Wierzchowiny: Napadł na sklep z bronią w ręku i strzelił w sufit. Policja szuka sprawcy
18:31 15-04-2016

Radzyńscy policjanci poszukują mężczyzny, który napadł na sklep z bronią w ręku. Do rozboju doszło w czwartek około godziny 11:30 w Wierzchowinach w gminie Ulan Majorat.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że do sklepu wszedł zamaskowany mężczyzna. Grożąc przedmiotem przypominającym broń palną zażądał wydania pieniędzy. W trakcie zdarzenia mężczyzna dodatkowo wystrzelił w sufit. Obawiająca się o swoje zdrowie i życie kobieta oddała posiadane pieniądze – opisuje zdarzenie asp. Barbara Salczyńska – Pyrchla z radzyńskiej Policji.
Po wszystkim mężczyzna wyszedł ze sklepu odjeżdżając samochodem osobowym marki BMW lub Volvo w kolorze ciemnym (granatowy lub czarny). Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy rozboju.
Apelujemy do wszystkich osób będących świadkami, bądź posiadających informacje mogące przyczynić się do ustalenia szczegółów zdarzenia o kontakt z najbliższą jednostką Policji pod numerem 997 lub 112 lub też bezpośrednio z Komendą Powiatową Policji w Radzyniu Podlaskim pod nr tel. 83 35 12 210 lub 83 35 12 215.
2016-04-15 18:19:50
(fot. ilustr. lublin112.pl)
W Wierzchowinach jest sklep z bronią na który w/g redaktorka napadł mężczyzna?
W miejscowości przypominajej Wierzchowiny moooże jest pomieszczenie przypominające sklep, gdzie dokonuje się czynności przypominające handel przedmiotami przypominającymi broń z których można wydawać dźwięki przypominające wystrzał w powierzchnię przypominającą sufit.
Jest sklep i na ten sklep był napad z bronią, jakby coś było nie jasne zawsze przed skomentowaniem radzimy przeczytać tekst materiału…rozumiemy, że został przeczytany..? Idąc tokiem rozumowania szanownego Czytelnika, należałoby zwrócić uwagę także na tytuł materiału w postaci „Napadł na sklep w kominiarce” – Czyli co sklep miał kominiarkę, założoną na dach… drzwi? 😀
Szanowna Redakcjo!
Z przykrością stwierdzam, że bredzicie.
Napad na sklep z bronią to napad na sklep, który sprzedaje się broń.
Napad na sklep z Bronią, to napad na sklep w którym sprzedaje/znajduje się Bronia.
„Napad z b(B)ronią na sklep”, lub „Napad na sklep z b(B)ronią w ręku” to zaś napad na jakiś sklep z bronią lub Bronią w dłoni (niewskazane w tym wypadku byłoby gdyby Bronia miała poniżej lat 15-tu, bo można dostać dodatkowy zarzut „innej czynności”).
Prościej i bardziej jasno można: „Napadł z bronią na sklep”, albo „Napad z Bronią na sklep”. Wszelkiej maści „poloniści” nie będą się czepiać 😉
Następny polonista się znajdzie i napisze:
Jest z bronią z ręku :). Zapyta jak utrzymał w ręku Bronię i ile miała lat 🙂 myśleć trzeba jak się czyta 🙂 jeszcze jest coś takiego jak podmiot domyślny ale przecież tego nie wiedzą poloniści komentatorzyści 😀
No tak, ale „nie jasne” w tym przypadku piszemy łącznie.
Napadanie z bronią na sklep z bronią jest trochę ryzykowne.
Hehe – w tytule poprawili, w treści zostawili 🙂
W USA nawet na stacjach benzynowych ekspedienci strzelają, a jakby tak spróbował ktoś na sklep z bronią… Ojoj, do drzwi by nie dobiegł.
Tak to jest jak się zatrudnia kobietę, odjechali bmw czy to volvo, a po przejrzeniu monitoringu okaże się, że to była kia. Czarnym czy granatowym, a na zakupach każdy kolor potrafią odróżnić łącznie z jakimiś nazwami typu seledynowy.
I znowu jakiś frajer z BMW w śmierdzących adidasach, wyciąga brudne łapska po cudze mienie-ludzie co z wami się
dzieje!!!,
„Radzyńscy policjanci poszukują mężczyzny,który napadł z bronią w ręku na sklep z bronią”-jeszcze raz pytam Pana Redaktora,czy w Wierzchowinach jest sklep z bronią?Nie ma tam przypadkiem salonu Mercedesa?
Brawo,jest prawidłowa korekta!Zawsze przed opublikowaniem radzę przeczytać tekst materiału…