No to teraz już nie tylko nie wiadomo kto wjechał na czerwonym, ale też kto prowadził.
Zaraz się okaże że to nie renówka i volkswagen tylko peżot i BMW i kolory aut zupełnie inne.
Qwerty
Jasne że obaj mieli zielone światło …z tym że pewnie jeden jest klamczuszkiem albo daltonistą
No to teraz już nie tylko nie wiadomo kto wjechał na czerwonym, ale też kto prowadził.
Zaraz się okaże że to nie renówka i volkswagen tylko peżot i BMW i kolory aut zupełnie inne.
Jasne że obaj mieli zielone światło …z tym że pewnie jeden jest klamczuszkiem albo daltonistą