Zgodnie z zapowiedziami, plantatorzy czarnej porzeczki zablokowali drogę krajową nr 19 z miejscowości Kózki na Podlasiu. Jak nas poinformowano, protest będzie trwał również w nocy jak i w kolejnych dniach.
Blokując drogę tylko utrudniają innym życie, tak jakby kierowcy byli winni niskiej ceny owoców. Jak już coś blokować to tam gdzie widzą winnego, np jakiś urząd. Gdy gdzieś pojadę i trafię na blokadę to tak naprawdę rolnicy mszczą się na mnie a ja nie mam wpływu na rynek owoców.
Wymyślcie jakąś inną formę strajku
Rolnik szuka żony
Chcecie żeby jakaś grupa zawodowa blokowała wam dojazd do pól?
Rolnik szuka żony
A pośredników nie ma co winić bo każdemu wolno zostać pośrednikiem. Czasem ktoś mówi że wyzysk – to wina tego co daje się wyzyskać. Zamiast narzekać można się zorganizować w jakieś grupy producenckie i konkurować z pośrednikami
Andrzej61
uprawa porzeczki to uprawa wieloletnia nie można z dnia na dzień zmienić profilu produkcji bo mi się nie opłaca , a porzeczki nie można przetrzymać bez przerobienia na krzaku dlatego wiele firm robi na tym kokosy , co ma zrobić rolnik , który nie ma zagwarantowanej minimalnej ceny . sam jestem rolnikiem i czasem mam wszystkiego dość , a ci co zazdroszczą to zapraszam na jeden sezon rwania , truskawki , ogórków, lub maliny , będziecie opaleni aż nadto i to za darmo bo za słonice nie pobieram opłat i jeszcze parę złotych zarobicie
Rolnik szuka żony
No wieloletnia, ale są tacy co wykoszą bo tania a jak jest cena to sadzą od nowa, niż im urośnie to potanieje i tak w kółko.
To ile płacisz od kila malin? 😉
Borys
Skoro jest wieloletnia to trzeba było sobie wcześnie pomyśleć o zbycie a nie budzić się z ręką w nocniku.
Andrzej61
nie ma umów z zagwarantowanie ceny , cenę ustala się na bieżąco
reks
Może wieloletnia ale właśnie jak co jakiś czas jest cena wszyscy sadzą porzeczkę a jak zacznie owocować to już ceny nie ma i problem jest
Rolnik szuka żony
Każdy może sobie znaleźć jakiś powód do strajku i zablokować komuś pole – co byście wtedy powiedzieli?
kropa
jaka grupa społeczna taka forma strajku ot co
Atoto
Jadę na serwis do klienta, rolnika z hektarami, maszynami i nie wiadomo z czym tam jeszcze. Jedyny możliwy termin (dla niego) to dzisiaj bo on PRACUJE na etacie i nie zawsze jest w domu. Na pewno wielu tych biednych plantatorów bez mrugnięcia okiem także zabiera pracę ludziom z miast i miasteczek.
Anka
Nie płacą i nigdy nie płacili podatku dochodowego!!!! O_o nie mówiąc o grosiwie na ubezpieczenie…i wieczne daj i wieczne mało i wiecznie bidni no żenada:/
Blokując drogę tylko utrudniają innym życie, tak jakby kierowcy byli winni niskiej ceny owoców. Jak już coś blokować to tam gdzie widzą winnego, np jakiś urząd. Gdy gdzieś pojadę i trafię na blokadę to tak naprawdę rolnicy mszczą się na mnie a ja nie mam wpływu na rynek owoców.
Wymyślcie jakąś inną formę strajku
Chcecie żeby jakaś grupa zawodowa blokowała wam dojazd do pól?
A pośredników nie ma co winić bo każdemu wolno zostać pośrednikiem. Czasem ktoś mówi że wyzysk – to wina tego co daje się wyzyskać. Zamiast narzekać można się zorganizować w jakieś grupy producenckie i konkurować z pośrednikami
uprawa porzeczki to uprawa wieloletnia nie można z dnia na dzień zmienić profilu produkcji bo mi się nie opłaca , a porzeczki nie można przetrzymać bez przerobienia na krzaku dlatego wiele firm robi na tym kokosy , co ma zrobić rolnik , który nie ma zagwarantowanej minimalnej ceny . sam jestem rolnikiem i czasem mam wszystkiego dość , a ci co zazdroszczą to zapraszam na jeden sezon rwania , truskawki , ogórków, lub maliny , będziecie opaleni aż nadto i to za darmo bo za słonice nie pobieram opłat i jeszcze parę złotych zarobicie
No wieloletnia, ale są tacy co wykoszą bo tania a jak jest cena to sadzą od nowa, niż im urośnie to potanieje i tak w kółko.
To ile płacisz od kila malin? 😉
Skoro jest wieloletnia to trzeba było sobie wcześnie pomyśleć o zbycie a nie budzić się z ręką w nocniku.
nie ma umów z zagwarantowanie ceny , cenę ustala się na bieżąco
Może wieloletnia ale właśnie jak co jakiś czas jest cena wszyscy sadzą porzeczkę a jak zacznie owocować to już ceny nie ma i problem jest
Każdy może sobie znaleźć jakiś powód do strajku i zablokować komuś pole – co byście wtedy powiedzieli?
jaka grupa społeczna taka forma strajku ot co
Jadę na serwis do klienta, rolnika z hektarami, maszynami i nie wiadomo z czym tam jeszcze. Jedyny możliwy termin (dla niego) to dzisiaj bo on PRACUJE na etacie i nie zawsze jest w domu. Na pewno wielu tych biednych plantatorów bez mrugnięcia okiem także zabiera pracę ludziom z miast i miasteczek.
Nie płacą i nigdy nie płacili podatku dochodowego!!!! O_o nie mówiąc o grosiwie na ubezpieczenie…i wieczne daj i wieczne mało i wiecznie bidni no żenada:/