Nikt nie uderzył w przeszkodę, a czy komuś przyszło do głowy, żeby ja usunąć? Kilku chłopa i przenieśli by ją na pobocze.
Franio
Rozumiem, że jak idzie kilku chłopa chodnikiem i na ich drodze znajduje się przeszkoda utrudniająca/uniemożliwiająca przejście, to można to aŁdi przesunąć poza chodnik?
Jarek
No Franiu pochwal się czym jeździsz ze tak ci żal duże ściska co tam masz w garażu czy tam pod blokiem no śmiało
zuza
Ja tak przesuwam rowerzystów z chodnika, prosto na ulice. Niestety, często wprost pod jadące…
Gulganie
A później być tymczasowo aresztowanym za próbę kradzieży.
Nie w tym kraju.
jerzy
A czy ktoś policzył warstwami worki po 50 kg każdy? Blisko tona. Kilku Pudzianów nie dałoby rady.
remik
to z 800 kg
pietrek
Artykuł niepełny. Nie pisze co stało się z tą przyczepą i jakie poniósł właściciel konsekwencje za narażenie na utratę życia i zdrowia wielu kierujących.
Franio
Obszar zabudowany.
Gdzie jest ten ostry zakręt? Gdzie jest to niebezpieczeństwo.
Na miejscu tej palety mógł stać kurier, albo ktoś inny, kto nie miał gdzie zaparkować i migać (albo i nie migać) światłami do sygnalizowania postoju pojazdu z awarią w miejscu niedozwolonym.
Gdyby nie zakaz zatrzymywania się i linia podwójna ciągła – to na miejscu tej palety mógł stać (zaparkowany prawidłowo: samochód ciężarowy, samochód osobowy, motocykl, rower).
jerzy
Franiu, próbowali my, ale tam wzdłuż jezdni na kilkuset metrach jest płotek (vide foto), to kilkaset metrów mielimy sunąć?
Franio
To nie ważne ile trzeba pchać. Najważniejsze, żeby zastawić chodnik tak, żeby kobieta z wózkiem dziecięcym, czy inwalida na inwalidzkim nie przejechali.
jerzy
Franiu, ile trzeba pchać to ja kiedyś wiedziałem, teraz mierzę siły na zamiary!
jerzy
Pietrek, to nie była przyczepa a furmanka! Spłoszył się tobie kiedyś koń? Może chłop już do lublina dojeżdża a ty mu tu o konsekwencjach!
Murcielago
Hahaha tam jest teren zabudowany, żeby uderzyć w taką przeszkodę z prędkością 50km/h trzeba by było jechać bmw
Franio
Weź pod uwagę fakt, że:
-jakaś część kierowców nie zauważyło znaku [OBSZAR ZABUDOWANY]
-jakaś część zauważyła, ale dla nich to znak [UWAGA, WYPATRUJ SUSZARKI]
-jakaś część kierowców pomimo znaku [OBSZAR ZABUDOWANY] nadal jedzie „szybko, ale bezpiecznie* ”
*) – pod warunkiem, że na drodze nie ma niczego, ani nikogo
jerzy
Od wjazdu do wyjazdu w Gorzkowie obowiązuje 40km/h, bo Gorzków utracił prawa miejskie po 1863r. W mieście jest 50km/h, ale to osada!
tolek
Ale bzdury…
jerzy
Tolek, nie pij tyle, idź spać. Jak się obudzisz to powiedz o co ci chodzi.
Franio
Jeżeli ktoś pozostawi coś (np. pojazd, paleta) na trawniku, na chodniku czy drodze rowerowej – problemu nie ma.
Jeżeli ktoś pozostawi coś (np. ładunek, ładunek) na pasie ruchu – afera na całe województwo.
jerzy
Gorzków k. cmentarza. Akurat zatrzymałem się Żukiem, pierwsza myśl to załadować i zawieźć na swoje pole. Zwyciężyła druga myśl – za obywatelską postawę będą ścigali mnie jak złodzieja, więc pojechałem do sąsiedniego Wielkopola kupić nawozy.
Franio
złodziejstwo to nie jest obywatelska postawa
Franio
Czy nie znalazł się ktoś kumaty, kto dorysowałby 4 koła po bokach, ewentualnie przykleił karteczkę „Zaraz wracam”? Wtedy żadne siły nie byłyby w stanie usunąć tego „pojazdu” z miejsca.
Mariusz Tatary 2
Po kamerach we wsi szybko dałoby się namierzyć sprawcę umieszczenia przeszkody na drodze. Tylko weź go znajdź jak rowerzyści jeżdżą na kradzionych blachach, albo całkiem bez tablic
50/90minus
Zagrożenie porównywalne z tą babcią co podczas gołoledzi zamiast schodzić z górki oblodzonym chodnikiem – szła przy krawędzi jedni, w dodatku nieprawidłową stroną drogi i bez kamizelki (w środku dnia). Kumulacja wykroczeń.
Oby tylko takie nieprawidłowości/wykroczenia zdarzał się na naszych drogach.
Mariusz Tatary 2
Gdyby była noc, deszcz i mgła i pijany kierowca jechał 90km/h (w obszarze zabudowanym) starym aŁdi bez świateł i bez hamulców – to przez ten ładunek miałby kłopoty.
jerzy
Mariuszku, jakie kłopoty? Obok świeżo odremontowana kaplica i cmentarz (foto). Tanim kosztem by obleciało.
Mieszkaniec76
Jechałem ta druga osoba 11:30 i to stało ale zonk mogłbyc
Nikt nie uderzył w przeszkodę, a czy komuś przyszło do głowy, żeby ja usunąć? Kilku chłopa i przenieśli by ją na pobocze.
Rozumiem, że jak idzie kilku chłopa chodnikiem i na ich drodze znajduje się przeszkoda utrudniająca/uniemożliwiająca przejście, to można to aŁdi przesunąć poza chodnik?
No Franiu pochwal się czym jeździsz ze tak ci żal duże ściska co tam masz w garażu czy tam pod blokiem no śmiało
Ja tak przesuwam rowerzystów z chodnika, prosto na ulice. Niestety, często wprost pod jadące…
A później być tymczasowo aresztowanym za próbę kradzieży.
Nie w tym kraju.
A czy ktoś policzył warstwami worki po 50 kg każdy? Blisko tona. Kilku Pudzianów nie dałoby rady.
to z 800 kg
Artykuł niepełny. Nie pisze co stało się z tą przyczepą i jakie poniósł właściciel konsekwencje za narażenie na utratę życia i zdrowia wielu kierujących.
Obszar zabudowany.
Gdzie jest ten ostry zakręt? Gdzie jest to niebezpieczeństwo.
Na miejscu tej palety mógł stać kurier, albo ktoś inny, kto nie miał gdzie zaparkować i migać (albo i nie migać) światłami do sygnalizowania postoju pojazdu z awarią w miejscu niedozwolonym.
Gdyby nie zakaz zatrzymywania się i linia podwójna ciągła – to na miejscu tej palety mógł stać (zaparkowany prawidłowo: samochód ciężarowy, samochód osobowy, motocykl, rower).
Franiu, próbowali my, ale tam wzdłuż jezdni na kilkuset metrach jest płotek (vide foto), to kilkaset metrów mielimy sunąć?
To nie ważne ile trzeba pchać. Najważniejsze, żeby zastawić chodnik tak, żeby kobieta z wózkiem dziecięcym, czy inwalida na inwalidzkim nie przejechali.
Franiu, ile trzeba pchać to ja kiedyś wiedziałem, teraz mierzę siły na zamiary!
Pietrek, to nie była przyczepa a furmanka! Spłoszył się tobie kiedyś koń? Może chłop już do lublina dojeżdża a ty mu tu o konsekwencjach!
Hahaha tam jest teren zabudowany, żeby uderzyć w taką przeszkodę z prędkością 50km/h trzeba by było jechać bmw
Weź pod uwagę fakt, że:
-jakaś część kierowców nie zauważyło znaku [OBSZAR ZABUDOWANY]
-jakaś część zauważyła, ale dla nich to znak [UWAGA, WYPATRUJ SUSZARKI]
-jakaś część kierowców pomimo znaku [OBSZAR ZABUDOWANY] nadal jedzie „szybko, ale bezpiecznie* ”
*) – pod warunkiem, że na drodze nie ma niczego, ani nikogo
Od wjazdu do wyjazdu w Gorzkowie obowiązuje 40km/h, bo Gorzków utracił prawa miejskie po 1863r. W mieście jest 50km/h, ale to osada!
Ale bzdury…
Tolek, nie pij tyle, idź spać. Jak się obudzisz to powiedz o co ci chodzi.
Jeżeli ktoś pozostawi coś (np. pojazd, paleta) na trawniku, na chodniku czy drodze rowerowej – problemu nie ma.
Jeżeli ktoś pozostawi coś (np. ładunek, ładunek) na pasie ruchu – afera na całe województwo.
Gorzków k. cmentarza. Akurat zatrzymałem się Żukiem, pierwsza myśl to załadować i zawieźć na swoje pole. Zwyciężyła druga myśl – za obywatelską postawę będą ścigali mnie jak złodzieja, więc pojechałem do sąsiedniego Wielkopola kupić nawozy.
złodziejstwo to nie jest obywatelska postawa
Czy nie znalazł się ktoś kumaty, kto dorysowałby 4 koła po bokach, ewentualnie przykleił karteczkę „Zaraz wracam”? Wtedy żadne siły nie byłyby w stanie usunąć tego „pojazdu” z miejsca.
Po kamerach we wsi szybko dałoby się namierzyć sprawcę umieszczenia przeszkody na drodze. Tylko weź go znajdź jak rowerzyści jeżdżą na kradzionych blachach, albo całkiem bez tablic
Zagrożenie porównywalne z tą babcią co podczas gołoledzi zamiast schodzić z górki oblodzonym chodnikiem – szła przy krawędzi jedni, w dodatku nieprawidłową stroną drogi i bez kamizelki (w środku dnia). Kumulacja wykroczeń.
Oby tylko takie nieprawidłowości/wykroczenia zdarzał się na naszych drogach.
Gdyby była noc, deszcz i mgła i pijany kierowca jechał 90km/h (w obszarze zabudowanym) starym aŁdi bez świateł i bez hamulców – to przez ten ładunek miałby kłopoty.
Mariuszku, jakie kłopoty? Obok świeżo odremontowana kaplica i cmentarz (foto). Tanim kosztem by obleciało.
Jechałem ta druga osoba 11:30 i to stało ale zonk mogłbyc