Przed zakupem motocykla, postanowił sprawdzić jednoślad wybierając się na jazdę próbną. Zakończyła się ona wypadkiem oraz pobytem w szpitalu. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności oraz przyczyny zdarzenia.
A mial wieczorem juz zamykac licznik z kumlami a tu pech.
olo
paczył w lusterka przecież motocykle są wszędzie
stefan
a co tu jest do ustalania ? Auto jechało sobie normalnie na wprost , motocykl zawracał i zrobił to w nieodpowiedni sposób zajezdzając drogę autu …nie byłem nie widziałem ,ale nawet na tzw.chlopski rozum można to wywnioskować z opisu …to chyba oczywiste kto zawinił ?
qwerty
Stefan ,nie jest oczywiste kto jest winien ,bo mimo oczywistych faktów w tym kraju to kto jest winien ,zalezy od tego kto i gdzie ma znajomych
Lublintostanumysłu
Współczuje właścicielowi pojazdu z powodu jego małogłowia. Motocykla nie wolno dawac do jazdy próbnej na drodze publicznej. To dawanie malpie pistoletu. To nie jest zabawka.
Max
Masz całkowitą rację. Najlepiej na cały tydzień wynająć lotnisko, żeby sprawdzić sprzęt, który chce się kupić.
Popieram. Zgłoś swoją kandydaturę na prezydenta. Potrzeba takich ludzi. Masz mój głos.
Mormon
Jak nie jest zabawką, to czym?
Mat
Rozjaśniając to jest tylko dwusów 50 albo 125cc.
Wiem, że taka odblokowana 125 potrafi być szybka ale nadal to lekki sprzęt dla początkujących. Nie bałbym się go dać dziewczynie ?
Aprilia rs bardzo fajny sprzęt. Szkoda, że teraz jeden mniej w okolicy.
takijeden
Ja jak sprzedawałem najpierw spisałem umowę i kasa do ręki, w razie rezygnacji przez klienta i jeżeli by nie uszkodził moto umowa do śmieci kasa spowrotem i najlepsze rozwiązanie.
Kylas
„Na drodze powiatowej z Głuska do Chmiela Drugiego”
Jest taka droga?
hhfs
Zawsze była. Tylko na odcinku Dominów -Skrzynice to była polna droga a niedawno dostał asfalt.
ja
sierota w audii pewnie patrzył w lusterka, bo motocykle są wszędzie…
oj
Sierota to ty jesteś, albo raczej ślepota.
Ta
O proszę, dawno nie bylo tu arcyznawcy „ja”. Co tam u ciebie „mistrzu kierownicy”?
romek
Do ja ,jak byś używał mózgu i przecztał uwaznie co sie stało ,to bys wiedział ze „sierota w audi ” jechał sobie normalnie prosto przed siebie ,kiedy nagle miszczu na motorku zajechal mu drogę zawracając…nastepnym razem zanim coś napiszesz ,to skup się na tym co czytasz ,a komentujac nie wyjdzesz na przyglupa jak w tym momencie
Tadeo
Najważniejsze że ma pasje. A wy wszyscy zazdrościcie. Miał chłopak gest to se rozwalił moto pierwszego dnia.
A mial wieczorem juz zamykac licznik z kumlami a tu pech.
paczył w lusterka przecież motocykle są wszędzie
a co tu jest do ustalania ? Auto jechało sobie normalnie na wprost , motocykl zawracał i zrobił to w nieodpowiedni sposób zajezdzając drogę autu …nie byłem nie widziałem ,ale nawet na tzw.chlopski rozum można to wywnioskować z opisu …to chyba oczywiste kto zawinił ?
Stefan ,nie jest oczywiste kto jest winien ,bo mimo oczywistych faktów w tym kraju to kto jest winien ,zalezy od tego kto i gdzie ma znajomych
Współczuje właścicielowi pojazdu z powodu jego małogłowia. Motocykla nie wolno dawac do jazdy próbnej na drodze publicznej. To dawanie malpie pistoletu. To nie jest zabawka.
Masz całkowitą rację. Najlepiej na cały tydzień wynająć lotnisko, żeby sprawdzić sprzęt, który chce się kupić.
Popieram. Zgłoś swoją kandydaturę na prezydenta. Potrzeba takich ludzi. Masz mój głos.
Jak nie jest zabawką, to czym?
Rozjaśniając to jest tylko dwusów 50 albo 125cc.
Wiem, że taka odblokowana 125 potrafi być szybka ale nadal to lekki sprzęt dla początkujących. Nie bałbym się go dać dziewczynie ?
Aprilia rs bardzo fajny sprzęt. Szkoda, że teraz jeden mniej w okolicy.
Ja jak sprzedawałem najpierw spisałem umowę i kasa do ręki, w razie rezygnacji przez klienta i jeżeli by nie uszkodził moto umowa do śmieci kasa spowrotem i najlepsze rozwiązanie.
„Na drodze powiatowej z Głuska do Chmiela Drugiego”
Jest taka droga?
Zawsze była. Tylko na odcinku Dominów -Skrzynice to była polna droga a niedawno dostał asfalt.
sierota w audii pewnie patrzył w lusterka, bo motocykle są wszędzie…
Sierota to ty jesteś, albo raczej ślepota.
O proszę, dawno nie bylo tu arcyznawcy „ja”. Co tam u ciebie „mistrzu kierownicy”?
Do ja ,jak byś używał mózgu i przecztał uwaznie co sie stało ,to bys wiedział ze „sierota w audi ” jechał sobie normalnie prosto przed siebie ,kiedy nagle miszczu na motorku zajechal mu drogę zawracając…nastepnym razem zanim coś napiszesz ,to skup się na tym co czytasz ,a komentujac nie wyjdzesz na przyglupa jak w tym momencie
Najważniejsze że ma pasje. A wy wszyscy zazdrościcie. Miał chłopak gest to se rozwalił moto pierwszego dnia.