Po sklepowym parkingu w Wożuczynie spacerował koń. Zwierzę przed sklepem pojawiło się dwukrotnie i za każdym razem interweniowali policjanci. Właściciel zwierzęcia będzie musiał się tłumaczyć teraz przed sądem.
Wczoraj po południu w Zaświatyczach interweniowali strażacy. Powodem interwencji był koń, pod którym załamał się lód na stawie, zwierzę zaś wpadło do wody.
W środę rano w miejscowości Krasienin-Kolonia do szamba na jednej z posesji wpadł koń. Na pomoc ruszyli strażacy, którzy po niemal 3 godzinach wydostali zwierzę z pułapki.
W niedzielę rano w miejscowości Czerśl doszło do zderzenia pojazdu osobowego z koniem. Zwierzę padło na miejscu, jedna osoba podróżująca samochodem została przetransportowana do szpitala.
Konie od lat są ogromną atrakcją dla zwiedzających Muzeum Wsi Lubelskiej. Właśnie na świat przyszedł kolejny. Źrebak nie ma jeszcze imienia.
Wczoraj wieczorem na jednej z posesji w Radecznicy do kanału garażowego wpadł koń. Na miejscu interweniowały cztery zastępy strażaków.
W minioną sobotę świdniccy policjanci podjęli interwencję w stosunku do konia, który biegał ulicami Świdnika. Zwierzę udało się wyprowadzić w bezpieczne miejsce, gdzie zostało schwytane i przekazane właścicielowi.
Funkcjonariusze Straży Miejskiej z Chełma interweniowali w jednym z mieszkań przy ul. Wojsławickiej. Wszystko przez...niewielkiego konia, którego trzymał w bloku jeden z mieszkańców.
Z obrażeniami ciała do szpitala trafił motocyklista, który uległ wczoraj wypadkowi na jednej z dróg w gminie Wilków. Udało mu się uniknąć zderzenia, jednak sam przewrócił się na jezdnię.
Wczoraj po południu po drodze krajowej nr 19 biegał koń. Zwierzę udało się złapać kilkanaście kilometrów od miejsca, z którego uciekło.
Wczoraj strażacy interweniowali w jednej z miejscowości na terenie powiatu łęczyńskiego. Zgłoszenie dotyczyło konia uwięzionego w błocie.
W poniedziałek strażacy z Radzynia Podlaskiego i Kąkolewnicy ratowali konia uwięzionego w rowie z wodą. Zwierzę po kilkudziesięciu minutach udało się wyciągnąć.
Strażacy z terenu powiatu łukowskiego ratowali konia, który utknął w piwnicy. Dzięki wspólnym działaniom trzech zastępów straży pożarnej zwierzę udało się wydobyć z pułapki.
W minioną sobotę w miejscowości Gęś doszło do nietypowego zdarzenia. Pod koniem załamał się lód, a zwierzę wpadło do wody. Na pomoc ruszyli strażacy.
Cztery zastępy strażaków, w tym ciężki samochód specjalny z podnośnikiem HDS oraz łódź z zestawem do ratownictwa wodno-lodowego, brały udział w akcji ratowania konia, który wpadł do stawu. Udało się wyciągnąć zwierzę na brzeg.