Słaba widoczność, ślisko i nie widoczni piesi robią swoje.
Ciekawy
Niewidoczni, piszemy łącznie.
Bark
Mam przejście to idę niech staje…. Zgroza ludzie myślenie nie boli
Ciekawy
Ciekawe, gdzie ma pieszy przechodzić przez jezdnię, jeśli nie na przejściu?
Aaron Fleischman
@Bark, no tak, to rzeczywiście oburzające, że piesi mają czelność korzystać z pierwszeństwa, które daje im przejście dla pieszych. Jak oni śmią?? Tak samo ci kierowcy przejeżdżający przez skrzyżowanie na zielonym świetle. Widzi zielone i po prostu jedzie. No jak tak może być???
rider
Uwaga, pojawił się już pierwszy ekspert z jak zawsze swoją jedynie słuszną logiką. Kierowcy to zabójcy polujący na pieszych i basta. Dla nich nie ma usprawiedliwienia w razie potrącenia. Oni z premedytacją wjeżdżają w pieszych, a reguły ich, czyli pieszych, zachowania PRZED I W TRAKCIE korzystania z pdp to są jakieś bajeczki dla nomen omen potłuczonych. Najciekawsze, że te reguły dalej obowiązują i są zgodne z prawem i zdrowym rozsądkiem. Wyguglujcie je, a się mocni zdziwicie.
Mario Secundo
@rider
[…] Kierowcy to zabójcy polujący na pieszych i basta […]
Sprostowanie… Nie myl kierowców z idiotami bez wyobraźni…
pepe
Drodzy czytelnicy w życiu jak i w ruchu drogowym należy przestrzegać zasady OGRANICZONEGO ZAUFANIA!!! Ja przed każdym przejazdem kolejowym się ZAWSZE zatrzymuje i rozglądam, dopiero przez niego przejeżdżam. Taka sama zasada powinna obowiązywać pieszych przechodzących przez PDP, ponieważ w starciu z samochodem mają takie same szanse jak moje auto w starciu z pociągiem- czyli żadne. Co mi na nagrobku napiszą? ZGINĄŁ BO „miał zielone”, „miał pierwszeństwo” czy „powinien mu ustąpić”… Będąc pieszym i przechodząc prze PDP zawsze obserwuję pas ruchu na którym się znajduję, obserwując reakcję kierowcy i pojazdów za nim będąc gotowym na szybką reakcję – mam świadomość, że jestem „startującą kaczką do lotu na strzelnicy w otoczeniu myśliwych”. Jeśli myślisz, że masz pierwszeństwo i to kierowcy mają uważać na Ciebie – przechodzisz beztrosko przez PDP to powinieneś wypełnić deklarację dawcy narządów + w/w napis na nagrobek, ponieważ to nie kwestia czy Cię potrąci samochód, ale kiedy Cię potrąci samochód…. i co z tego że będziesz miał wtedy pierwszeństwo?!?! nie uchroni Cię to przed śmiercią lub kalectwem do końca życia.
QWERTY
Nic dodać, nic ująć.
Tak powinna wyglądać pierwsza wypowiedź prowadzącego zajęcia na przyszłych, wznowionych lekcjach zasad ruchu drogowego w pierwszych klasach szkół podstawowych.
Mario Secundo
Biorąc pod uwagę statystyczny profil pieszych potrąconych na PDP… takie lekcje powinny się odbywać w szkole rokrocznie w każdej klasie, jedna godzina może wystarczy…
Ponadto nie zaszkodziłoby drukować samouczek prawidłowego zachowania na PDP na przykład na rewersie paragonu z zakupów w markecie (Biedra, Stokrotka, Lidl itp.) jako lektura przypominająca np. w okresie jesienno-zimowym.
Myślę, że taki nadruk na rolki do kas to nie duży wydatek…
QWERTY
„…takie lekcje powinny się odbywać w szkole rokrocznie w każdej klasie, jedna godzina może wystarczy…”
Zamiast jednej z dwóch godzin religii…
Aaron Fleischman
@pepe, świetnie. Być może będziesz miał kiedyś okazję opowiedzieć o swoich przemyśleniach prokuratorowi albo sędziemu, kiedy – kierując się nimi, a nie prawem o ruchu drogowym – zabijesz na przejściu pieszego.
Ciekawy
Z przejść dla pieszych korzystają również niewidomi i niedowidzący, starzy, schorowani, zniedołężniali. Jak mają przejść, jeśli sami mają własne problemy, a jeszcze muszą przewidywać i myśleć za kierowcę?
Kierowca niech się stosuje do obwiązujących przepisów a problem z potrąceniami pieszych na pasach sam się rozwiąże.
QWERTY
„Kierowca niech się stosuje do obwiązujących przepisów a problem z potrąceniami pieszych na pasach sam się rozwiąże.”
Masz rację.
Ale stosujemy prawo literalnie OK? 🙂
Słaba widoczność, ślisko i nie widoczni piesi robią swoje.
Niewidoczni, piszemy łącznie.
Mam przejście to idę niech staje…. Zgroza ludzie myślenie nie boli
Ciekawe, gdzie ma pieszy przechodzić przez jezdnię, jeśli nie na przejściu?
@Bark, no tak, to rzeczywiście oburzające, że piesi mają czelność korzystać z pierwszeństwa, które daje im przejście dla pieszych. Jak oni śmią?? Tak samo ci kierowcy przejeżdżający przez skrzyżowanie na zielonym świetle. Widzi zielone i po prostu jedzie. No jak tak może być???
Uwaga, pojawił się już pierwszy ekspert z jak zawsze swoją jedynie słuszną logiką. Kierowcy to zabójcy polujący na pieszych i basta. Dla nich nie ma usprawiedliwienia w razie potrącenia. Oni z premedytacją wjeżdżają w pieszych, a reguły ich, czyli pieszych, zachowania PRZED I W TRAKCIE korzystania z pdp to są jakieś bajeczki dla nomen omen potłuczonych. Najciekawsze, że te reguły dalej obowiązują i są zgodne z prawem i zdrowym rozsądkiem. Wyguglujcie je, a się mocni zdziwicie.
@rider
[…] Kierowcy to zabójcy polujący na pieszych i basta […]
Sprostowanie… Nie myl kierowców z idiotami bez wyobraźni…
Drodzy czytelnicy w życiu jak i w ruchu drogowym należy przestrzegać zasady OGRANICZONEGO ZAUFANIA!!! Ja przed każdym przejazdem kolejowym się ZAWSZE zatrzymuje i rozglądam, dopiero przez niego przejeżdżam. Taka sama zasada powinna obowiązywać pieszych przechodzących przez PDP, ponieważ w starciu z samochodem mają takie same szanse jak moje auto w starciu z pociągiem- czyli żadne. Co mi na nagrobku napiszą? ZGINĄŁ BO „miał zielone”, „miał pierwszeństwo” czy „powinien mu ustąpić”… Będąc pieszym i przechodząc prze PDP zawsze obserwuję pas ruchu na którym się znajduję, obserwując reakcję kierowcy i pojazdów za nim będąc gotowym na szybką reakcję – mam świadomość, że jestem „startującą kaczką do lotu na strzelnicy w otoczeniu myśliwych”. Jeśli myślisz, że masz pierwszeństwo i to kierowcy mają uważać na Ciebie – przechodzisz beztrosko przez PDP to powinieneś wypełnić deklarację dawcy narządów + w/w napis na nagrobek, ponieważ to nie kwestia czy Cię potrąci samochód, ale kiedy Cię potrąci samochód…. i co z tego że będziesz miał wtedy pierwszeństwo?!?! nie uchroni Cię to przed śmiercią lub kalectwem do końca życia.
Nic dodać, nic ująć.
Tak powinna wyglądać pierwsza wypowiedź prowadzącego zajęcia na przyszłych, wznowionych lekcjach zasad ruchu drogowego w pierwszych klasach szkół podstawowych.
Biorąc pod uwagę statystyczny profil pieszych potrąconych na PDP… takie lekcje powinny się odbywać w szkole rokrocznie w każdej klasie, jedna godzina może wystarczy…
Ponadto nie zaszkodziłoby drukować samouczek prawidłowego zachowania na PDP na przykład na rewersie paragonu z zakupów w markecie (Biedra, Stokrotka, Lidl itp.) jako lektura przypominająca np. w okresie jesienno-zimowym.
Myślę, że taki nadruk na rolki do kas to nie duży wydatek…
„…takie lekcje powinny się odbywać w szkole rokrocznie w każdej klasie, jedna godzina może wystarczy…”
Zamiast jednej z dwóch godzin religii…
@pepe, świetnie. Być może będziesz miał kiedyś okazję opowiedzieć o swoich przemyśleniach prokuratorowi albo sędziemu, kiedy – kierując się nimi, a nie prawem o ruchu drogowym – zabijesz na przejściu pieszego.
Z przejść dla pieszych korzystają również niewidomi i niedowidzący, starzy, schorowani, zniedołężniali. Jak mają przejść, jeśli sami mają własne problemy, a jeszcze muszą przewidywać i myśleć za kierowcę?
Kierowca niech się stosuje do obwiązujących przepisów a problem z potrąceniami pieszych na pasach sam się rozwiąże.
„Kierowca niech się stosuje do obwiązujących przepisów a problem z potrąceniami pieszych na pasach sam się rozwiąże.”
Masz rację.
Ale stosujemy prawo literalnie OK? 🙂