47-latek usłyszał zarzut zabójstwa żony. Wszystko zaczęło się od nieporozumienia małżeńskiego (zdjęcia)
08:46 11-02-2025 | Autor: redakcja

Do zdarzenia doszło w niedzielę w godzinach porannych. Na telefon alarmowy zadzwonił 47-letni mężczyzna, który zawiadomił, że na terenie Gminy Trzydnik Duży pomocy wymaga jego 39-letnia żona.
– Kiedy funkcjonariusze z Annopola dotarli na miejsce, zespół ratownictwa medycznego udzielał pomocy medycznej nieprzytomnej kobiecie. Ostatecznie została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala, jednak pomimo starań lekarzy jej życia nie udało się uratować – informuje aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej Policji.
Na miejscu przeprowadzone zostały oględziny z udziałem prokuratura i technika kryminalistyki oraz specjalistów z Laboratorium Kryminalistycznego w Lublinie.
– Przesłuchaliśmy świadków, do sprawy został zatrzymany 47-letni mąż kobiety. W poniedziałek usłyszał on w prokuraturze zarzut zabójstwa żony. Wstępne okoliczności wskazują na to, że w nocy z 8 na 9 lutego na terenie Gminy Trzydnik Duży mężczyzna działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia swojej żony spowodował u niej ciężkie obrażenia ciała zagrażające jej życiu, a następnie pozostawił ją przy ujemnej temperaturze powietrza, czym ostatecznie doprowadził do jej śmierci. Prawdopodobnym podłożem zaistniałej sytuacji było nieporozumienie małżeńskie – relacjonuje aspirant Paweł Cieliczko.
Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu dla 47-latka.
– Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Wcześniej nie odnotowywaliśmy interwencji z udziałem tych osób, nie była prowadzona procedura niebieskiej karty – dodaje aspirant Paweł Cieliczko.

fot. Policja Kraśnik
Nieporozumieniem, to jest ten zwyrodnialec, którego teraz będzie trzeba utrzymywać.
W tych rejonach miłuje się tradycje a tam tradycją jest alkohol, prowadzenie na bani auta i przemoc wobec kobiet. W niedzielę rodzinna msza święta, potem piwko pod remizą. Każdy widzi, ale milczy i nie reaguje no bo jeszcze byłby rozwód, to nie po bożemu i co ludzie powiedzą?
Śmieć
podpisałeś się, a coś merytorycznego?
Pijany wrócił, pobił, a rano zobaczył martwą.
Zupa była za słona
I trzeba było ja za to zabić?
Była na na bani ,rozgonila imprezę rodzinną ale żeby uderzyć babę i na mrozie zostawić,to gdzie ten chłop miał rozum.,trza było wrócić do domu i wtedy się kłócić
Jak nie wiecie jak było to nie komentować . Właśnie to ona była na bani i rozgoniła imprezę rodzinną
Gdzie to się stało? Gmina Trzydnik, a dokładniej?
Łolbincin