Wodorowy autobus rozbity, dwie osoby w szpitalu. Groźny wypadek w Świdniku (zdjęcia)
10:43 30-12-2024 | Autor: redakcja

Dziś rano w Świdniku doszło do zdarzenia drogowego z udziałem autobusu komunikacji miejskiej i auta osobowego na skrzyżowaniu Al. Lotników Polskich z Al. Wojska Polskiego. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe – straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. W wyniku kolizji, do szpitala na badania trafiły dwie osoby – kierowca autobusu miejskiego oraz 59-letnia kobieta prowadząca samochód marki Volkswagen.
Jak wstępnie ustalili świdniccy policjanci, przyczyną wypadku było wjechanie 45-letniego kierowcy autobusu na skrzyżowanie przy czerwonym świetle, co doprowadziło do zderzenia z nadjeżdżającym pojazdem. Badania przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazały, że oboje kierujący byli trzeźwi.
Świdnicka policja prowadzi śledztwo w celu wyjaśnienia dokładnych okoliczności tego zdarzenia. Przez kilkadziesiąt minut w rejonie wspomnianego skrzyżowania występowały utrudnienia z przejazdem, obecnie ruch odbywa się bez utrudnień. Rozbity pojazd to nowy autobus napędzany wodorem marki Arthur Bus H2 Zero. To jeden z trzech takich pojazdów, które poruszają się ulicami Świdnika, dzięki współpracy z Miastem Lublin. Koszt zakupu pojazdów wyniósł 8 mln złotych.

fot. Policja Świdnik

fot. Policja Świdnik

fot. Policja Świdnik
Zawodowy kierowca komunikacji zignorował czerwone światło… NORMALKA.
Większość skrzyżowań w Lublinie jest tak traktowana, zwłaszcza lewoskręt z Racławickich w Sowińskiego.
Polecam Krakowskie przy Sądzie (przejście dla pieszych przy Wieniawskiej) – czasami dwóch z MPK mknie na czerwonym, zielone dla pieszych już się pali, a „pan i władca za 4 tysiące miesięcznie” jedzie.
A za nim jeszcze 2 osobówki. No ale większego widać.
Ha! Udało mi się nim przejechać zanim został rozbity. Nie powiem, całkiem dobrze się jechało. Nie ma porównania do tych 9 metrowych wibrowozów, które MPK dawało na te trasy.
Autobus wart 8 mln zł a ,,pan kierowca” wjeżdża na czerwonym świetle bo myślami jest gdzieś indziej. Może myślał że premia by się przydała
za wszystkie autobusy a nie za jeden… czytaj se tam uważniej
Faktem jest że zainstalowane są tam tzw. „minutniki” (poroniony pomysł ) i czas skrętu dla pojazdów jest za krótki .
Ktoś „genialny” wpadł na pomysł i „usprawnił ” to i inne skrzyżowania , w myśl pseudo ekologii . Nie raz czas oczekiwania na zmianę świateł to ponad 1,5 minuty , a pojazdy stoją na włączonych silnikach . Dziwią się że smog w mieście , oskarżają właścicieli domków (trochę i racja) , ale ile spalin więcej przez to wspaniałe usprawnienie .
Wracając do tematu – mógł nie zdążyć , albo jechał na „pózym” zielonym .
powinny zostać zmienione czasy , 1,5 minuty to jest stanowczo za długi czas
Oczywiście, że masz rację jakiś idota ustawiał te światla, nie idzie się tam wyrobić na późnym zielonym
Zdarzyło się i tyle. Nie oszukujmy się każdy kierowca przejechał kiedyś na czerwonym. Jedni przez nieuwagę inni przez pośpiech a jeszcze inni przez głupotę i ignorancję przepisów oraz innych uczestników. Tutaj po prostu nie zdążył opuścić skrzyżowania ale dlaczego zignorował czerwone światło? Będzie się tłumaczyć przełożonemu.
No to może być zatrzymane prawko. Wjazd na czerwonym – 15 punktów, stworzenie zagrożenia w ruchu – 6 punktów, kolizja – 6 punktów.
kto jezdzi w mpk. takim koromyslem chcial przejechac na czerwonym idiota?
A takie nowe były takie Świdnickie
Powinni coś zrobić z tymi światłami!!! Niedosc, że stoi się tam 90 sekund to jak ma się już zielone to z przeciwnej strony jadą i nie parzą.
Może niech policja się weźmie za tych idiotów w lublinie, co chwile jeden za drugim na czerwonym wjezdzaja