Producent wody mineralnej z Nałęczowa ogłosił, że do 2025 roku będzie odtwarzać tyle zasobów wody, ile wykorzystuje w swojej działalności. Ma to zapewnić bezpieczeństwo z dostępem do wody na terenie całego regionu.
Takie PR-owe ocieplanie wizerunku zapowiada niezły smród.
Witold Janusz
Zbyt dużo pić nie można, nawet wody.
Mietek
Jakość Nałęczowianki w ciągu ostatnich dwóch lat obniżyła się i to znacznie. Radzę popatrzeć jaki osad znajduje się w butelce kilka godzin po jej otwarciu. Smak tej wody jest gorszy niż kranówki . Nigdy nie kupuję już Nałęczowianki i nie obchodzi mnie co producent robi dla okolicznych mieszkańców.
~
Wodę z muzgów robi okolicznym mieszkańcom.
ha
woda tylko dla osob ,ktre maja maly slad weglowy
aswd
Inna robiona obok 2 razy lepsza.
~
Co za hipokryzja, mówić o tym, że wody jest mało, że trzeba ją oszczędzać a sami pompują i wywożą ją setkami TIRów. Wody w okolicach Nałęczowa od dawna brakuje. Studnie wyschły, może woda jest jeszcze w studniach głębinowych. Nestle to szkodnik jakich mało.
maniek
W smaku zawszę wolałem tę butelkowaną w Cisach, ale jak i tu ich z cenami pop…ło, to przerzuciłem się na jedną z lidlowych. Smak podobny, skład podobny, a cena dużo niższa.
Maslak
Naleczowianka to firma należąca do Nestle. Światowy koncern który ma w nosie lokalne społeczności czy ochronę zasobów. Każda firma ma za zadanie tylko i wyłącznie maksymalizację zysków. Ale hasła ładnie brzmią. A woda średnia i droga.
chłeptusek
co komu przeszkadzał mój komentarz na temat wysokości płaconych przez ne,stle podatków? Niedługo każde słowo trzeba będzie dzielić przecinkami, takie czułe filtry redakcja ustawiła.
@
Burmistrz Nałęczowa stara się o 5 groszy od butelki wyprodukowanej wody. Nestle i Nałęczów Zdrój nie zgadzając się na to, prześcigają się z przechwałkami, jaką to pomoc niosą okolicznym mieszkańcom. Prawda jest taka, że ani mieszkańcy ani gmina nic z tej degradacji środowiska naturalnego nie mają.
Takie PR-owe ocieplanie wizerunku zapowiada niezły smród.
Zbyt dużo pić nie można, nawet wody.
Jakość Nałęczowianki w ciągu ostatnich dwóch lat obniżyła się i to znacznie. Radzę popatrzeć jaki osad znajduje się w butelce kilka godzin po jej otwarciu. Smak tej wody jest gorszy niż kranówki . Nigdy nie kupuję już Nałęczowianki i nie obchodzi mnie co producent robi dla okolicznych mieszkańców.
Wodę z muzgów robi okolicznym mieszkańcom.
woda tylko dla osob ,ktre maja maly slad weglowy
Inna robiona obok 2 razy lepsza.
Co za hipokryzja, mówić o tym, że wody jest mało, że trzeba ją oszczędzać a sami pompują i wywożą ją setkami TIRów. Wody w okolicach Nałęczowa od dawna brakuje. Studnie wyschły, może woda jest jeszcze w studniach głębinowych. Nestle to szkodnik jakich mało.
W smaku zawszę wolałem tę butelkowaną w Cisach, ale jak i tu ich z cenami pop…ło, to przerzuciłem się na jedną z lidlowych. Smak podobny, skład podobny, a cena dużo niższa.
Naleczowianka to firma należąca do Nestle. Światowy koncern który ma w nosie lokalne społeczności czy ochronę zasobów. Każda firma ma za zadanie tylko i wyłącznie maksymalizację zysków. Ale hasła ładnie brzmią. A woda średnia i droga.
co komu przeszkadzał mój komentarz na temat wysokości płaconych przez ne,stle podatków? Niedługo każde słowo trzeba będzie dzielić przecinkami, takie czułe filtry redakcja ustawiła.
Burmistrz Nałęczowa stara się o 5 groszy od butelki wyprodukowanej wody. Nestle i Nałęczów Zdrój nie zgadzając się na to, prześcigają się z przechwałkami, jaką to pomoc niosą okolicznym mieszkańcom. Prawda jest taka, że ani mieszkańcy ani gmina nic z tej degradacji środowiska naturalnego nie mają.