Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Więcej turystów niż rok temu, jednak sporo mniej, niż w 2019 roku. Zamość podsumował sezon

Większość turystów, odwiedzających w tym roku Zamość, stanowiły osoby indywidualne, które przyjechały na jeden dzień, przy okazji pobytu na Roztoczu. Jak jednak podkreślono, wszystko wskazuje na to, że ruch turystyczny stopniowo zaczyna powracać do stanu sprzed ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa.

W Zamościu odbyło się coroczne oficjalne podsumowanie zakończonego niedawno sezonu turystycznego. W okresie od początku kwietnia do końca września miasto odwiedziło 230 340 osób. Stanowi to 4-proc. wzrost w porównaniu do roku ubiegłego. Jeżeli chodzi o nasz kraj, to najwięcej osób przyjeżdżało z województw: lubelskiego, mazowieckiego, śląskiego, dolnośląskiego, podkarpackiego oraz małopolskiego. Nie brakowało również turystów zagranicznych, głównie z Niemiec, Hiszpanii, Francji oraz Czech.

Większość turystów, odwiedzających w tym roku Zamość, stanowiły osoby indywidualne zainteresowane dziedzictwem kulturowym oraz historią regionu, rodziny z dziećmi oraz turyści poszukujący aktywnego wypoczynku. W przypadku tych ostatnich, wybierały one przejażdżki rowerowe, spływy kajakowe, lub też spacery. Najczęściej ich pobyt w Zamościu trwał jeden dzień, przy okazji dłuższego pobytu na Roztoczu, zdarzały się też osoby pozostające na jedną noc, góra na weekend.

Głównymi powodami, dla których turyści wybierali Zamość na trasie swoich podróży, była bogata oferta atrakcji turystycznych, różnorodność wydarzeń kulturalnych, przede wszystkim imprez plenerowych, a także wystaw i koncertów, jak też dziedzictwo kulturowe i obecność miasta na Liście Miejsc UNESCO. Nie brakowało też wycieczek szkolnych, a to za sprawą umieszczenia Zamościa na liście wycieczek szkolnych „Poznaj Polskę”.

Jednak porównując tegoroczne wyniki do 2019 roku, kiedy to miasto odwiedziło 311 944 osób, widać wyraźny spadek. Wpływ na to miały ograniczenia związane z COVID-19, w tym mniejsze możliwości organizowania wycieczek grupowych. Jednak władze miasta wskazują również, że w tym roku rodziny z dziećmi chętniej wybierały miejsca, w których istniała możliwość realizacji Polskiego Bonu Turystycznego, głównie parki rozrywki. Problemem jest również brak skomunikowania pomiędzy miejscowościami atrakcyjnymi turystycznie na Roztoczu, chodzi głównie o małą ilość połączeń autobusowych czy kolejowych. Jak jednak podkreślono, wszystko wskazuje na to, że ruch turystyczny stopniowo zaczyna powracać do stanu sprzed ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa.

(fot. Zwiedzaj Lubelskie)

4 komentarze

  1. Normalne. Wpadli na parę godzin, pstryknęli parę zdjęć i pojechali dalej.

  2. Piękne miasto, Lublin to bazar ,Rzeszów nas wyprzedził teraz Zamość

  3. Cieee chorobaaaa !!!

    Ci co już tam byli, niektórzy po kilka razy nie mają po co jechać następnego roku.
    To tak samo jak w lubelskim zamku, na Majdanku, czy w Auschwitz… kto raz widział nie prędko zatęskni…
    Chociaż bywają turyści masochiści.

  4. Czarnek zrobił im uniwerek to będą mieli najazd turystów.

Z kraju