Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wypadek na trasie Lublin – Łęczna. Trasa jest zablokowana, utworzyły się ogromne korki (zdjęcia)

Po wypadku setki kierowców poruszających się trasą Lublin – Łęczna utknęło w korkach. Sznur aut ma już łącznie ponad 5 km. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.

Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16 w Turce koło Lublina. Na drodze krajowej nr 82 Lublin – Łęczna zderzyły się cztery samochody. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak nam przekazano, zdarzenie miało miejsce zaraz za osiedlem Borek w kierunku Łęcznej. Wstępnie wiadomo, że w wypadku poszkodowana została jedna osoba.

Obecnie policjanci ustalają szczegółowe okoliczności oraz przyczyny zdarzenia. Droga jest całkowicie zablokowana. Z obu stron utworzyły się długie korki.

Od strony Lublina sznur aut sięga Wólki, zaś od strony Łęcznej skrzyżowania z drogą do Sobianowic. Warto kierować się na objazd przez Pliszczyn. Utrudnienia mogą potrwać około 3 godzin.

Wypadek na trasie Lublin – Łęczna. Trasa jest zablokowana, utworzyły się ogromne korki (zdjęcia)

Wypadek na trasie Lublin – Łęczna. Trasa jest zablokowana, utworzyły się ogromne korki (zdjęcia)

Wypadek na trasie Lublin – Łęczna. Trasa jest zablokowana, utworzyły się ogromne korki (zdjęcia)

Wypadek na trasie Lublin – Łęczna. Trasa jest zablokowana, utworzyły się ogromne korki (zdjęcia)

Wypadek na trasie Lublin – Łęczna. Trasa jest zablokowana, utworzyły się ogromne korki (zdjęcia)

Wypadek na trasie Lublin – Łęczna. Trasa jest zablokowana, utworzyły się ogromne korki (zdjęcia)

(fot. nadesłane – Paweł)

16 komentarzy

  1. Jeżdżę tamtędy codziennie, wcale nie dziwię się, że niektórzy mówią na tą trasę droga śmierci. Infrastruktura między Lublinem a Łuszczowem (około 15km) praktycznie nie pozwala na wyprzedzenie auta, kierowcy z Łęcznej jeżdżą bardzo nerwowo i nieprzewidywalnie wyprzedzając często na trzeciego. Wcale mnie nie dziwi, że bardzo często są tam wypadki.

    • Taka prawda, to istna patologia by jedna z głównych dróg wylotowych była jednopasmowa. Podobnie kraśnicka.

    • 100 % racji. Niektórzy łęczyńscy kierowcy za nic sobie mają przepisy ruchu drogowego, a ograniczenia prędkości jakby ich nie dotyczyły…
      Do niektórych to chyba nigdy nie dotrze, że ta trasa ma swoje ograniczenia, ze względu na taką a nie inną infrastrukturę.
      Często można po prostu wyjechać wcześniej, a nie gnać jak opętany. W imię czego? Do diaska z takimi „kierowcami”.

      • Tak na każdej wylotówce jest, jedź sobie Abramowicką to z prawej pasem do zjazdów lub skrętu w prawo będą wyprzedzać, a że to teren zabudowany to mają głęboko gdzieś.

    • Łynczna i wszystko jasne, ryle jadą na lublin. To dlatego postawili im odcinkowe pomiary prędkości jak wychodzą z kopalni. Ścigają się aby szybciej dotrzeć do domu i sprawdzić czy baba się nie… z innym. Bo często baby ryli nie pracują siedzą w domu i oglądają seriale TV.

  2. To nie zmienia faktu ze po 2 godzinach stania w korku, przedarciu się przez pola i lasy dotarłem do domu. Żadnej informacji ze strony policji o blokadzie drogi, powinni stac na skrzyżowaniach wytypowanych na obiazd i kierować tych ludzi

    • w szkole (tfu akademii) tego nie uczyli, siedzą pączki w radiowozie i pupcie grzeją

    • walczą z pandemią w imię narodowego socjalizmu bijąc ludzi za brak szmacianego kagańca na twarzy

  3. Dokładnie, policja powinna zorganizować objazdy. Ludzie stoją po 3 godziny w korku. Patologia jakaś. Każdy po pracy zmęczony wraca do domu a tu brak minimalnej pomocy w organizacji ruchu. Wstyd.

    • Patologią to jest takie podejście. Powiem tak, jechałem do Łęcznej i wpakowałem się w ten korek. Kiedy tylko dowiedziałem się co się stało, gdyż było to zaraz po zdarzeniu i dopiero dojeżdżały służby, od razu zawróciłem i pojechałem przez Pliszczyn. Wracając z Łęcznej widziałem, że zarówno na skrzyżowaniu na Sobianowice, jak też w Wólce, stały radiowozy i kierowały na objazd. Teraz znów pokonałem tą trasę i właśnie dojechałem z Lublina do Łęcznej. policja cały czas stoi i każe jechać objazdem. Zastanawia mnie tylko jedno. Jaki iloraz inteligencji mają ci kierowcy, którzy wciąż stoją w tym korki i się żalą. Co, może do każdego z was ma podejść policjant i powiedzieć, że proszę zawrócić i pojechać objazdem. A może jeszcze przeprowadzić ma na sygnale, bo ten czy tamten”wraca zmęczony po pracy”. Powiem tak, jak jesteście ograniczeni na umyśle, to stójcie dalej. Bo ciężko zawrócić i pojechać inną drogą. Już dawno byście byli po kolacji. A i na koniec taka refleksja mi się nasunęła. Gdyby zawalił się ten most, na którym doszło do wypadku, to byście stali i czekali, aż most odbudują???? Porażka i brak jakiegokolwiek myślenia.

      • Racja. Ironicznie dodam jeszcze jedno – na drodze dwukierunkowej nie potrafią zawrócić, ale na autostradzie już tak …

        • 16:30 z Lublina zero informacji, 17:30 z Borka na Wólke zadnej policji, 18:00 skrzyżowanie w sobianowicach zero policji. To że ze strachu Tobie śnią się po nacach nie oznacza ze oni tam stali,

  4. W Wólce stali? I pytali kierowców kto na Łęczna a kto na obwodnicę? No ciekawe, szkoda że tego nie widziałem choć też jechałem z Lublina do Łęcznej i też utknąłem w korku który po 20min objechalem. Na rondzie w Borku powinni stać w Wólce to sobie mogli pokierować.

    • Tak, stali i kierowali. Nieoznakowanym BMW konkretnie, na włączonych bombach (bez sygnałów, żeby nie było). Policjant kierujący ruchem miał czerwoną końcówkę do kierowania ruchem na latarce. Dodatkowo zieloną kamizelkę z napisem „Policja” i białą czapkę, co wskazuje, że był z drogówki. Nie mam tylko dla Ciebie jego danych, wybacz.

      • wow doprawdy, to chyba juz jak ten korrr miał 50 km, bo jak miał dopiero z 6 to jakoś nikogo nie było

  5. Powroty LLE do domu

Z kraju