Wyszła z domu w nieznanym kierunku. Ruszyły poszukiwania 22-latki
10:07 28-01-2025 | Autor: redakcja

Zgłoszenie o zaginięciu
Wczoraj, około godziny 17.40, rodzina 22-latki zgłosiła jej zaginięcie. Z relacji bliskich wynikało, że kobieta wyszła z domu około godziny 16.30 i udała się w nieznanym kierunku. Początkowo bliscy sami próbowali ją odnaleźć, jednak kiedy ich poszukiwania nie przyniosły rezultatu, zdecydowali się powiadomić policję.
Szybka reakcja policjantów
Po otrzymaniu zgłoszenia, funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działań poszukiwawczych. Policjanci sprawdzali główne ciągi komunikacyjne, przystanki, pustostany oraz inne miejsca, w których mogła się znajdować zaginiona.
Zaledwie 20 minut po zgłoszeniu, dzielnicowi z biłgorajskiej komendy, sierż. szt. Anna Wolanin i asp. szt. Marek Buszko, zauważyli młodą kobietę odpowiadającą rysopisowi zaginionej. 22-latka znajdowała się na bocznej drodze prowadzącej do lasu w gminie Księżpol.
Przekazanie pod opiekę medyczną
Po odnalezieniu kobiety, została ona natychmiast przekazana pod opiekę załodze karetki pogotowia ratunkowego. Dzięki szybkiej reakcji policjantów i zaangażowaniu rodziny, poszukiwania zakończyły się pomyślnie, a kobieta trafiła w ręce służb medycznych, które zapewniły jej niezbędną pomoc.
Policja apeluje o szybką reakcję w przypadku zaginięcia bliskiej osoby i przypomina, że w takich sytuacjach każda minuta ma znaczenie.
Dobrze, że odnalazła się żywa, nie jak w przypadku lublinianki 82-letniej, która ostatnio zaginęła wiedziano, że jest na ogródkach działkowych przy Janowskiej, tak szukali, że aż znaleźli po tygodniu zwłoki. O przepraszam wyjaśnienie było, że śnieg który przyprószył teren utrudnił poszukiwania.
Pokolenie zagubionych. Smutna rzeczywistość.
1 godzinne zaginienie niepokalane
To jest kuriozalne! Osoba dorosla, mloda, sprawna pokloci sie z domownikami, wyjdzie rozzloszczona z domu, a ci juz zglaszaja zaginiecie! Dzielna milicja „od razu przystepuje do dzialan” i zaginiony jest znajdowany dwie ulice dalej. Czy to sami idioci, niepelnosprawni umyslowo, uposledzeni, ze trzeba ich za raczke wszedzie prowadzic? Nie wolno wyjsc z domu, bo rodzina juz alarm wszczyna. Ostatnio nie ma dnia bez podobnej informacji.
Po odnalezieniu przez policję została przekazana załodze karetki pogotowia. Nie sądzisz, że coś jednak było nie tak?
gimbaza, róbta co chceta