Zatrzymany 31-latek odpowie za podpalenia traw
12:10 28-04-2020
W miejscowości Werbkowice doszło do pożaru nieużytków rolnych. Na miejscu interweniowali strażacy, funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei oraz policjanci. Gaszący pożar strażacy przekazali mundurowym, że na miejscu znajdował się mężczyzna, który dziwnie i nerwowo się zachowywał. Mówił, że to on ich wezwał z telefonu przypadkowo napotkanej kobiety i cały czas powtarzał, że to nie on podpalił trawę, że to ktoś inny.
Sokiści poinformowali policjantów, że spaleniu uległo ok. 0,3 ha suchej roślinności w pobliżu trakcji kolejowej. Ogień nie uszkodził również trakcji kolejowej, gdyż torowisko jest usypane kamieniami, a sucha roślinność znajdowała się kilka metrów od szyn kolejowych. Funkcjonariusze SOK i strażacy przekazali policjantom zatrzymanego mężczyznę.
Mieszkaniec gminy Werbkowice nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów oraz podawał policjantom nieprawdziwą datę urodzenia. Kiedy funkcjonariusze ustalili jego tożsamość okazało się, że jest to 31-letni mieszkaniec tejże gminy. Po zbadaniu stanu jego trzeźwości okazało, że miał on ponad promil alkoholu w organizmie. Posiadał przy sobie zapalniczkę oraz był cały przesiąknięty dymem.
Co więcej, mężczyzna odbywał niedawno karę pozbawienia wolności za podpalenia słomy na terenie gminy Werbkowice. Dodatkowo 31-latek będąc w miejscu publicznym nie posiadał obowiązkowej osłony nosa i ust. Obecnie policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
(fot. pixabay.com)
może by tak jego podpalić ?
Przymknac cwoka na pare lat, bo inaczej nic do niego nie dotrze.
A nie można to coś uśpić i zutylizować.Zawsze to taniej.
Tego osobnika trzeba leczyć bo po wyjściu z celi nadal będzie podpalal, tak jak już to zrobił
Aż by się chciało żeby sam posmakował tego ognia.