Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Kto skazał tego psa na takie cierpienie? Roczny owczarek wygląda jak psi szkielet

Apelujemy o pomoc do Czytelników w ustaleniu właściciela owczarka znalezionego na terenie gminy Wysokie. Zwierzę ma około roku i wygląda jak chodzący szkielet.

48 komentarzy

  1. To co i się ciśnie do napisania nie byłoby na tyle przyzwoite, żeby mgły to czytać małolaty gremialnie czytające 112, więc będę klął w domowej ciszy.

  2. Proszę o napisanie co jest w szczególności potrzebne Basterowi, bardzo chcę pomóc.

  3. Kary za zle traktowanie zwierzat sa wciaz zbyt niskie,biedny psiak….

    • prekursorami w ustalaniu praw zwierząt byli hitlerowcy

      • @hejo, argumentum ad Hitlerum, zwane też „prawem Godwina”. Radzę się z tym pojęciem zapoznać, a może kiedyś przestanie Cię dotyczyć słynna sentencja: „lepiej siedzieć cicho i wyglądać na idiotę niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości”.

        https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Godwina

        • po pierwsze tak było, po drugie nie nazwałem nikogo hitlerowcem, a po trzecie jakbyś rozumiał tę sentencję to byś się nie odezwał, zatem ukręciłeś bata na własny zadek

  4. Ludzie to jednak głupie, bezduszne bestie. Za małe są w Polsce kary i rzadko wymierzane za takie okrucieństwo. Dopóki każdy zwierz nie będzie czipowany i przypisany do właściciela to takie obrazki będziemy oglądać. Nie radzimy sobie jako społeczeństwo z ograniczaniem populacji niechcianych zwierząt, stąd wiele z nich jest wyrzucana. Tylko obowiązkowa sterylizacja kotów i psów prywatnych osób może zmniejszyć nadprogramowe urodzenia. Trzeba rozwiązania systemowe ale do tego jako społeczeństwo jeszcze nie dorośliśmy, u nas zwierze to ciągle dla większości rzecz, szczególnie na wsiach los zwierząt gospodarskich jest tragiczny. Wiem co piszę bywam w różnych gospodarstwach

    • Jeszcze byś się żdziwiła skąd się biorą podrzucane psy na wieś w szczególności w lecie jak się zaczyna sezon urlopowy.Sam mam psa ze schroniska jest za czipowany i ma się dobrze.Nie wypisuj głupot .Jak by nie wieś to też byś jadła liście jak ten biedny psiak.

  5. jetpack_remote_comment

    NIestety w takich przypadkach ustalenie właściciela psa jest bardzo trudne a czasami wręcz niemożliwe. Zebrać DNA i odciski palców z łańcucha. No chyba, że życzliwi sąsiedzi pomogą. A Basterowi na razie potrzebne jest wyleczenie układu pokarmowego i kroplówka.

    • Badania DNA z lancucha … he he …. dasz kase na takie sledztwo? I przebadanie mieszkancow polowy wojewodztwa bo nawet jak wyodrebnia DNA to niby z czym maja go porownac.
      Ludzie to jednak sa glupi 🙂

      • jetpack_remote_comment

        Tak ludzie to jednak sa glupi. Z czym mają porównywać? Z DNA wytypowanego sprawcy. A w przyszłości powinna być stworzona Centralna Baza DNA wszystkich obywateli. DNA powinno być wowczas pobierane bezpośrednio po urodzeniu. A po drugie kto powiedział że pies pochodzi z naszego województwa. Sprawca mógł wyrzucić go z samochodu i pojechać w siną dal.

        • I taki wytypowany sprawca poddaje się badaniu DNA. I nawet jak się okaże że jego – to powie, ze fakt dotykałam łańcucha bo chciałem zobaczyć co z pieskiem 🙂
          I pytam kto zapłaci za te badania DNA?
          Hameryka ?
          Moze książkę – jakiś kryminał o tym napiszę 🙂

  6. No Wysokie i okolica ! mobilizujcie się

  7. Stan psa opłakany i w każdym, no może prawie każdym wzbudzi litość, ale dorabianie do tego fabuły oskarżającej byłego opiekuna jest nieetyczne! Łańcuch skręcony śrubami, może oznaczać, że pies notorycznie zwalniał się z obroży (obroże po pewnym czasie rozciągają się umożliwiając wysunięcie głowy) i nadmiernie korzystał z wolności. Puszczony do pobiegania, mógł pobiec za watahą, wpaść pod samochód, albo zapolować na czyjeś kury narazić na zdecydowany opór ich właściciela i nie być zdolnym do powrócenia. Oczywiście moje dywagacje to też fabuła, jednakże może być tak samo prawdziwa jak ta przedstawiona w artykule. Czy przez pochylanie się nad nieszczęsnym zwierzęciem, trzeba od razu nakręcać nienawiść do człowieka?

    • Za nieszczęściem zwierzęcia zawsze stoi człowiek jako jego opiekun. Zwierze samo sobie nie pomoże. To jest niestety smutna prawda. To, że pies ucieka i wałęsa się atakując ludzi i przykładowe kury to też wina opiekuna, który nie potrafi zabezpieczyć ogrodzenia przed wyjściem zwierzaka poza nie. Dlatego ludzie powinni być za to karani i to surowo. Trzymanie psa nie jest OBOWIĄZKOWE, nie chcesz nie lubisz, nie masz, ale jak masz to opiekuj się prawidłowo bo inaczej zasłużona kara.

      • Moj krolik jest nieszczesliwy bo chce mu obciac pazury. Zlym jestem czlowiekiem 🙁
        No i trzymam go w klatce bo mi przegryzl kabel od internetu )

      • Człowiek zawsze winny- to, że się narodził też jest winą innego człowieka. Bolesna prawda dla rodziców; dzieci nie prosiły się na świat. Nie podano jaka jest płeć tego psa. Psy potrafią okrutnie (amstafy miażdżą kości swoim przeciwnikom) walczyć o sukę i przemieszczać się przy tym wiele kilometrów (dla zmniejszenia problemu wystarczyłoby wyłapać i wykastrować suki, nawet je potem wypuszczając). Czy w tych walkach też jest wina człowieka? Może taka, że nie wyłapuje się bezpańskich psów, pomimo zgłoszeń zaniepokojonych mieszkańców. Ten owczarek niemiecki jest w opłakanym stanie, ale czy zawsze taki był, czy w wyniku złamania nogi nie mógł zdobyć pożywienia? Czy spotkałeś/łaś wychodząc z mieszkania nieznanego, warczącego, dużego psa? Ja miałbym obiekcje jak się zachowa, czy nie zaatakuje swoimi zębami. Wiem, że jest kłopot ze schroniskami, ale mieszkańcy mają też kłopot z bezpańskimi psami, gdyż te bywają śmiertelnie groźne dla życia, szczególnie dzieci i nie piszę tego bezpodstawnie. Dziecko zagryzione przez psa- głośne artykuły, ale ile jest sytuacji, gdy pies doznał uszczerbku atakując człowieka? O tym nikt nie wspomina, żeby nie być zlinczowanym przez obrońców zwierząt. Litość dla zwierzaka jak najbardziej, ale osądzanie niewiadomego? Każdy przypadek jest indywidualny i takiego podejścia wymaga. Są tacy co cieszą się z biegającego samopas psa, nie przejmując strachem otoczenia- czy to dobrzy opiekunowie? Błyszcząca sierść, mocna budowa i terror sąsiadów, bo psiak musi bez kagańca po mieście/wsi hasać.

        • To się popisałeś „człowiek winny , że się urodził” ten argument zamyka dalszą dyskusje. Do Ciebie nie dociera skala problemu tylko pitolisz bezsensu okrąglaki o atakujących psach.

          • Okrąglaki? Nie do śmiechu było kierowcy, który widząc lalkę targaną przez psy, zatrzymał się sprawdzić co tak zawzięcie gryzą- ofiarą była sześcioletnia dziewczynka! To były niegroźne husky.

          • Bławat jest z tej kategorii ludzi dla który ch psy powinny zniknąć z tej planety.

          • @elżbieta- uważam psa za najlepszego przyjaciela człowieka i mam w pamięci takiego przyjaciela sprzed wielu lat (z dziecięcego wieku, co mało się pamięta), ale to nie każe mi wywoływać fali nienawiści w dodatku opartej na niewiadomej historii. Trzeba uświadamiać o należytym traktowaniu, wskazywać problemy. Jeśli masz obiekcje na kogoś, to idź i powiedz mu to, że źle czyni. Wystarczy Ci odwagi, czy będziesz anonimowo mieszać z błotem.

      • Dobrze prawisz.

    • Panie Bławat, to rozumiem, że pan również nie bierze pod uwagę, że pies musi coś jeść? W pana komentarzu nie ma nawet wzmianki o zagłodzeniu.Obroża w tym przypadku to rzecz drugorzędna.Sadyzm, zwykły sadyzm, tu zbędne jest szukanie jakichkolwiek racjonalnych tłumaczeń. Jeżeli właściciel był na tyle biedny ,że nie starczało mu na jedzenie dla psa to nie powinien go trzymać! Ale trzymał i patrzył jak zwierze kona z głodu. A może jest na tyle chytry jak to często bywa z gospodarzami.

      • Nie zastano psa u właściciela, tylko znaleziono na wolności. Oczywiście; pies musi być żywiony i właściciel powinien o niego dbać! Nad tym nie ma dyskusji, ale nie chcę oskarżać człowieka nie będąc pewnym jego winy w tym konkretnym przypadku. Schemat sytuacji? Co powiesz o tułających się ludziach- kto zawinił? Sami sobie winni, czy ktoś ich źle potraktował? Umierający pijak na ulicy, zaniedbany, zagłodzony- czyja to wina? Używa wolności jak ten pies? Bywa do psa porównywany, więc może i tak.

        • BŁAWAT, kolego masz racje pies tak dbał o linię odchudzając się ,że wpadł w anoreksję To nie wina właściciela.

          • Określisz z całą pewnością, kiedy ostatnio ten pies widział swojego właściciela? Ledwie żywy chyba sam daleko nie odszedł, więc mieszkańcy wiedzą co i jak? Chyba, że ktoś go wywiózł i porzucił. Sugeruję, że w wyniku kontuzji nie wrócił do właściciela.

    • Gdyby korzystał z nadmiernej wolności na własne życzenie, zapewne instynktownie coś upolowałby i samoistnie bronił się przez głodową śmiercią. Uwiązany – takiej możliwości nie miał….. Idąc tokiem myślenia Bławata, można ewentualnie wysnuć hipotezę, że właściciel Bastera umarł?/wyjechał? i pies zrywając się z łańcucha szukał ewentualnego ratunku. Jednakże moim skromnym zdaniem pies jest wyraźnie zaniedbany i być może wypuszczony na wolność, aby sobie radził, bądź „dokonał żywota” z dala od swojego „pana” (dla pożal się Boże „pana” kłopot z głowy…). Smutne…przykre…..Co do nienawiści – tak, może się nie nakręcajmy, ale czy można mieć szacunek do kogoś, kto inną żywa istotę skazuje na cierpienie? Niech czytelnicy sami sobie odpowiedzą na to pytanie.

    • Po pierwsze to psa nie powinno się trzymać na łańcuchu, a po drugie jeżeli ktoś bierze zwierzę pod opiekę, to powinien brać odpowiedzialność za to co się z nim dzieje. Widząc w jakim stanie jest pies, nie trudno wywnioskować jak był traktowany.

    • Owczarki na obrozy? Takie psy nosza kolczatki!

  8. Jak nazwać takiego pseudo człowieka? Sadysta to chyba za mało! Powinien być zakaz trzymania zwierząt dla takich zwyrodnialców, kto wie czy nie ma już następnego psiaka. Czy naprawdę nikt nie widział wcześniej jak pies stał uwiązany?

  9. Przed napisaniem czegokolwiek w glowie przeszlo mi ze 100 przeklenstw tego ch… tzw wlasciciela owczarka co nalezaloby mu zrobic za tego typu znecanie sie nad zwierzeciem. Jednak mam nadzieje ze karma wroci to tego kogos

  10. To straszne, że nikt wcześniej nie zauważył jak ten piesek wygląda. Mieszkam na wsi od ośmiu lat ponad tysiąc mieszkańców trzy razy interweniowałam w sprawie trzech psiaków już dorosłych, od zgłoszenia do gminy telefonicznego oraz mailowego do zabrania psa do schroniska, z którym gmina ma podpisaną umowę trwa ok. 2 tygodni. W tym czasie zawsze kupowałam karmę, również zamieszczalam w internecie ze zdjęciem ogłoszenie, bo może właściciel szuka. Wiedziałam również, że inni ludzie też zgłaszali ale nikt nie karmił, co jest dziwne. Nawet jeśli nie ma się możliwości przygarnąć, należy pomoc zwierzakowi karmiąc go i zadzwonić po odpowiednie służby.

    • Rozumiem, że gdyby nie Twoje zaangażowanie, karmienie i obserwacja, psy zmieniłyby rejon pobytu i nikt by nie szukał. Sam wiem, że trudno wymóc odłowienie groźnego osobnika.

      • Bławat- masz wielki problem! Ciągle Ci zagrażają jakieś agresywne psy, co artykuł to jakiś dramat opisujesz. Więc się pytam: Czy Ty po pijaku zawsze włazisz do schroniska dla psów?

        • Po prostu budzi się we mnie sprzeciw, gdy przy nieszczęściu zwierzęcia budzi się nienawiść do człowieka. Nie można budować miłości na nienawiści. Czy karcąc swoje dziecko za zły uczynek, już zaczynasz go nienawidzieć i wyzywać od najgorszych? Nie można oprzeć się na faktach tylko dorabiać do zdarzenia wymyśloną historię, choćby była wielce prawdopodobna. Wystarczy rzetelny opis. Niedożywione zwierzęta, więc zabieramy je właścicielom do przepełnionych schronisk z widmem likwidacji, a na niego wymuszamy nałożenie kary. Widzę głodzone modelki z wystającymi kośćmi chodzące po wybiegach. Ktoś powie; na własne życzenie, tak wybrały. Nic podobnego, to właściciel firmy smaga je finansowym batem, że gdy przybiorą na wadze, wylecą na zbity pysk. Czyż można człowieka zmuszać do głodzenia się? W dodatku jest to na wsze strony reklamowane. Nigdy nie napisałem, że nad zwierzęciem można się znęcać- nie można. Zwierzęciu należy się opieka, ale nie linczujmy ludzi bez prawa do obrony, bez możliwości wytłumaczenia się.

          • Biedny człowieku, czy ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Z artykułu jasno wynika, że stan psa wskazuje, że był głodzony od dawna. Przestań pitolić o modelkach, dzieciach i bezzasadnej nienawiści, bo jeśli ktoś znęca się nad człowiekiem, czy zwierzęciem tak samo zasługuje na karę. Tyle w temacie. A tak zaciekła obrona sadysty może jedynie sugerować, że sam jesteś właścicielem tego nieszczęśnika albo ktoś kogo znasz.

          • @ja- był artykuł o psie, który przebył kilkadziesiąt czy więcej kilometrów w poszukiwaniu poprzedniego właściciela. Nie każdy ma tyle szczęścia i zaradności jak tamten. Insynuacje zachowaj dla siebie, a ja czekam na prawdziwą historię i chcę wierzyć w dobroć ludzi. Niestety, sensacyjne sprawy mają dalszy ciąg, tylko w przypadku potwierdzenia hipotezy piszącego. Do błędu trudno się przyznać. Jeszcze jedno- zalecałbym ostrożność przy zaangażowaniu wolontariuszy do kontaktów z nowymi psami. Takie psy powinny być poddane wcześniejszej obserwacji pod kontem wścieklizny, gdyż wątpliwe jest ich szczepienie. O nieszczęście nietrudno.

          • @ JA, ma racje krzywe kości, zero tkanki tłuszczowej i trwałe zniekształcenia- tak nie będzie wyglądał pies, który się błąka nawet przez dłuższy czas. Dlatego śmiem twierdzić ,że pies głodował przez długi okres czasu na uwięzi. To po prostu widać! Pewnych faktów w tej kwestii nie da się ukryć. Ja rozumie Bławat Twoje obiekcje co do opinii tu piszących, ale w tym przypadku psa skrzywdził ewidentnie człowiek.