Wtorek, 30 kwietnia 202430/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zapewniał, że skopał psa „niechcący”, jamnik nie przeżył. Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia

Przesłuchany został właściciel psa, który kopniakami potraktował zwierze za to, że weszło za nim na pocztę. Przyznał się do winy.

23 komentarze

  1. Szkoda jamnika. To ufne fajne psiaki. Sam mam takiego.
    Mam nadzieję że sąd wymierzy odpowiednią karę a prokurator wystąpi o możliwość upublicznienia wizerunku sprawcy. Niech inni wiedzą z kim mają do czynienia.

  2. 5 lat dla przykładu, niechcący też się człopaki za # zaopiekują jego czterema literami.

  3. Mam obawy, że skończy się na 500 zł na jakieś towarzystwo opieki nad zwierzętami….
    Kara powinna być taka, by dotarło do jego chorego umysłu, że życie, także psa, ma wartość.

  4. Dla przykładu powinien stary bydlak otrzymać max czyli 5 lat za cierpienie biednej psiny

  5. ,, Niechcący ,, to można ,,dziewkę z czworaków zbrzuchacić ,, a nie skopać zwierzę , Kochające i wierne towarzyszyło swojemu oprawcy , a ten go tak ,, pogłaskał .

  6. Mam nadzieję że pozostałe psy też mu odbiorą, ma takie dwa fajne młode pimpki, miał też chyba jeszcze jednego małego ale ostatnio go nie widziałem.

  7. Niechcący to można puścić mokrego bąka

  8. Do mamra dur…nia. Nie grozi mu do 5 lat .Tylko zamknąć na minimum 3 lata .Może coś trafi do tego głą…ba i będzie przestrogą dla takich samych durn…i jak ten kret…yn.

  9. Przez głupiego pchlaża chłop ma kłopoty.

Z kraju