Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wybuch gazu w domu w Puławach, trwa akcja ratunkowa (wideo, zdjęcia)

W piątek rano w Puławach doszło do wybuchu gazu w jednym z domów jednorodzinnych. Na miejscu trwa cały czas akcja ratunkowa, pod gruzami znajdują się ludzie.

26 komentarzy

  1. Dlatego ja kupiłam płytę indukcyjną… Nie chciałam codziennie wychodzić do pracy, sklepu itp. z myślą, że nie zakręciłam gazu. Zasypiać i się zastanawiać, czy w nocy nie wybuchnie… Równie dobrze dzieci mogą odkręcić kurek – zabezpieczenia, które są montowane dzieci szybką obczajają…

    • Dlatego istnieje coś takiego jak czujniki gazu.

    • Bezpieczne, ekologiczne paliwo.

    • A wiesz, że płyta indukcyjna jest na prund. A prund może zabić lub wywołać pożar. A tak w ogóle to uważaj, żeby ci cegła na głowę nie spadła w drewnianym kościele.

      • Aleś Ty mądry? Wszystko jest niebezpieczne jak się źle używa. Każdy dba o swoje bezpieczeństwo jak umie. Ponieważ mam kiepską pamięć wolę jednak indukcję. Jak ją zaleje to się wyłączy a gaz się ulatnia… A czujniki mam i co z tego jak nie pomogą gdy nikogo w domu nie ma…

        • Brawo. Właśnie ( nieświadomie) opisałaś działanie zabezpieczeń w nowoczesnej płycie lub kuchence gazowej.

    • W nowych kuchenkach automatycznie zamakany jest dopływ gazu jeżeli zgaśnie płomień.

      Dziecko nawet jak odkręci „kurki z gazem” to nie powstanie zagrożenie wybuchu.

  2. Towarzystwo ze straży miejskiej napakowane i napuszone chodzi jak antyterroryści hehe.

  3. strazacy na filmie laza bez skladu i ladu nie chce sie tego ogladac

  4. Tam może w tej chwili człowiek *** pod tym gruzem a strażaki sobie spacerują…

  5. Nie widać tu żadnej akcji ratunkowej,raczej krzątaninę bez celu.SP to złota robota,jak czasami przejeżdżam obok stłuczki na mieście i widzę 2-3 wozy strażackie i 12-15 chłopa przy zwykłym najechaniu na tył to szczeże zazdroszczę takiej pracy.

  6. Co Ci strażacy tam robią, kpina, przecież jakby wszyscy ruszyli swoje…. to jest naprawdę straż? Sąsiedzi jakby im pozwolono szybciej odgruzowaliby i być może uratowali ludzkie życie.

    • Widać jakie masz pojęcie na temat pracy straży oraz jej funkcjonowania. Boże że też takie ciemniaki się wypowiadaja

      • Owszem, żeby zaplanować taką akcję – to trzeba mieć pojęcie, ale żeby przenosić gruz w jakimś sensownym tempie – to już z pewnością nie.
        Tylko jakiś ciemniak nie ma o tym pojęcia…

        • No właśnie xxx ma rację… Polak tylko potrafi komentować i januszowac nie mając bladego pojęcia o danej sytuacji…. Pracowałeś maniutek w straży wiesz jakie tam są zasady że się wypowiadasz? Wydaje mi się że nawet nie znasz podstawowej struktury straży a komentujesz. Inaczej mówiac wszechwiedzący w necie pi…da w świecie. Tyle w temacie.

    • Komentarze niektórych czytelników są zaskakujące… Proponuję poczytać troszkę o podstawach prowadzenia działań ratowniczych, o sprzęcie jaki jest używany w takich sytuacjach i dopiero pisać, że ktoś stoi, leży i tylko się przygląda. Sąsiedzi- wiadomo, chętnie pomogą, ale kto za to zapłaci jak ktoś ulegnie wypadkowi podczas niesienia pomocy? Stała się wielka tragedia…

      • Dokładnie error też mnie to zadziwia. Ale to polska me talnosc niestety i tego nie zmienisz.

  7. Wstąpić do straży

  8. Do straży wstępują tylko sami swoi instytucja zabetonowana na poziomie do niedawna korporacji prawniczych

  9. Mieszkam w konskowoli, to około 6 km od tego, miejsca. Dokładną godzina, to 5.52,poniewaz wybuch mnie obudził – dom zadrżał, a szyby w oknach zadzwoniły….. Zawsze myślę w takich momentach, że to coś w zakładach azotowych pieprznelo i czekam na falę uderzeniową…..
    Dajcie spokój, śmierć jest bardzo blisko nas….

    • Na Twoim miejscu też bym myślał, że to w Azotach coś walnęło. Ale skoro słyszysz falę dźwiękową, to fali uderzeniowej już nie musisz się obawiać, bo fala uderzeniowa porusza się szybciej niż dźwięk. W związku z tym, gdyby wystąpiła, byłaby u Ciebie pierwsza.

Z kraju