Wjechał audi w drzewo i uciekł. Po kilku godzinach trafił do szpitala
17:09 14-05-2018
Do wypadku doszło w niedzielę po godzinie 17 w miejscowości Komarówka Podlaska w powiecie radzyńskim. Na ul. Międzyrzeckiej kierowca pojazdu marki Audi, najprawdopodobniej po wyprzedzeniu innego pojazdu stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na prawe pobocze drogi uderzając w przydrożne drzewo. 32-latek porzucił rozbity pojazd i oddalił się z miejsca zdarzenia.
Jednak po kilku godzinach trafił do szpitala, ze względu na odniesione obrażenia ciała. Policjanci zbadali go alkomatem i okazało, że 32-latek miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. Co więcej mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami,
Wkrótce 32-latek stanie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
2018-05-14 17:02:18
(fot. Policja Radzyń Podlaski)
Przynajmiej nie był powolniakiem, coś osiągnoł, coś pokazał.
Niejeden pijany mądrzej myśli niż ty trzeźwy. Nie kompromituj się więcej.
na wstecznym zasuwal predzej jak ty swoim
Ehhhh Ci kierowcy Audi 🙂
Stan umysłu ,,osiągnął,,niuniu ortografia,podstawówka kłania się….
Za to ty bimmer swoimi komentarzami pokazujesz jak daleko sięga ludzka głupota.
Prowadził w stanie nietrzeźwości… A skąd to wiadomo? A jeśli ktoś spowoduje wypadek i dozna szoku, to znaczy że kierował w stanie szoku i powinien uniknąć kary, tak jak ten powinien zostać ukarany? Nie bronię menela i zabójcy za kierownicą, ale tok myślenia dziwny
Nastukaj w parę godzin 3,5 promila, jak nie pijesz nałogowo, to do kostnicy trafisz. Bez problemu, po badaniu krwi, ustalą ile miał w chwili wypadku.
Bimmer czy ty posiadasz choć 1/30 mózgu? Nie był powolniakiem… Życzę ci bałwanie żeby taki szybki bil wpakować ci się w twoja brykę młodego wieśniaka mając 3,5 promila i uciekl… Dodatkowo żeby go nie odnaleźli.. chociaż to zły pomysł bo będziesz miał więcej czasu na pisanie takich durnych postów.
…pewnie napił się tuż po…
Ach, te drzewa – zawsze stoją na trasie uczęszczanej przez samochody, które przejęły panowanie nad panem (nią).
co toza wynik 3.5 pr.we wlodawie 4 pr i poruszal się motorowerem to paskudny rekord
A ten gościu, który prawdopodobnie był wyprzedzany zatrzymał się by udzielić pomocy? Pozwolił tak po prostu pijanemu z urazami oddalić się z miejsca wypadku? Nie do wiary.