Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zajechała mu drogę, chciał uniknąć zderzenia. Opel wpadł w barierki (zdjęcia)

Na szczęście nikt nie ucierpiał w zdarzeniu, jakie miało miejsce wieczorem obok targowiska Bazar w Lublinie. Auto wpadło w bariery dzielące ulicę od chodnika.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 18:30 na al. Tysiąclecia w Lublinie. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane, że na wysokości targowiska Bazar samochód osobowy uderzył w barierki. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący oplem mężczyzna poruszał się w stronę al. Solidarności. W pewnym momencie jadąca tuż obok seatem kobieta zmieniła pas jezdni zajeżdżając mu drogę. Chcąc uniknąć zderzenia pojazdów skręcił gwałtownie w prawo, w wyniku czego auto wpadło w bariery dzielące ulicę od chodnika.

Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Teraz policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia szczegółowych okoliczności kolizji. Występują utrudnienia w ruchu.

Zajechała mu drogę, chciał uniknąć zderzenia. Opel wpadł w barierki (zdjęcia)

Zajechała mu drogę, chciał uniknąć zderzenia. Opel wpadł w barierki (zdjęcia)

Zajechała mu drogę, chciał uniknąć zderzenia. Opel wpadł w barierki (zdjęcia)

(fot. lublin112, nadesłane – Dominika)

11 komentarzy

  1. Ta z SEAT-a zwiała?

  2. Skoro wiedzą że kobita i że z saeta to myślę że zatrzymała się a jeśli odjechała to kwestia kilku minut i będą ja mieć a wtedy to już na bogatość ją potraktują

  3. Baby do garów !

  4. Kiepski wybór. W takich wypadkach lepiej walić w sprawcę.

  5. Chłop żywemu nie odpuści

    Takich przypadków z udziałem wyzwolonych kobiet będzie coraz to wiecej . Narzekacie na korki , a zobaczcie z skąd się biorą . Są takie godziny że. np. na 50 aut na długiej ulicy , w 30 kierowcami są kobiety których większość jeździ z klapkami na oczach .

  6. Kierowcy do 65 roku życia powinni być badani co 5 lat.Powodują najwięcej wypadków.

  7. Czy nie za wcześnie na takie komentarze? Zdarzenie z artykułem dzieli około 2 godziny. Dość krótko na definitywne ustalenia. Może pan się zagapił i jak się ogarnął to już było trochę późno i ratował się ucieczką w bok? Najprawdopodobniej sprawa trafi do sądu bo dla jednych to zajechanie drogi a dla innych dynamiczna jazda miejska. Oczywiście nie przesądzam. Mam nadzieje że uda się załatwić sprawę szybko i po sprawiedliwości.

Dodaj komentarz