Policjanci z Zamościa zatrzymali 56-letniego pracownika firmy przewozowej, który kradł cukier dostarczany z cukrowni do kontrahentów. Mężczyzna zawyżał wagę pojazdu przed załadunkiem przewożąc pojemniki z wodą, którą następnie wylewał w czasie ładowania cukru. Powstałą w ten sposób nadwyżkę towaru ukrywał.
700 kg to mu udowodniono. Tam idą przekręty na sporo większą skalę! Widać nie chciał się podzielić zyskami…
Adam193
Polski cukier jako Spółka powinien wyrzucić takiego
przewoźnika i wyrwać umowę z Firmą Trans Mam z Zamościa bo to kradli od zawsze .
WAS
Zawsze i wszędzie kierowcy zarabiali na tzw. ubytkach. Na przykład, jak przewoził 10 tys. butelek wódki, to w czasie transportu,1%, czyli 100 butelek mogło się stłuc. I „się tłukły”. Dziwnym trafem, butelki z octem jakoś się nie tłukły.
Wyjaśniły się powody braku cukru.
700 kg to mu udowodniono. Tam idą przekręty na sporo większą skalę! Widać nie chciał się podzielić zyskami…
Polski cukier jako Spółka powinien wyrzucić takiego
przewoźnika i wyrwać umowę z Firmą Trans Mam z Zamościa bo to kradli od zawsze .
Zawsze i wszędzie kierowcy zarabiali na tzw. ubytkach. Na przykład, jak przewoził 10 tys. butelek wódki, to w czasie transportu,1%, czyli 100 butelek mogło się stłuc. I „się tłukły”. Dziwnym trafem, butelki z octem jakoś się nie tłukły.
Oj siofer siofer zawodowy.
Zaleciało KOMUNĄ fuuu…