Włamał się do samochodu, szybko pożałował swojej decyzji. Nakrył go właściciel – policjant
16:02 30-05-2022
W sobotę późnym wieczorem funkcjonariusz z I Komisariatu Policji w Lublinie przebywając w swoim domu usłyszał za oknem niepokojące dźwięki. Kiedy postanowił sprawdzić, co jest ich źródłem zauważył, że w jego aucie siedzi mężczyzna i wymontowuje ze środka radio. Zdołał też już zdemontować akumulator, atrapę grilla i inne elementy wyposażenia.
Policjant wyskoczył z domu i zatrzymał złodzieja na gorącym uczynku nie dając mu szans ucieczki. Jak się okazało, był to doskonale znany funkcjonariuszom ze swojej przestępczej działalności 40-latek. Mężczyzna stawiał opór i zachowywał się agresywnie, jednak na niewiele mu się to zdało.
Po chwili na miejscu pojawił się patrol. Mieszkaniec Lublina został przewieziony na komisariat. Odpowie on teraz za usiłowanie kradzieży z włamaniem. Grozi mu za to do 10 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112)
He, he… Dobry przykład działania policji.
Drodzy panowie policjanci, a może by coś pokombinować i pojmanemu dołożyć jeszcze napaść na funkcjonariusza tak, żeby ów złodziej wyszedł z więzienia, gdy samochody zamiast kółek będą już miały dysze napędu antygrawitacyjnego
Pijaków drogowych zamykać na 25 lat, a złodziejom obcinać ręce bo inaczej będzie jeszcze gorzej.
Pracować się pasożytom nie chce, to wyciągają łapy po cudzą własność.
Tak A kobita w Krasnymstawie za to co zrobiła może dostać tylko 12
Policjanci swego majątku pilnują dobrze, złodziei majątków innych ludzi często szukają latami