Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie rozpędzonego motocykla z mercedesem. Młody mężczyzna ciężko ranny

Poważny wypadek miał miejsce przed południem na drodze Lublin – Bełżyce. Młody motocyklista z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Zderzył się z samochodem osobowym.

64 komentarze

  1. zenon-poeta bard ginekolog wirtuoz skrzypiec

    a morał z tej historii jest krótki i niektórym znany
    jeśli nie ma gdzie,to nie zapierd*lamy

    • a „redaktorowi” przez gardło nie może przejść że kierowca mercedesa wymusił pierwszeństwo na motocyklistach…? tylko zawije w te sreberka.. a potem „zenon poeta” nie rozumie tekstu… i głupie rymowanki kleci.

      • Jak to wymusił? Przecież mercedes dostał w tył… Ja już nic nie rozumiem z tego tekstu

        • Przecież stoi w tekście jak wół: „W tym czasie z naprzeciwka nadjechało dwóch motocyklistów.” Czyli wymusił, i nie zdążył schować się cały w uliczkę i motongiem w niego przycedził. Natomiast fiejom bredzącym o prędkości motocykla spieszę wyjaśnić, że rzecz się miała w obszarze niezabudowam to raz, a po wtóre oglądnijcie sobie fieje fotki motocykla, który jest w jednym kawałku, więc prędkość w momencie dzwona mieściła się raczej w dozwolonej.

          • wina po obu stronach leży, jeden wymusił, a drugi przekroczył prędkość. Takie motocykle nie latają tak sobie kilkadziesiąt metrów, więc niewykluczone, ze niedługo będzie miał czarne lakierki na nogach skoro jego san jest poważny.

          • A przekroczenie prędkości ze zdjęć wyczytałeś?

          • Nie fieju, jeżdżę motocyklami już parę ładnych lat i widziałem motocykle po dzwonie powyżej 100 km/h i traciły one swoją integralność. Ten ze zdjęcia jest w kupie.

        • jechali bardzo szybko, wyprzedzali mnie kilkaset metrów wcześniej- mało mi nie urwali lewego lusterka w aucie…

      • Jeżeli jechali z prawidłową szybkością lub nieznacznie przekraczali ją to tak, ale jak jechali np. 140 km/h to ich wina. Gdyby tak pędzili to gdy samochód zaczął skręcać byli daleko, a że jechali bardzo szybko to uderzył w tył jeden.

      • A Ty co? Zapewne jestes przekonany ze jechal 50 na motorze i oczywiscie nawet o 1km/h nie przekroczyl dozwolonej, zasuwal z szalona predkoscia i tyle, daruj sobie od razu pisanie, ze mnie tam nie bylo wiec nie wiem…
        A swoja droga taki kompan co wzia nogi za pas to skarb prawdziwy!!!!

      • przebiegły biegły wyższej szkoły z III piętra

        ament to chyba ten „kolega” co uciekł zaraz po wypadku i dlatego się spiął jak plandeka na żuku hehe

        wielcy motorkowcy,tylko manetka do oporu,a potem je* w to,je* w tamto,a nawet jak w nic nie przywali to się sam położy heh

        to co różni motorkowca od motocyklisty to umiejętność przewidywania i zdrowy rozsądek…

        pozdrawiam motocyklistów,a motorkowców/motoryniarzy zapraszam do worków,starczy dla wszystkich 😉

  2. widocznie patrzył w lusterka…

    • kicha, kwas, kaszana (3w1)

      Teraz i ja wiem, że sezon został otwarty.
      A kto będzie go zamykał?

    • Jeśli jechali 140 tak jak pisze Marcin to normalny manewr skręcania dla nich był za wolny i go czyli mercedesa dogonili, ale to tylko ich prędkość jest przyczyną a skutek jak widać też prędkośc ich własna zapewniła tragiczny. Ciekawe dlaczego koleżka odjechał, coś musiał mieć za uszami , zgaduję promile albo narkotyki

      • Łatwo mówić jak nie zna się faktów. Ludzie myślący darowali by sobie te głupie komentarze. Dziękuję żyje.

  3. Czyli sezon uważamy za otwarty. Ps. Super kombinezon na motocykl.

    • Prawda? Na motor starczyło, ale na kombinezon, czy bezpieczną kamizelkę już nie. Szkoda, może byłoby mniej obrażeń. Szkoda chlopaczyny.

      • Mial tylko kurtke profesjonalna i kask. Zwykle buty i dżinsy

      • Starczyło mu nie tylko na motor ale i na kierownicę, ramę, koła i parę innych rzeczy które razem składają się na MOTOCYKL.

        • Aaron Fleischman

          http://sjp.pwn.pl/sjp/motor;2484792

          2. pot. «motocykl»

          Dlatego właśnie „motorynka”, a nie „motocyklynka”.

          • zapoznaj się ze znaczeniem słów i z kilkoma źródłami zanim coś zacytujesz bo nie zawsze materiał cytowany z jednego źródła to prawda…! dlatego skrótowo z angielskiego „motocykl” czyli rower z motorem…! od słów „motor” – po polsku silnik… i „bicycle” po polsku rower bo dawniej pierwsze motocykle to były rowery z silnikami. Dziś po nich zostało jeszcze pojecie „motorower” określające w Polskim Prawie o Ruchu Drogowym jednoślad z silnikiem do 50cm3 pojemnosci. powyżej to MOTOCYKL

          • Aaron Fleischman

            ament,

            potocznie o motocyklu w języku polskim to „motor”, Jest to użycie jak najbardziej prawidłowe, co potwierdza Słownik Języka Polskiego. Jeśli nadal nie jesteś przekonany, zapoznaj się z opinią prof. dr hab. Mirosława Brańko, językoznawcy z Uniwersytety Warszawskiego, który w poniższym wpisie odnosi się bezpośrednio do tej spornej dla niektórych kwestii:

            http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/motor-jako-motocykl;15037.html

            Podejrzewam, że jesteś jednym z tych pseudopurystów językowych, którzy spinają poślady ganiąc innych za nazywanie motocykla „motorem”, a sami mówią „brejdaczka”, „poszłem”, „wyszłem”, „przyszłem”, „włanczając”, „wziaść” itd.

          • Na sjp już takie głupoty wypisują, że dawno nie jest to żadnym wyznacznikiem

  4. A ten drugi co odjechał, to co? Spóźniony był i musiał lecieć dalej?

  5. Bo to amator. To jest zwykły jeździec. Jak ktoś ma pasję to inaczej do tego podchodzi.

    • kicha, kwas, kaszana (3w1)

      Taaa, pasjonata można poznać po dobrze zapinanym kombinezonie i butach, które nie pozwalają na rozsypanie się puzzli. Taki pasjonat dba też o dobry kask niepozwalający na rozbryźnięcie się mózgu.

  6. Nic mu nie jest wyszedl z tego , wina z obydwu stron mlody za szybko a dziadek za wolno skrecal (70 lat) kilka siniakow i zdarc .
    Pisal Brat

    • Lekarze mówili m.in. o złamaniach i urazie kręgosłupa.

      • To byly tylko przewidywane obrazenia , mocno poobijany i to wszystko . A dlatych ktorzy nie znaja sytuacji prosze o wstrzymanie sie od kometarza bo dziadek 70 letni zabieral sie do skretu jak slimak na wstecznym . Bo takie pisanie ze wina motocyklisty bo co bo jechal troche szybciej, a dziadek mowi ze go widzial jak jedzie wiec skoro widzial to po chorobe skrecal .

    • Masz problem ze sobą. Wg ciebie jeden źle jechał bo za wolno, a drugi za szybko. Ty robisz źle jak idziesz do przodu i jeszcze gorzej jak idziesz do tyłu

    • od kiedy trzeba szybko skręcać ? wina jest tylko tego co najechał czyli tu motocyklisty

      • chłopie ze wsi – ostrożnie tam na tej wsi, bo jeśli zamierzasz skręcić w lewo przed pojazdem nadjeżdżającym z naprzeciwka, to lepiej zrób to szybko.
        Daleki jestem od bronienia motocyklistów „ogólnie”, ale w tym przypadku (opierając się na opisie) kierowca mercedesa zwyczajnie wymusił i to po jego stronie leży wina.
        Podsumowując: nie trzeba „skręcać szybko”, trzeba skręcać tak, żeby nie wymusić – czyli w niektórych przypadkach szybko.

        • Niedorzecznik prasowy służb niespecjalnych

          Yaneck, a opierając się na fotkach i opisie jednocześnie nie dostaniesz deja vu? Bo ja dostałem, i odnoszę wrażenie, że albo „zdjęcia poglądowe” albo opis „rzetelny inaczej”.

          • Nie, nie mam żadnego deja vu.
            Nie za bardzo wiem co sugerujesz.
            Opis wydaje się być w porządku i na zdjęciu też widać, że mercedes dostał strzała w kufer od prawej strony.

  7. Motocyklisto patrz na licznik. Samochody są wszędzie.

    • Motocykliści macie już drogi ekspresowe do pośmigania. Na drogach lokalnych dużo się dzieje w swoim powolnym tempie i to jest bardzo dobre i bezpieczne tempo wszędzie tam gdzie mieszkają ludzie przy drogach. Nie bądźcie dżumą miast i małych miejscowości bo tam nie potraficie jechać przepisowo, a przy tym strasznie hałasujecie i zwłaszcza późno w nocy NIEZNOSZĘ WAS za to RYCZENIE. Dajcie się polubić i miejcie szacunek dla innych

  8. A drugi odjechał z miejsca wypadku? Dziwne teraz panują zasady koleżeńskie. 🙁

  9. brak doświadczenia+fiksacja wzroku, typowy weekendowy bohater dwóch kółek

    • Do i9
      Jak nic nie wiesz to nie komentuj. jak się o kimś nic nie wie i jak było to się nie wypowiada.

  10. około południa na dawnej trasie warszawskiej wyprzedzał mnie taki agent z adidaskach i jeansach , w pewnej chwili wyskoczył pies , gnojek ledwo wyprowadził swoją zabawkę , zatrzymał się , a ja za nim , wyglądał jakby się zesrał ze strachu

    • Dla ciebie każdy kto wsiada na motor musi być ubrany jak do wyścigu? dla niektórych to środek transportu a nie zapier…lajka.

Z kraju