Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zwłoki trzech osób w mieszkaniu na Czechowie, wszyscy mieli rany postrzałowe. Potwierdzono, że strzelał były radny

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie zastrzelenia żony i córki przez jednego ze świdnickich lekarzy. Na koniec popełnił on samobójstwo.

Zakończone zostało śledztwo dotyczące zwłok trzech osób, jakie na początku kwietnia b.r. znaleziono w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Lawinowej w Lublinie. Policję powiadomiła mieszkająca w Warszawie kobieta, która nie mogła się skontaktować z rodzicami i siostrą. Funkcjonariusze po dostaniu się do środka mieszkania dokonali przerażającego odkrycia. Na korytarzu w kałuży krwi leżał mężczyzna, zaś w swoich łóżkach kobiety.

Już wstępne oględziny wykazały, że śmierć przebywających tam osób nie nastąpiła z przyczyn naturalnych. Wszyscy mieli rany postrzałowe głowy, a ich śmierć nastąpiła kilka dni wcześniej. Główną hipotezą, jaką przyjęto już na początku, było tzw. samobójstwo rozszerzone. Z myśliwskiej broni, na którą 72-lteni Wojciech B. miał pozwolenie, miał zabić 70-letnią żonę i 38-letnią córkę, a następnie popełnić samobójstwo.

Wojciech B. to lekarz i były radny ze Świdnika. Funkcję tą pełnił przez wiele lat. Do końca zaś prowadził praktykę lekarską jako lekarz rodzinny i specjalista w dziedzinie pediatrii. Pomimo tego miał ogromne długi, wynoszące ponad milion złotych, które jak podejrzewano, miały być jedną z przyczyn desperackiego kroku mężczyzny. Śledczy jednak chcieli mieć pewność, że przyjęta hipoteza jest prawdziwa.

Dlatego też powołani zostali biegli z zakresu balistyki oraz medycyny sądowej, których zadaniem było potwierdzenie, że do kobiet strzelał Wojciech B. Specjaliści nie mieli w tej kwestii żadnych wątpliwości. Śledczym nie udało się również znaleźć żadnych przesłanek mogących sugerować, że ktokolwiek wywierał wpływ lub namawiał 72-latka do dokonania owego czynu. W wyniku tego śledztwo zostało umorzone.

O zdarzeniu pisaliśmy tutaj:
Zastrzelił żonę i córkę. W bloku na Czechowie znaleziono ciała trzech osób

(fot. lublin112)

8 komentarzy

  1. W***** B******* nie ma co ukrywac nazwiska tego psychola

    • Skoro tak uważasz to najpierw podaj tu swoje.

      • Do 'ok’:
        'Dd’ nie popełnił przestępstwa, więc nie ma potrzeby, żeby podawał swoje nazwisko.
        W przypadku przestępców sytuacja wygląda trochę inaczej.
        Taka różnica.

    • Znałeś go że tak piszesz? Jest zasada że o zmarłych źle się nie mówi i nie pisze.

  2. Co to A tytuł !!!!!! Sugeruję ciebie było nowe zabójstwo !!!! A dajecie stara sprawę !!!!!!! Może to na przyszłość naprawić ??? Trochę szacunku dla czytelnikow

    • aaaaaaaaaa yyyyyyyyyyyyyyyy ja amm ammmmm.

      • Tłumacz Analfabety

        Temu analfabecie chodziło chyba o to, że tytuł wcześniejszego artykułu stwierdza jednoznacznie, że to on zastrzelił rodzinę i siebie, a przecież nie było to pewne do dzisiejszego dnia, co zresztą stwierdza nowy artykuł.
        Analfabeta ma niestety rację, nie można uznawać kogoś za winnego do czasu, aż nie zostanie osądzony, nawet jeśli ten ktoś nie żyje, chyba że został złapany na tzw. gorącym uczynku. Tutaj L112 popełnia wielki błąd, ktoś w końcu się zdenerwuje i wytoczy sprawę.

  3. może jakieś nekrologi …?

Z kraju