Wypadek motocyklisty na osiedlowej uliczce. Mężczyzna trafił do szpitala (zdjęcia)
14:26 30-06-2023
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 13 na „starej” ul. Krańcowej w Lublinie. Chodzi o uliczkę zlokalizowaną między targowiskiem a blokami. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o wypadku z udziałem motocyklisty. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak nam przekazano, zdarzenie miało miejsce w rejonie skrzyżowania z ul. Puchacza. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierowca hondy włączał się do ruchu i miał zajechać drogę motocykliście. Ten, aby uniknąć zderzenia, „położył” jednoślad na jezdni i upadł na asfalt.
Motocyklistą zajęli się ratownicy medyczni, mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Teraz policjanci prowadzą czynności wyjaśniające, gdyż kierowca auta osobowego nie poczuwa się do winy. Twierdzi, iż jednoślad poruszał się bardzo szybko, dlatego też go nie zauważył.
(fot. lublin112)
… było bum i zrobiło się ciszej , władca dróg na asfalcie
Co radar ma w oczach
Bardzo szybko, to jak szybko? Ach ci wariaci na tych motungach. Zdrowia dla motocyklisty!
ulicą Puchaczą, a nie Puchacza.
Językoznawca wyjaśnia: – Ulica Puchacza nie jest formalnie zła, ale jest to tylko tzw. forma potencjalna, takiego przymiotnika w użyciu praktycznym w języku polskim nie ma. Moim zdaniem nie warto lansować ulicy Puchaczej, lepiej zostać przy ulicy Puchacza, jest prostsza, nie nastręcza większych wątpliwości – doradza profesor Jerzy Bartmiński.
źródło: lublin.naszemiasto.pl
Językoznawca powinien zapoznać się z kontekstem. Sąsiednie ulice to: Sowia i Jastrzębia. Twórcy nazw ulic, a także zasada konsekwencji mówią, że ul. Puchacza jest również ulicą ptasią i nie pochodzi od nazwiska Puchacz. Skrzyżowanie z ulicą Sowią, Jastrzębią, Puchaczą.
Mieszkańcy, którzy popełniają ten błąd, choć tworzą pewien uzus, nie są językoznawcami.
Jak widać w opinii językoznawcy nie jest to błędem.
Mieszkancy Zorów orsz sąsiednich ulic zawsze mówili Puchacza.
Gościówa dobrze gada, dać Jej wódki… tylko nie za dużo, bo jeszcze zacznie śpiewać… 😀
To yamahama czy kawasuki?
Podwójne pudło. To Honda Shadow. 😉
przecież tam nie da się więcej jechać niż 20 kmh.. bardzo duże doły i nierówności.. przyczyna jest taka że pan motórzysta pewnie się mocno wystraszył, przedni hebel i gleba..:D:D:D a taki był ładny, skórzany i błyscący:D