Wracał z imprezy, jechał wężykiem. Ruszył za nim policjant poza służbą (zdjęcia)
09:37 25-11-2018
W niedzielę rano jadący prywatnym samochodem policjant zauważył poruszającego się wężykiem mercedesa. Kierujący nim mężczyzna jechał al. Tysiąclecia w kierunku Świdnika. Funkcjonariusz podejrzewając, iż kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu ruszył za nim, a następnie powiadomił o wszystkim dyżurnego.
Kierowca mercedesa dojechał do Felicity, gdzie zawrócił i skierował się w stronę centrum. Na rondzie przy zamku ignorując sygnalizację świetlną po raz kolejny zmienił kierunek jazdy i znów pojechał w stronę Felina. Potem wjechał na teren osiedla i zatrzymał się w rejonie ul. Rudlickiego.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Badanie alkomatem wykazało, że miał on 1,5 promila alkoholu, z kolei tester wykazał dodatkowo obecność różnych narkotyków w jego organizmie. Jak wyjaśniał, jest studentem pedagogiki i wracał z imprezy urodzinowej swojej koleżanki. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. Zatrzymano mu również uprawnienia do kierowania.
(fot. lublin112.pl)
Ładny mercedes 😀
Ludzie co wy tacy, jakby ten koleś wam coś zrobił. Czemu od razu hejt i fala nienawiści. Różne wypadki chodzą po ludziach. Byliście na miejscu i widzieliście ? Jakby studiował prawo to też by było, że jest taki i taki? Bez przesady, to jego życie. Przecież jakbyśmy patrzyli tylko na włosy to myśmy wybili wszystkie rude i łysych, bo oni też mogą być rudymi. Stereotypy w zaściance
Tym razem nic nikomu nie zrobił. Następnym razem może kogoś zabić na drodze to też powiesz, że to jego życie? Trzeba tępić to robactwo chociażby komentując w taki sposób. Głupi blond koleś i do tego pijany za kierownicą! I po narkotykach! Dalej go bronisz? Gówniarz, ani grama rozumu, patologia…
„Olgierd” w Twoich wypowiedziach słoma z butów wystaje. Byłeś? Widziałaś? Nie? Co zmieni fakt, iż go oceniacz? Ludzie, przecież wiadomo jakie są imprezy, nie jest napisane, że sam to brał- może ktoś mu to dodał, chociażby dla „beki”. Tak, dalej go bronię, bo to nie Twój „koleś” i nie masz prawa oceniać i tak „jechać” po osobie, której nie znasz. Wyrok mu GROZI- jeszcze nie zapadł. Bez samosądu ludzie!