Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

12-latek, który zginął w Warszawie zjeżdżając na sankach, był mieszkańcem naszego regionu. Pojechał na ferie

W ostatnim czasie całą Polskę obiegła wiadomość o tragicznym wypadku w Warszawie, gdzie podczas jazdy na sankach zginął 12-latek. Jak się okazuje, był on mieszkańcem naszego regionu a do stolicy udał się na ferie.

25 komentarzy

  1. Co to za ruznica najgorsze ze chlopak zmarl

  2. Tragedia. Nieszczęśliwy wypadek. I brak wyobraźni.

    • Brak wyobraź ni zarówno u ś.p. małolata jak i u jego mamuśki – teraz pewnie będą szukać tego kto tę ławkę kazał zamontować i postawić na trasie zjazdu młodego.
      Może chociaż oszczędzą tego co tę ławkę wyprodukował.

  3. Bo trza w kakakasku jeździć

  4. nie, bo trza myśleć
    to nie było 3-letnie dziecko
    jak się jest gamoniem, to następuje eliminacja z populacji
    tysiące dzieci zjeżdża z tysięcy górek i jeden akurat trafi w ławkę, których tam też nie było na gęsto
    pech i gamoniowatość, trzeba się trochę pilnować, a nie tak bezmyślnie
    12-letnie dzieci za moich czasów były już prawie samodzielne, i jeśli idzie o zajęcia domowe, i na dworze
    a teraz nadopiekuńczość rodziców i państwa (poprzez absurdalne przepisy) produkuje takie właśnie nieogarnięte dzieci
    tragedia, ale była do uniknięcia

    • Podla z Ciebie osoba. Zginelo 12letnie dziecko. Oby Ciebie taka tragedia nie spotkala ale jak to mowia karma wraca, choc nie zycze Ci zle to jesli spotka Cie podobna tragedia to mam nadzieje ze tez otrzymasz podobne komentarze.

      • KP ale to prawda 12 latki cofnely sie do poziomu 6latkow

        • masz rację…12 lat…to ja jeździłam na gapę po całym Lublinie…np na LSMie rzucili sandałki…to pędem do domu…narysowałam mamie jak wyglądają, dostałam kasę i pojechała kupić…
          a na sankach to w wieku 5 lat się zjeżdżało z bulwaru w stronę Bystrzycy…bo górka była największa w mojej okolicy…i każdy dzieciak wiedział, ze jak się za blisko zbliżył do rzeki to trzeba było się przewrócić na bok żeby nie wpaść…

        • No i to oznacza ze sobie zasluzyl na smierc?!?!?! Co za znieczulica na tym swiecie. Nawet jesli to byla czysta glupota to dziecko zginelo i wcale nie jest to mniejsza wtedy tragedia!!!!!!!! A skad wiesz jak do tego doszlo!?!?!?! Wypadki ze zdarzaja i najmadrzejszym!!!!

    • Mam nadzieję, że urodzisz gamonia.

  5. Za moich czasów w zimie jeździło się na ferie, dzisiaj jedzie się na wakacje.

  6. Krzysztof,, Ochota,,

    To nie było miejsce przeznaczone dla sanek. Nie wiem kto przymknął na to oko. A jeżeli już umożliwili na zjazdy sankami, to powinni zabezpieczyć i przewidzieć. Przykro mi, ale konsekwentnie walczcie i już.

    • Krystian from Dżamajka

      Kto ma pilnować baranów żeby bezpiecznie się zachowywali? Zapłacisz za ochroniarzy którzy będą pilnować pola na którym jest małe wzniesienie bo istnieje możliwość zjazdu i zrobienia sobie krzywdy? Ciekawe gdzie była matka i czy wstawiła też zdjecie wbitego w ławkę dzieciaka na fejzbuka żeby znajomi zazdrościli

  7. Trza pilnować, a tak wogole to jest zakaz nieletnich wypuszczać podczas pandemii bez opieki dorosłego . I co teraz ?

  8. Na pewno tragedia ale pomysł dalszego tak się stało dobrze Ewa 33 napisała teraz dzieci nie wiedzą co wolno a czego nie rodzice na wszystko pozwalają i zawsze ulegają A puzniej są takie skutki i nieładnie jest nazywać kogoś gamoniem dlatego że pisze prawdę.

  9. Zamiast stworzyć jakies miejsca dla tych dzieci to najlepiej zakazać wszystkiego. A gamoniem co najwyżej opiekun jest, nie dziecko które nie na jeszcze w pełni wypracowanej świadomości.

  10. Szkoda dzieciaka, współczucie dla rodziny, ale… zabrakło instynktu samozachowawczego. 12-latek (ba, nawet 5-6-latek) już powinien być świadomy tego, że jak przywali w ławkę, to może się jemu stać krzywda i że nie ma pięciu żyć (jak w grach).

Z kraju