W niedzielę wieczorem Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych ujawnionych zakażeniach koronawirusem w Polsce. W szpitalach w Tychach i Myślenicach zmarły dwie osoby zakażone koronawirusem.
Dziś kapkę mniej… prezydent wysnułby z tego pewnie wniosek, że mamy tendencję spadkową a przecież jutro może być (oby nie!) nawet 300
XyZz
Nie przesadzaj z tą tendencją, to nie Komor albo ktoś z POległych:P.
Pewnie że może być więcej, zwłaszcza że zagranica wciąż zjeżdża.
abc
„– Mam nadzieję, że to wolne tempo wzrostu liczby zachorowań się utrzyma i że będzie spadało i że tych zachorowań będzie coraz mniej, bo procentowo to się zmniejsza. To jest ważny element. Procent chorujących jest właściwie, prawie że z dnia na dzień coraz mniej – stwierdził Andrzej Duda.”
Wiadomości 28.03.2020 35min wydania
edi
Przypomnij mi co dziś mówiła Kidawa, kandydatka największej partii opozycyjnej w kraju. NIC. Ona po prostu stchórzyła i wzięła nogi za pas i tak by było jakby była naszym prezydentem. Powiedziała by „umiejeta se liczyć to se liczyćta na siebie” nie na jej rząd.
abc
A co mnie obchodzi Kidawa? Ja tylko odpisałem na post @XyZz bo odniosłem wrażenie, że uważa, że Prezydent nie byłby zdolny do takiej wypowiedzi jak zasugerował @Najmundrzejszy franio. A fakty są takie, że już dzień wcześniej przedstawił taki wniosek 🙂 I do tej wypowiedzi prezydenta pewnie franio nawiązywał.
prawie jak Napoleon
@abc – Z matematycznego punktu widzenia ten człowiek ma rację.
Jeśli przykładowo na 50 zakażonych w ciągu następnej doby przybędzie kolejnych 50 – to będziemy mieli wzrost o 100%.
Następnej doby na już 100 zakażonych przybędzie 90 to będzie już wzrost tylko o 90%.
itd……
Procentowo się zmniejszyło? 🙂
Procentowo tak… tylko zakażonych coraz więcej…
Do czego ten „człowiek” chce przekonać wszystkich?
Że sytuacja opanowana?
Według niego procentowo liczba zachorować się zmniejsza a on sam spokojnie z całą obstawą jeździ z gospodarskimi wizytami.
I dziwić się, że część ludzi organizuje spotkania towarzyskie.
Jedni apelują i w szpitalach narażają swoje (i swoich bliskich) zdrowie i życie a dla innych najważniejszy jest sukces polityczny.
Mówią, że Napoleon po trupach szedł do zwycięstwa.
Nie tędy droga panie Duda bo prezydentem (a później królem) Włoch (jak Napoleon Bonaparte) pan nie zostaniesz.
Tym bardziej, że Włochom też pewnie byś pan teraz powiedział, że procentowo liczba zachorowań się zmniejszyła.
Mały prezesie, pomimo podobnego wzrostu nie zostaniesz pan (jak Napoleon Bonaparte) Cesarzem Francuzów.
I nie przekona ich pan do drugiej tury wyborów samorządowych, które we Francji (po pierwszej turze) zostały odwołane.
Łączy was jedynie to, że Napoleon nie potrzebował dużo snu i mógł sobie pozwolić na opracowywanie planów strategicznych w nocy.
W obu przypadkach chodzi przecież o to, aby wyeliminować przeciwników.
Pamiętajcie jednak, że każdy może mieć swoje Waterloo.
mario
Powiedzą w TV to co będą chcieli. Jeśli będą chcieli żeby było mniej to będzie mniej a jak będą chcieli żeby było więcej to taka będzie informacja. Nawet lekarze nie są w stanie zweryfikować na co ludzie umarli wiec dalej oglądajcie wiadomości i dajcie sobą manipulować. Dziennie umiera w Polsce około 1200 osób wiec niema problemu z dopasowaniem kilku przypadków jeśli tylko się chce. Teraz podczas epidemii to pewnie mniej umiera bo lekarze nie operują i ludzie mniej jeżdżą samochodami wiec siłą rzeczy umieralność spada. Takie strasznie żniwo do tej pory epidemia zebrała że powinniśmy każdej jesieni zamykać świat bo grypa się zaczyna tak profilaktycznie.
Bławat
Procent zachorowań w stosunku do liczy zakażeń. Nie każdy zakażony choruje i właśnie tu jest promyk nadziei, że wirus nie jest walcem drogowym.
Kr
To te spadeki liczby zazachorowań
Qwe
Nie bądź cyniczny.
Stan stabilny
Na „czytaj więcej” piszą, że: „W sumie liczba zakażonych koronawirusem: 1️⃣8️⃣6️⃣2️⃣/22 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).”
I ja w to wierzę – jak pozytywne, to pozytywne, nie ma sie co martwić.
Zwłaszcza tymi pozytywnie zmarłymi – pochowa się i po zabiegu. Pozytywny objaw.
Bus
Wszystko jest z przed 3 dni bo tyle czeka się na wynik testu. Druga sprawa to taka że u nas robi się tygodniowo tyle testów co w innych krajach przez 2 dni
bazyl
Co ci po testach jak u osób które nie mają objawów te testy ich nie wykazują i po jakimś czasie trzeba robić im testy powtórne i dopiero przy powtórnych testach wyniki są dodatnie. Poza tym nie wszystkie testy są dobrej jakości, przekonała się o tym Hiszpania. Zakupiła testy za pokaźne pieniądze, a testy okazały się wybrakowane i błędnie wskazywały wyniki. Każdy test to są duże pieniądze i wykonuje się je dopiero wtedy jeśli są ku temu podstawy albo wskazania. Nawet jak dziś wykonasz test to jutro możesz się zarazić i wraz go będziesz musiał powtórzyć.
abc
Wyobraź sobie, że jet mały procent ludzi, którzy są nosicielami, nie mają objawów i zarażają innych. Nawet tych z lekkimi objawami powinno się testować. Ale dla rządu ważniejsze statystyki. Testują tylko ciężkie przypadki i osoby, które miały z nimi kontakt. Ale do wszystkich nie dotrą i pominięte osoby dalej zarażają…
Bławat
Jeśli przetestujesz osobę w kwarantannie i wyjdzie negatyw, a po jakimś czasie, okaże się jednak nosicielem i zarazi ileś tam osób, to test przyniesie więcej szkody. Jak powiedział dyrektor DPS w Niedabylu; mój test był negatywny, ale pewnie dziś już jestem zarażony.
abc
Przede wszystkim osoby w kwarantannie powinny być izolowane od innych. Także od innych osób w kwarantannie. A testy powinny być wykonywane przy wystąpieniu objawów, a jeśli ich brak to pod koniec kwarantanny. Badanie na początku kwarantanny nie ma sensu, bo wirus może nie zdążyć się namnożyć i wynik może być negatywny.
Testować powinni każdego, choćby z lekkim katarem i bez kontaktu z osobą zakażoną. Tych co nie byli za granicą.
Niestety tak nie będzie bo brakuje „mocy przerobowych”. Sanepid nie jest chętny do wykonywania badań, nawet tych co mają objawy.
Kr
Tak rano powiedzą o 100 przypadkach jak by robili więcej testów było by z 5000 zachorowań najgorzej że się nie stosują do kwarantanny ci co wrócili
Sim.
Dziś 10 rejsów przybędzie ludzi chorych i tak do 5 kwietnia masowa dostawa. Nie liczymy na to że u nas kiedykolwiek pozbędziemy się tej zarazy. Robimy wszystko aby było odwrotnie. Brawo.
Ona
Powiat puławski pierwszy przypadek,ktoś coś wie skąd ta osoba ?jako mieszkanka tego powiatu chciałbym znać choćby miejscowość
Privatperson
Uważam, że powinno być więcej lotów powrotnych do Polski.
Najmundrzejszy franio
A ja uważam, że powinno być więcej testów… 10 razy więcej niż obecnie (Niemcy pokazują że są w stanie wykonać pół miliona testów w 7 dni)
jimi
macie jakna dłoni co nas czeka za 2-3 tyg – włochy usa hiszpania
rząd powien wprowadzić stan kleski albo wojenny
teraz ciemnoto widzisz że dla skonka pied..nego dudy pośiwcoą zycie tysiecy ludzi
Ed
Włochy są jakieś 4 tygodnie przed nami. To u nas za miesiąc to trup na trupie! Zważywszy na ilość codziennych przylotów ludzi chorych w takiej sytuacji jak nasza służba zd. to z motyką na słońce. No nie którzy to na księżyc zwieją ale to już inna sprawa.
miet
głupoty piszesz ! u nas jest kwarantanna 2 tygodnie już
nie ma takiej szansy !
będzie może jakiś wzrost ale po tym musi zacząć spadać
abc
Kwarantanna? Żartujesz? Mówisz o tych tłumach w marketach spożywczych i budowlanych? Spadać będzie jak już większość się zarazi…
wkm
Żebyś się nie zdziwił
Piekiełko
Kto mądry to nie wrócił, wszędzie szybciej sobie poradzą z wirusem. A tu do puki nie umrze ostatni emeryt będą hodować zarazę.
Marek W.
Tyle, że umierają nie tylko emeryci
Bławat
Jeśli idą na zarażenie wszystkich, to wkrótce nie będzie miał kto chorować.
Szacunek dla was...
Ratownicy pielęgniarki lekarze nie dajcie się najlepsze życzenia
Dziś kapkę mniej… prezydent wysnułby z tego pewnie wniosek, że mamy tendencję spadkową a przecież jutro może być (oby nie!) nawet 300
Nie przesadzaj z tą tendencją, to nie Komor albo ktoś z POległych:P.
Pewnie że może być więcej, zwłaszcza że zagranica wciąż zjeżdża.
„– Mam nadzieję, że to wolne tempo wzrostu liczby zachorowań się utrzyma i że będzie spadało i że tych zachorowań będzie coraz mniej, bo procentowo to się zmniejsza. To jest ważny element. Procent chorujących jest właściwie, prawie że z dnia na dzień coraz mniej – stwierdził Andrzej Duda.”
Wiadomości 28.03.2020 35min wydania
Przypomnij mi co dziś mówiła Kidawa, kandydatka największej partii opozycyjnej w kraju. NIC. Ona po prostu stchórzyła i wzięła nogi za pas i tak by było jakby była naszym prezydentem. Powiedziała by „umiejeta se liczyć to se liczyćta na siebie” nie na jej rząd.
A co mnie obchodzi Kidawa? Ja tylko odpisałem na post @XyZz bo odniosłem wrażenie, że uważa, że Prezydent nie byłby zdolny do takiej wypowiedzi jak zasugerował @Najmundrzejszy franio. A fakty są takie, że już dzień wcześniej przedstawił taki wniosek 🙂 I do tej wypowiedzi prezydenta pewnie franio nawiązywał.
@abc – Z matematycznego punktu widzenia ten człowiek ma rację.
Jeśli przykładowo na 50 zakażonych w ciągu następnej doby przybędzie kolejnych 50 – to będziemy mieli wzrost o 100%.
Następnej doby na już 100 zakażonych przybędzie 90 to będzie już wzrost tylko o 90%.
itd……
Procentowo się zmniejszyło? 🙂
Procentowo tak… tylko zakażonych coraz więcej…
Do czego ten „człowiek” chce przekonać wszystkich?
Że sytuacja opanowana?
Według niego procentowo liczba zachorować się zmniejsza a on sam spokojnie z całą obstawą jeździ z gospodarskimi wizytami.
I dziwić się, że część ludzi organizuje spotkania towarzyskie.
Jedni apelują i w szpitalach narażają swoje (i swoich bliskich) zdrowie i życie a dla innych najważniejszy jest sukces polityczny.
Mówią, że Napoleon po trupach szedł do zwycięstwa.
Nie tędy droga panie Duda bo prezydentem (a później królem) Włoch (jak Napoleon Bonaparte) pan nie zostaniesz.
Tym bardziej, że Włochom też pewnie byś pan teraz powiedział, że procentowo liczba zachorowań się zmniejszyła.
Mały prezesie, pomimo podobnego wzrostu nie zostaniesz pan (jak Napoleon Bonaparte) Cesarzem Francuzów.
I nie przekona ich pan do drugiej tury wyborów samorządowych, które we Francji (po pierwszej turze) zostały odwołane.
Łączy was jedynie to, że Napoleon nie potrzebował dużo snu i mógł sobie pozwolić na opracowywanie planów strategicznych w nocy.
W obu przypadkach chodzi przecież o to, aby wyeliminować przeciwników.
Pamiętajcie jednak, że każdy może mieć swoje Waterloo.
Powiedzą w TV to co będą chcieli. Jeśli będą chcieli żeby było mniej to będzie mniej a jak będą chcieli żeby było więcej to taka będzie informacja. Nawet lekarze nie są w stanie zweryfikować na co ludzie umarli wiec dalej oglądajcie wiadomości i dajcie sobą manipulować. Dziennie umiera w Polsce około 1200 osób wiec niema problemu z dopasowaniem kilku przypadków jeśli tylko się chce. Teraz podczas epidemii to pewnie mniej umiera bo lekarze nie operują i ludzie mniej jeżdżą samochodami wiec siłą rzeczy umieralność spada. Takie strasznie żniwo do tej pory epidemia zebrała że powinniśmy każdej jesieni zamykać świat bo grypa się zaczyna tak profilaktycznie.
Procent zachorowań w stosunku do liczy zakażeń. Nie każdy zakażony choruje i właśnie tu jest promyk nadziei, że wirus nie jest walcem drogowym.
To te spadeki liczby zazachorowań
Nie bądź cyniczny.
Na „czytaj więcej” piszą, że: „W sumie liczba zakażonych koronawirusem: 1️⃣8️⃣6️⃣2️⃣/22 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).”
I ja w to wierzę – jak pozytywne, to pozytywne, nie ma sie co martwić.
Zwłaszcza tymi pozytywnie zmarłymi – pochowa się i po zabiegu. Pozytywny objaw.
Wszystko jest z przed 3 dni bo tyle czeka się na wynik testu. Druga sprawa to taka że u nas robi się tygodniowo tyle testów co w innych krajach przez 2 dni
Co ci po testach jak u osób które nie mają objawów te testy ich nie wykazują i po jakimś czasie trzeba robić im testy powtórne i dopiero przy powtórnych testach wyniki są dodatnie. Poza tym nie wszystkie testy są dobrej jakości, przekonała się o tym Hiszpania. Zakupiła testy za pokaźne pieniądze, a testy okazały się wybrakowane i błędnie wskazywały wyniki. Każdy test to są duże pieniądze i wykonuje się je dopiero wtedy jeśli są ku temu podstawy albo wskazania. Nawet jak dziś wykonasz test to jutro możesz się zarazić i wraz go będziesz musiał powtórzyć.
Wyobraź sobie, że jet mały procent ludzi, którzy są nosicielami, nie mają objawów i zarażają innych. Nawet tych z lekkimi objawami powinno się testować. Ale dla rządu ważniejsze statystyki. Testują tylko ciężkie przypadki i osoby, które miały z nimi kontakt. Ale do wszystkich nie dotrą i pominięte osoby dalej zarażają…
Jeśli przetestujesz osobę w kwarantannie i wyjdzie negatyw, a po jakimś czasie, okaże się jednak nosicielem i zarazi ileś tam osób, to test przyniesie więcej szkody. Jak powiedział dyrektor DPS w Niedabylu; mój test był negatywny, ale pewnie dziś już jestem zarażony.
Przede wszystkim osoby w kwarantannie powinny być izolowane od innych. Także od innych osób w kwarantannie. A testy powinny być wykonywane przy wystąpieniu objawów, a jeśli ich brak to pod koniec kwarantanny. Badanie na początku kwarantanny nie ma sensu, bo wirus może nie zdążyć się namnożyć i wynik może być negatywny.
Testować powinni każdego, choćby z lekkim katarem i bez kontaktu z osobą zakażoną. Tych co nie byli za granicą.
Niestety tak nie będzie bo brakuje „mocy przerobowych”. Sanepid nie jest chętny do wykonywania badań, nawet tych co mają objawy.
Tak rano powiedzą o 100 przypadkach jak by robili więcej testów było by z 5000 zachorowań najgorzej że się nie stosują do kwarantanny ci co wrócili
Dziś 10 rejsów przybędzie ludzi chorych i tak do 5 kwietnia masowa dostawa. Nie liczymy na to że u nas kiedykolwiek pozbędziemy się tej zarazy. Robimy wszystko aby było odwrotnie. Brawo.
Powiat puławski pierwszy przypadek,ktoś coś wie skąd ta osoba ?jako mieszkanka tego powiatu chciałbym znać choćby miejscowość
Uważam, że powinno być więcej lotów powrotnych do Polski.
A ja uważam, że powinno być więcej testów… 10 razy więcej niż obecnie (Niemcy pokazują że są w stanie wykonać pół miliona testów w 7 dni)
macie jakna dłoni co nas czeka za 2-3 tyg – włochy usa hiszpania
rząd powien wprowadzić stan kleski albo wojenny
teraz ciemnoto widzisz że dla skonka pied..nego dudy pośiwcoą zycie tysiecy ludzi
Włochy są jakieś 4 tygodnie przed nami. To u nas za miesiąc to trup na trupie! Zważywszy na ilość codziennych przylotów ludzi chorych w takiej sytuacji jak nasza służba zd. to z motyką na słońce. No nie którzy to na księżyc zwieją ale to już inna sprawa.
głupoty piszesz ! u nas jest kwarantanna 2 tygodnie już
nie ma takiej szansy !
będzie może jakiś wzrost ale po tym musi zacząć spadać
Kwarantanna? Żartujesz? Mówisz o tych tłumach w marketach spożywczych i budowlanych? Spadać będzie jak już większość się zarazi…
Żebyś się nie zdziwił
Kto mądry to nie wrócił, wszędzie szybciej sobie poradzą z wirusem. A tu do puki nie umrze ostatni emeryt będą hodować zarazę.
Tyle, że umierają nie tylko emeryci
Jeśli idą na zarażenie wszystkich, to wkrótce nie będzie miał kto chorować.
Ratownicy pielęgniarki lekarze nie dajcie się najlepsze życzenia