Podhale pokazało w Świdniku, że warto grać do końca
16:41 01-09-2018
Zawodnicy Avii Świdnik byli o krok od drugiego zwycięstwa w sezonie 2018/2019. Do 86. minuty sobotniego meczu z Podhalem Nowy Targ podopieczni Dominika Bednarczyka prowadzili 2:0. Dobre humory kibicom żółto-niebieskich zepsuli: Konrad Kołodziej (wyleciał z boiska za drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę), Dawid Dynarek (skutecznie egzekwował rzut karny) i Michał Bedronka. Ten ostatni doprowadził do remisu chwilę przed końcowym gwizdkiem sędziego Tomasza Żółądka. Po spotkaniu gospodarze mieli olbrzymie pretensje do kieleckiego arbitra, za (ich zdaniem) niesłuszną jedenastkę.
WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW W NASZYM PARTNERSKIM SERWISIE SPORTOWYM – KLIKNIJ W GRAFIKĘ PONIŻEJ