Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

26 komentarzy

  1. Ach, znów to BMW, sam jeżdżę to wiem 🙂

  2. Air bag? Panie, Niemiec mówił, że był!

  3. i tu rodzi się pytanie czy była to droga publiczna czy nie bo jeśli nie to policja może mu naskoczyć .

    • Chyba z byka spadłeś człowieniu, stwarzanie zagrożenia dla zdrowia i życia innych ludzi, będąc pod znacznym wpływem alkoholu ma się nijak do miejsca popełnienia. Jak na prywatnej posesji komuś uszkodzisz ciało, to policja może CI naskoczyć? W tym wypadku istotne będą tylko obrażenia pasażera, niech się buc z bejcy modli, żeby go raz dwa puścili do domu.

      • nie do końca masz rację to co piszesz to prawda ale ukaranie kierowcy na na terenie prywatnym jest ograniczone . przykładowo na parkingu pod marketem dochodzi do kolizji parking jest terenem marketu odszkodowanie tak mandat tak punkty nie . Jeśli jechał z nim ktoś z rodziny nic mu nie zrobią dobry prawnik wyśmieje ich na pierwszej rozprawie. Przerabiałem to z pijakiem pod marketem.

  4. Jak kierowca Opla, Fiata itp. ma wypadek to jest napisane ” auto rozbilo… Auto dachowalo…” a jak ktoś rozbija się bmw to perfidnie „Kierowca BMW”… Bo to wszystko Ci kierowcy winni którzy jeżdżą takimi samochodami. Ale i tak jak jakaś mamra wyjdzie na ulicę i się nawet nie rozejrzy a tu nadejdzie nieszczęsny kierowca bmw to i tak jego wina bo nie jechał Fordem…

    • Masz rację.Można w tytule pominąć markę samochodu. Wystarczy to zdjęcie ilustracyjne i każdy będzie wiedział czym idiota pomykał z wiadomym skutkiem.

  5. Jak to zdjęcie nawet nie jest z tego Bmw i poduszka zadziałała.

  6. Do Madzi-lodziary pędził ?

  7. Oby tak dalej. Z niecierpliwością czekam na tak dobre informacje. Koniec wakacji niektórzy zapewne ostatni raz zechcą pokazać co potrafią i zaistnieć na łamach 112. O marce ich bolidów jak i ilości zwojów mózgowych przez grzeczność nie wspomnę.Janusz nie śpij.

  8. To się popisał Łukaszek.

    • Popisywał się wcześniej. Teraz się doigrał.

    • No! Słyszałem, że parę dni temu z płatnymi lachonami się po wsi tą padliną bujał i jak go stara pod sklepem wyhaczyła to go za ucho przy ludziach wytargała do domu.

  9. Nieważne jaka marka, i tak „du….a w krzokach”.

  10. felczerkonował ma rację.

Z kraju