Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zdenerwowali się na widok policjantów. W samochodzie była reklamówka z marihuaną

W trakcie kontroli drogowej samochodu, którym podróżowało trzech młodych mężczyzn, policyjni wywiadowcy natrafili na reklamówkę z marihuaną. 18-letni właściciel środków odurzających usłyszał zarzuty i na trzy miesiące trafił do tymczasowego aresztu.

W miniony poniedziałek wywiadowcy z lubelskiej komendy zwrócili uwagę na podejrzanie jadące auto jedną z ulic Lublina. Samochodem podróżowało 3 młodych mężczyzn.

– Funkcjonariusze od razu postanowili zatrzymać kierującego do kontroli. W trakcie czynności młodzi mężczyźni zachowywali się nerwowo. W związku z tym policjanci postanowili dokładnie sprawdzić samochód. W trakcie kontroli odnaleźli i zabezpieczyli reklamówkę z marihuaną. Po zważeniu okazało się, że to prawie 250 gramów narkotyku, z czego można byłoby przygotować około 1000 gotowych porcji środków odurzających – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Mundurowi zatrzymali wszystkich mężczyzn do wyjaśnienia. W środę 18-letni właściciel nielegalnego towaru usłyszał w prokuraturze zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.

3 komentarze

  1. mozna jeszcze podzielic na pol i wyjdzie 2000tys porcji xd

  2. Na każdej dzielnicy po dwóch trzech dealerów po co z tym walczyć?

  3. Jak by się nie zdenerwowali na widok policjantów to by nie wyszło na jaw że posiadają maryhuaninę

Dodaj komentarz

Z kraju