Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Za napaść na policjantów najbliższe miesiące spędzi w areszcie

Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi 23-letni mieszkaniec gminy Łuków. Mężczyzna podczas policyjnej interwencji ruszył z siekierą na policjantów grożąc, że ich zarąbie.

Kilka dni temu łukowscy policjanci interweniowali na jednej z posesji na terenie gminy Łuków. Mundurowi przyjęli zgłoszenie, z którego wynikało, że młody mężczyzna zniszczył wyposażenie domu i groził domownikom.

Przed przyjazdem funkcjonariuszy nietrzeźwy 23-latek uciekł z domu. Funkcjonariusze ustalając okoliczności zdarzenia sprawdzali zabudowania i w międzyczasie czasie poszukiwany przez nich młodzieniec zaatakował ich siekierą. Wówczas jeden z mundurowych wykorzystując broń służbową oddał strzał ostrzegawczy w powietrze, dopiero wtedy 23-latek odrzucił siekierę i został obezwładniony przez funkcjonariuszy.

Mężczyzna został zatrzymany, trafił do policyjnej celi i usłyszał zarzuty. W czwartek sąd uwzględnił wniosek łukowskiej policji oraz prokuratury i zastosował areszt tymczasowy wobec 23-latka. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Łuków)

6 komentarzy

  1. A powinno to wyglądać tak: stój bo będę strzelał, stój bo będę strzelał, st…bum ! Baza, baza proszę wsparcie, czarny wór i śmieciarkę.

  2. Polski Związek Kołnierzy Wymiętych

    Ten news stanowi doskonały asumpt, aby pokrótce przeanalizować, jak [..] i niesprawiedliwe jest polskie prawo. Zacznijmy w sposób następujący.

    23-latek, który NAWET NIE DOTKNĄŁ żadnego z funkcjonariuszy (z treści newsa jasno wynika, że żaden z nich nie odniósł żadnych obrażeń), trafił do aresztu i grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Będzie więc, jak się domyślam, sądzony z art. 223. KK:

    „Kto, działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą lub używając broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego, dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,
    podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.”

    I OK, nie mam z tym problemu. Zwyrodnialec powinien pójść za to siedzieć. Tylko jak to się ma do paragrafów chroniących zwykłych obywateli? Za pobicie jest do 3 lat pozbawienia wolności. Za pobicie, wskutek którego doszło do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ofiary – od 6 mies. do 8 lat. I DOPIERO ZA POBICIE ZE SKUTKIEM ŚMIERTELNYM JEST PRZEWIDZIANA KARA DO 10 LAT POZBAWIENIA WOLNOŚCI. CZYLI TYLE SAMO, ILE ZA „NAPAŚĆ” NA FUNKCJONARIUSZA.

    Idziemy dalej. To bardzo ciekawe, że w przypadku zwykłych obywateli nie ma w ogóle takiego pojęcia jak „napaść”. Jest „rozbój”, ale to musi być połączone z rabunkiem. W ogóle samo pojęcie „napaść” jest skrajnie nieprecyzyjne, bo co ono niby oznacza? Pobicie? Zranienie? Szarpanie się? A jak dla jaj ktoś wymierzy w gliniarza z pistoletu na wodę, którym – nawet gdyby bardzo chciał – nie mógłby go ani zranić, ani zabić, to też będzie napaść?

    Czyli, reasumując, dopóki obywatel poważnie nie ucierpi albo nie zginie wskutek czyjegoś ataku, to państwa to w zasadzie nie obchodzi. Ale wystarczy zamachnąć się na policjanta siekierą, aby trafić do ula i być zagrożonym karą nawet 10 lat paki. Czy życie i zdrowie policjanta jest więcej warte niż życie każdego z nas?

    • Biorąc pod uwage ile zarabia zwykly krawężnik, a ile zarabia chociażby pracownik korpo, nie mówiąc juz o januszach biznesu i całej reszcie dorobkiewiczów, którzy pracują normalnie, a nie liczą tylko na 500+ i inne zapomogi to… Nie, jest mniej warte.

  3. Może to będzie przestroga dla innych młodych gniewnych…

  4. Uja mu zrobią bo taka nasza policja i sądy, dostanie grzywnę i tle będzie, szczęście ze ich nie podziabał

  5. Mój IDOL Pan Kim Dżong Un zrobił by z nim porządek i z jego najbliższą rodziną w ciągu paru minut.

Z kraju