Włamywacz grasował na myjni samochodowej. Spłoszył go przypadkowy klient (zdjecia)
20:47 19-01-2019
W ubiegły weekend miało miejsce włamanie do jednej z lubelskich myjni samochodowych. Tego typu obiekty od dłuższego czasu stały się celem przestępców, którzy z uwagi na spore zainteresowanie kierowców, liczą na spore łupy. Włamują się do automatów wrzutowych a następnie kradną znajdujące się tam monety.
Łup najczęściej nie jest duży, jednak wyrządzone szkody wielokrotnie przewyższają wartość skradzionych pieniędzy. Tym razem sprawca upatrzył sobie samoobsługową myjnię zlokalizowaną przy ul. Krochmalnej. Nocą z soboty na niedzielę przy użyciu łomu wyważył drzwi do pomieszczenia gospodarczego, skąd zaczął wynosić interesujące go rzeczy.
W tym czasie na myjnię wjechał klient. Nocna wizyta kierowcy zaskoczyła włamywacza, który na jego widok porzucił łupy oraz swoje narzędzia służące do włamań i jakby nic, spokojnie odszedł z terenu myjni. Świadek widząc co się dzieje od razu powiadomił o wszystkim policję. Wszystko zostało też zarejestrowane przez kamery monitoringu.
Teraz sprawcy włamania poszukują policjanci. Właściciele myjni nie ukrywają, że gdyby nie nocny klient szkody wyrządzone przez włamywacza z pewnością by były
o wiele większe. Dlatego też apelują do kierowcy o zgłoszenie się. Przygotowali dla niego niespodziankę.
(fot. monitoring myjni)
Mam nadzieje ze nie długo będziesz ujęty ..!!
To chyba będzie dla klienta jakiś karnecik 😉
Żebyś się nie zdziwił… Może o tym zapomnieć. Jedyne co w nagrodę dostanie to wizyty na komisariacie i w sądzie..
Polskie realia…
Będzie miał, ale kar necik
Karnecik na 1000 minut od Grzeska.
Skoro dzwonił po policję to nie powinno być problemu ze znalezieniem go.
DZIWNE, ŻE CZUJNY CIEĆ Z ZAKŁADÓW KARTOFLANYCH NICZEGO NIE ZAUWAŻYŁ
Robert ujawnij się ☺