Wtorek, 30 kwietnia 202430/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie dwóch aut na ekspresówce. Trwa akcja ratunkowa, trasa z Lublina do Warszawy zablokowana

Nawet kilka godzin mogą potrwać utrudnienia w ruchu na trasie S17 z Lublina w kierunku Warszawy. Na granicy województw doszło do groźnego wypadku. Aby nie utknąć w korku, należy zjechać na starą trasę.

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 16:45 na drodze ekspresowej S17 Lublin – Warszawa. Na wysokości miejscowości Niwa Babicka i Ruda, czyli na granicy województw lubelskiego i mazowieckiego, zderzyły się dwa samochody osobowe.

Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Jak nam przekazano, obecnie trwa akcja ratunkowa. Jedna z osób poszkodowanych, kobieta, ma być w poważnym stanie.

Policjanci będą dopiero ustalać szczegółowe okoliczności oraz przyczyny wypadku. Występują duże utrudnienia w ruchu. Jezdnia w kierunku Warszawy jest całkowicie zablokowana.

Obecnie korek ma już 5 kilometrów i sięga obwodnicy Ryk. Kierowcy jadący w stronę Warszawy powinni na węźle Ryki Północ zjechać na „starą” trasę, którą dojadą do węzła Trojanów. Tam z powrotem będą mogli wjechać na ekspresówkę.

Kierowcy alarmują, że utrudnienia powstają także na jezdni prowadzącej w kierunku Lublina. W tym przypadku spowodowane są one głównie zachowaniem osób, które zwalniają aby popatrzeć co się stało. To doprowadza do niebezpiecznych sytuacji.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

14 komentarzy

  1. Prywatni przedsiębiorcy tego nie wytrzymają, komuna wróciła, komuna narodowo socjalistyczna z przymusowym podatkiem dla przedsiębiorcy odprowadzonym do kościoła :// Głosuję na LEWICE

    • Czyżby Lewica zapomniała o własnej komunie , w sumie to trwa w niej do dzisiaj, rudy wilku , w owczej skórze

    • Nikt tak nie okradł Polski i Polaków jak podający się za katolików marni pisowcy.

  2. Stoimy ponad 2,5h, zespol dochodzeniowo śledczy dotarł po 2h, bramki zjazdowe niedrożne, nikt nic nie wie, policja jak zwykle swoje mądrości i wyebane na wszystko wkoło. Powinni jakoś udrożnić prsejazd i dać wyjechać tym, co utknęli

    • Jechałem z naprzeciwka, o co ty człowieku masz pretensje do policji? Korek sięga połowy obwodnicy Ryk i ma już z 10 km. Jakieś 3-4 km za wypadkiem jest węzeł. A wy barany zamiast zjeżdżać na starą trasę, tak jak napisane w artykule stoicie jak pozbawione rozumu istoty i narzekacie. Ale cóż, jak widać logiczne myślenie sprawia wielu osobom problem.

      • Może nie myślałeś o tym, wysoce mądry komentatorze, ale są też osoby, które nie miały możliwości zjazdu, bo utknęły tu tuż po wypadku. Który był 3 godziny temu.

      • Olo, ja stoję w tym korku od 17:00 – niby kiedy miałam zjechać, jak informacje o wypadku pojawiły się najwcześniej o 17:30?!
        I pretensje do policji są akurat uzasadnione, bo przy tak długim korku (w sensie czasowym i odległościowym) powinien być umożliwiony odwrót. Sporo aut zaczęło zawracać korytarzem życia – efekt był taki, że zrobił się korek w drugą stronę. I w pewnym momencie nawet drugi radiowóz nie mógł dojechać na miejsce, bo korytarz życia był zablokowany ?
        Ale jak widzę, najwygodniej krytykować, jak się NIE jest w takiej sytuacji, bo się jedzie w drugą stronę (przeciwległym pasem ruchu) ?

        • W twoim przypadku może i tak. jak utknąłeś za zjazdem. Ale Olo ma rację, tez zwrócilem na to uwagę, że kierowcy zamiast zjeżdżać z trasy to nie wiem na co stoją. Przeceiż w góra pół godziny by ominęli to wszystko starą drogą i dalej pojechali. A tak będą stać trzy godziny jak nie dłużej. ale cóż, ostatnio coraz częściej widać, że myślenie boli.

    • Patologia przyodziana w mundury

      co ty się spodziewasz po ryckich p…., żyję tu to wiem i ciekawych historii mogę poopowiadać
      Pod szpitalem piękny parking wyasfaltowany, odśnieżony cena 3pln/h [15 min gratis] nie nastawiane na aut na zakazie zjechać z ronda nie można , a jakże szanowna władza jeździ i nawet nie raczy mandaciku wystawić
      Ten komendant do natychmiastowej zmiany , porządku w mieście nie może ogarnąć

  3. Nie wszyscy mieli okazje zjechać na trasie, my stanelismy w korku jakieś z 300m za wezłem. Każdy jakby mógł to by zjechał.

  4. współczuję wszystkim uwięzionym w korku.
    Tak na mój rozum, to po prostu mamy drogi ekspresowe, ale nie potrafimy z nich korzystać.
    I nie chodzi tu o samą jazdę, ale sposób zachowania wszystkich, zarówno kierowców jak i służb w takich przypadkach.
    To dla nas w dalszym ciągu jest nowość.

    Szybkiego rozładowania korka i szczęśliwego powrotu.

  5. Przed wezlem staje radiowóz i kieruje do wyjazdu może wolniej by to szło ale by szło czy w tym kraju policja jest tylko od pilnowania kaczora i napierdalania kobiet na demonstracjach

Z kraju