Czwartek, 12 grudnia 202412/12/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał pojazdem dostawczym w furmankę, roztrzaskał drewniany pojazd. Woźnica i koń ucierpieli w wypadku (zdjęcia)

Do nietypowego wypadku drogowego doszło dzisiaj rano w Rejowcu Fabrycznym w powiecie chełmskim. Kierujący pojazdem dostawczym najechał na tył wozu konnego. W wyniku zdarzenia woźnica z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. W zdarzeniu ucierpiał też koń.

Dziś rano w Rejowcu Fabrycznym w powiecie chełmskim doszło do groźnego wypadku drogowego. Dyżurny komendy policji otrzymał zgłoszenie o zderzeniu busa z wozem konnym, które miało miejsce na jednej z lokalnych dróg. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji oraz służby ratunkowe.

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili wstępnie przebieg zdarzenia. Z ich ustaleń wynika, że 29-letni kierowca dostawczego mercedesa, jadąc w kierunku wozu konnego, nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na jego tył. Woźnicą był 79-letni mężczyzna, który podróżował tradycyjnym pojazdem zaprzężonym w konia. Niestety, w wyniku zderzenia wóz konny rozpadł się na części.

Wypadek zakończył się obrażeniami woźnicy, który został przetransportowany do szpitala. Ucierpiał także koń, o zwierzę zadbali najbliżsi 79-latka i je zabezpieczyli. Obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, co potwierdziły badania na zawartość alkoholu w organizmie. Kierowca mercedesa tłumaczył, że oślepiło go słońce i nie zauważył furmanki na drodze.

Policja wyjaśnia obecnie bliższe okoliczności zdarzenia i apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach. Przypomina, aby dostosowywać prędkość jazdy nie tylko do obowiązujących ograniczeń, ale także do warunków atmosferycznych panujących na drodze.

Wjechał pojazdem dostawczym w furmankę, roztrzaskał drewniany pojazd. Woźnica i koń ucierpieli w wypadku (zdjęcia)

fot. Policja Chełm

Wjechał pojazdem dostawczym w furmankę, roztrzaskał drewniany pojazd. Woźnica i koń ucierpieli w wypadku (zdjęcia)

fot. Policja Chełm

20 komentarzy

  1. Ocena: 0

    Poszedł srogo ? To typowy Janusz za frajera ? Zabrać kwity i niech sam jedzi ta bryczka !

  2. Ocena: 0

    dziadek w szpitalu, koń w mękach dogorywa gdzieś w komórce a ślepy du…ek pojechał dalej

  3. Zniszczył ekologiczny pojazd!

  4. Kolejny woźnica z kapturem na głowie i z głową w smartphonie.

  5. Ocena: 0

    Najpierw niepełnosprawny na wózku na pasach a teraz furmanka? Takich mamy kierowców a to ich reprezentanci.
    Ale oczywiście problemu nie ma.

  6. Ocena: 0

    Na pewno woźnica jechał ze zbyt dużą prędkością…

    • To że leciał poi setkę to nic. Miał czym, to jechał. Tylko dlaczego nagle zarzucił kotwicę, bez upewnienia się czy na zderzaku nie siedzi kierujący z zespołem aŁdi.

  7. Jak nie widział furmanki to trzeba mu dożywotnio zabrać prawo jazdy.Nie można dopuścić,żeby pojazdem kierował ociemniały inwalida.

  8. Ja rozumiem, że słońce oślepia o tej porze roku i przy takiej pogodzie, jak dzisiaj. Rozumiem, że woźnica nie miał świateł drogowych. Ale nie zauważyć pojazdu przed sobą, to na prawdę wyczyn….

    • Woźnica nie miała świateł. Co Wy z tymi światłami macie. 20% aut jeżdżących po drogach jeździ bez świateł, a jakoś nikt nie pisze, że winny jest ten który nie miał świateł.

  9. Wczoraj niepełnosprawny na wózku zaskoczył kierowcę, a dzisiaj wóz zaprzęgowy. Pierwszy pędził quadem 3 km/h a ten na rumaku 50 km/h i zahamował nagle z piskiem kopyt.

  10. Ocena: 0

    Kunia zabrał śmigłowiec LPR, bo wymagał natychmiastowego transportu.

    • Tak, ale tego prawdziwego LPR, wyjaśniam skrót: Liga Polskich Rodzin. Tam z kuńmi mają doświadczenie, jeden z nich nawet mecenasem został… CZU-WAJ

Dodaj komentarz

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia