Zakopała się autem w zaspie, próbowała schować otwarte piwo. Kierująca miała 1,5 promila
12:38 12-12-2022
Do zdarzenia doszło wczoraj na ul. Strojnowskiego w Lublinie. Policjant ruchu drogowego, będący poza służbą, zauważył jadącą wężykiem kobietę. Po chwili kierująca wjechała w śnieżną zaspę.
Funkcjonariusz od razu zatrzymał się przy samochodzie i podszedł sprawdzić, czy kobieta nie potrzebuje pomocy. Ta widząc pukającego przez szybę mężczyznę, nerwowo próbowała schować otwarte piwo. Na miejsc wezwany został patrol policji.
Jak się okazało po badaniu alkomatem, 32-latka miała w organizmie 1,5 promila. Niedługo jej sprawa trafi do sądu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kobiecie wieloletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do lat 2.
(fot. pixabay.com)
Gdyby piwo było otwarte w samochodzie od dłuższego czasu to by zamarzło jak mózg PiSowców. Case closed.
Szparagi już wszystkie powyrywałeś u Helmuta? Czy będziesz jechał z kilofem kończyć robotę?
Okropnie chleją baby teraz. Pijaczki i łajdaczki uważają się za damy bo sobie usta nawstrzykały i tipsy doczepiły.