Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zabił kobietę wyrzucając ją z balkonu i pozostał na wolności. Niebawem wraz z kolegą pobili na śmierć 44-latka

Pomimo, że miał na koncie już jedną ofiarę, wciąż pozostawał na wolności. To zakończyło się kolejną tragedią. Wraz z kolegą, pobili na śmierć znajomego. Właśnie zapadł wyrok w tej sprawie.

W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Lublinie zapadł wyrok w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym 44-letniego Tomasza M. Sprawcy, Łukasz P. ps. „Łezka” oraz Krzysztof Ż ps. „Kylo”, zostali skazani odpowiednio na 4,5 i 8 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Co ważne, Łukasz P. odsiaduje już wyrok za pomoc w wyrzuceniu z 6 piętra 43-letniej kobiety. Do jej zabójstwa doszło w marcu 2010 r. w bloku przy ulicy Montażowej w Lublinie. Mężczyzna po przedstawieniu mu zarzutów, został jednak wypuszczony na wolność.

Do kolejnej zbrodni z jego udziałem doszło w nocy z 21 na 22 marca ub. roku. Przed jednym z bloków przy ul. Sowińskiego przechodząca kobieta zauważyła leżącego bez ruchu zakrwawionego mężczyznę. Natychmiast powiadomiła pogotowie ratunkowe. Nieprzytomnego mężczyznę przewieziono do szpitala przy ul. Jaczewskiego, gdzie od razu trafił na stół operacyjny. Po kilkudziesięciu minutach mężczyzna zmarł. Ponieważ mężczyzna nosił liczne ślady pobicia, lekarze powiadomili policję.

Funkcjonariusze ustalili, że ofiarą jest 44-letni Tomasz M. pochodzący ze Świdnika. Rozpoczęło się śledztwo oraz poszukiwania odpowiedzialnych za pobicie. Następnego dnia zatrzymano pierwszego ze sprawców, Łukasza P., dzień później Krzysztofa Ż. Jak później ustalono, obaj zadawali ofierze liczne ciosy, które okazały się śmiertelne. Co więcej, zarówno ofiara, jak też sprawcy, dobrze się znali.

W dniu kiedy doszło do zdarzenia, razem spożywali alkohol. Najpierw w plenerze, potem po zaopatrzeniu się w kolejne butelki z trunkiem, postanowili odwiedzić znajomych. Po drodze mężczyźni kłócili się o rzekome pomówienia, jakie pod adresem jednego z nich miał kierować Tomasz M. a także, że przez niego musieli opuścić zajmowane przez nich mieszkanie i teraz nie mają się gdzie podziać. Przed blokiem przy ul. Sowińskiego kłótnia przerodziła się w bójkę.

Pierwsze ciosy miał zadać Krzysztof Ż., jednak do ataku na 44-latka przyłączył się również Łukasz P. Mężczyźni bili go pięściami po całym ciele, a gdy ten się przewrócił, zaczęli go kopać. Przestali, gdy ten stracił przytomność. Wtedy zakrwawionego kolegę zostawili na trawniku i się oddalili.

Dzisiejszy wyrok jest nieprawomocny.

(fot. zdjęcie ilustracyjne)
2017-03-06 19:58:02

31 komentarzy

  1. Woow 4,5 i 8 lat jak będą dostawać takie wyroki to do końca życia jeszcze kilka osób zdążą zabić i wyjść na wolność. Dla przykładu sędziego powinno się wsadzić z nimi do celi żeby przemyślał jeszcze raz swoją decyzję czy tacy degeneraci nadają się do wypuszczenia na wolność po kilku latach. Czasem powinno się brać przykład z Rosji albo Korei Północnej w takich przypadkach. Mniej śmiecia w społeczeństwie by było.

  2. Jak to jest? Ktoś ma gram zioła, albo zrobi coś błahego, mozna go zatrzymać, a osobę z zarzutami zabójstwa puszcza się wolno? Nasze prawo, albo służby to prawo wykonujące są ułomne

    • Kryk krukowi oka nie wykole – Szanowny „wacha”.
      Albo inaczej: „Ku…wa, ku..wie łab nie urwie”.
      Według takich kryteriów działa u nas prawo.

  3. Za wypadek co nie był celowy i nie planowany bo taki delikwent komuś wlazł pod koła do 12 lat a tu bicie z zamiarem pozbawienia kogoś życia 4,5 do 8 lat wstyd śmiech dla naszego wymiaru sprawiedliwości

  4. Po co te wszystkie „rozważania” że za gram zioła tyle a za zabójstwo tyle.. ludzie zrozumcie że dla policji, sądów, etc wyrok to wyrok, nie ważne za co, ważne że zgadza się liczba skazanych i że stat. wykrywalności rośnie.
    Owszem, jak sprawa zrobi się głośna i „medialna” to czasem się ktoś przyłoży do swojej roboty. Co tu dużo szukać, sprawa z Rakowisk (zabójstwo rodziców), wyrok powinien być jasny, dożywocie, dziękuję do widzenia.. ale niee.. bo młody wiek, bo kur.. błędy młodości, bo ch.. wie co jeszcze.. na litość jak ktoś w wieku 17 lat jest patolem to na ch.. to trzymać i zakładać że wyjdzie kiedyś na wolność i będzie cacy.. tak samo jest tu, menel pobił się z menelem (nie obrażając zmarłych) to i wyroku nie ma co się spodziewać nie wiadomo jakiego, i kropka.

  5. to typ po MORDERSTWIE chodził jeszcze 5 lat na WOLNOŚCI aż kogoś znowu nie zabił???
    (dodatkowo ten morderca recydywista Łukasz P., jak wynika z tekstu dostał 4,5, a to ten drugi 8 lat)

    co za sąd się tym zajmuje?

  6. Te wyroki to jakaś kpina… Patologia się śmieje z wymiaru sprawiedliwości.

Z kraju