Doszczętnie spłonął autobus z Puław do Zagłoby. Nikt nie ucierpiał
10:26 19-03-2016
Ogień w autobusie jadącym z Puław do Zagłoby pojawił się w piątek około godziny 18. Pojazd znajdował się w tym czasie w pobliżu ronda w Bochotnicy. Kierowca widząc płomienie, zatrzymał się i ewakuował na zewnątrz pasażerów.
Na miejscu interweniowali strażacy z Puław i Bochotnicy. Po dojeździe na miejsce, pojazd był już całkowicie objęty ogniem. Akcja gaśnicza trwała kilkadziesiąt minut,przestrzeń pasażerska autobusu spłonęła prawie doszczętnie.
Trwa ustalanie przyczyn pożaru, wstępnie mówi się o awarii i rozszczelnieniu układu paliwowego. Straty oszacowano na ponad 40 tys złotych.
(fot. OSP Bochotnica – DZIĘKUJEMY!)
2016-03-19 10:07:46
Tylko 40 tysięcy strat? To co to za autobus był? Ze szrotu czy co?
To samo pomyślałem:-P
prywaciarz woli kupić autobus ze szrotu i ludzi wozić a sobie prywatnie kupić limuzyne za 140 zeby dzieci do szkoly woziła
może on ze wstydu tak sobie spłonął
40Tyś to oznacza że autobus nie byl zbyt nowy jeden wrak na ulicach mniej jescze kilka milionów
Gdyby strażacy podeszli do pożaru prawidłowo z pianą a nie z wodą wężykiem średnicy 2 centymetry to samochód nie spłoną by całkowicie . .Powyżsi ; Władek, hau.miau , ruzga , michał , cichy śmichy .mało znacie życie a najlepiej wyciągać rękę po pieniądze do mamy i taty . i wypisywać bzdury .