bez przesady że w tym martwym busa nie widzisz . Nie jechał małym autem i lusterek nie miał mikrospokowych
niekonkretny
pan konkretny konkretnie chyba powinien się w głowę puknąć. czy LUB czy LU czy każda inna rejestracja to i tak wszędzie jest wiele głąbów za kierownicą
Absolwent
Dostawczak wymusił stluczkę – mógł uprzedzić kierowcę klaksonem… ALE PO CO?! Lepiej żeby gość [] w dostawczaka, bo wyklepie sobie zderzak za tą kasę -_-’
kamil
a skad ty wiesz ze dostawczak nie trabil w momencie odbicia??? renault uderzyl za drugim podejsciec wiec moim zdaniem musial widziec co robi…. chyba ze to kobitka jechala :/
taka prawda
Jesteś absolwentem ale czego??? Bo chyba nie studiów. Przed renault pusta droga i nagle zmiana pasa ruchu praktycznie w miejscu niedozwolonym. Rozumiem gdyby wszystkie pasy byłyby zajęte. Ale tutaj nie. Z kolei jak można zmienić pas jadą z tą samą prędkością, która porusza sie pojazd wyprzedzany??? Lusterka. Nawet w tej sytuacji można zobaczyć pojazd po prawej stronie. No chyba, że prawe lusterko ustawione jest tak aby kierowca widział własne tylne koło aby łatwiej było przy cofaniu itp. Wyliczać można wiele. Ewidentna wina kierowcy osobówki i tyle. Jeśli zaczniemy pociągać do odpowiedzialności kierowcę busa (czyli kogoś kto jedzie zupełnie prawidłowo) to sądy zasypią się tonami papierów, a ci co jeżdżą dobrze stracą wiarę, że istnieje cos takiego jak przepisy i myślenie za akierownicą bo zawsze znajdzie się taki który „wie lepiej”. Pozdrawiam
Lort
Gdzie on sie tego stara uniknac ? (ten kierowca dostawczaka) Hamuje w momencie uderzenia i wyraznie jeszcze widac ze przyspiesza przed samym uderzeniem… co nie zmienia faktu, ze i tak to wina Renault. Dobrze, ze nikogo w tym miejscu na przejsciu nie ma. Jeden i drugi wykazali sie wysoka kultura jazdy…
Lolek
12-13 sek. zjeżdża do prawej.To chyba nawet ty zobaczysz.
Valder
A gdzie tu widać przyspieszanie busa? to raczej Pan fotooperator przyspiesza i zbliża się z większą prędkością inż owe przepisowe 70km/h ! Jechałeś Lort-cie kiedyś dostawczakiem? Czy tylko „bystry” jesteś obserwator?
wwe
E tam groźne, obróciło go tylko lekko… swoją drogą dostawczakiem spokojnie mógł uniknąć kolizji, ale widać że nie chciał. Ja bym tam lekko do hamował i ew. zatrąbił jelenia, tylko że mi szkoda mojego auta i czasu. Widać że jakiś mało doświadczony kierowca busa. Prowadzić pojazd to żadna sztuka, bardziej by się popisał jak by uniknął kolizji a nie ukrywajmy że można było jej uniknąć z palcem w …. wiecie gdzie. Tak czy inaczej wina kierowcy osobówki i go nie bronię ale chciałem tylko uświadomić że warto myśleć za innych i to właśnie myśleniem za innych pokazujemy że jesteśmy dobrym kierowcą a nie c**ą. Pozdro
Kamcio
A może było mu na rękę? Piszesz o myśleniu za innych to próbuj się postawić na miejscu innych z rozpatrzeniem wielu możliwości.
kamil
No i?
panna anna
a czemu busiarz nie hamował wcześniej skoro widział, że renault zmienia pas? zaczął hamować dopiero jak osobówka znalazła się prostopadle przed nim…
oo
panno anno, ponieważ osobówka ma obowiązek upewnić się ze po prawej stronie ma wolny pas i dopiero wtedy go zmienia, równie dobrze, kierowca osobówki mógł trochę zwolnić i zmienić pas za busem… kretyn natomiast nie dość że jeździ padlinowozem, to jeszcze nie potrafi myśleć
padlinowozem? hahaha tak nazywaj swojego golfa albo passeratti.
aaanna
tak padlinowozem dokladnie, bo renaulta tylko tak nazwac mozna…
TTT
Tylko dlaczego te padlinowozy są tańsze w zakupie, ekonomiczne, dobrze wyglądające i o wiele bardziej komfortowe niż niemieckie pudła za grube pieniądze z wnętrzem przyprawiającym co najmniej o depresję.
panna anna
tak, ale każdy normalny kierowca w takiej sytuacji by hamował, bo tej kolizji dało się uniknąć, bo podejrzewam że kierowca osobówki busa miał po prostu w martwym polu gdy podjął manewr wyprzedzania, a później było już za późno, bo kierowca dostawczaka nie zrobił kompletnie nic, aby nie doszło do tego zdarzenia
co nei zmienia faktu iż winny jest kierowca osobówki!! To on powinien się upewnić że może zmienić pas ruchu…proszę się nei zasłaniać martwym polem gdyż to działa na jego i pani niekorzyść
panna anna
ja nie twierdzę, że kierowca osobówki nie jest winny, jest jak najbardziej. Chodzi mi tylko o to, że kolizji można było uniknąć, gdyby kierowca dostawczaka zachował się trochę inaczej, gdyby zachował się po prostu po ludzku. Pan by nie zaczął hamować widząc samochód próbujący wymusić na Panu pierwszeństwo? Każdy normalny kierowca tak właśnie by zrobił, a nie jechał prosto, jakby specjalnie.
Aaron Fleischmann
Panno Anno, większości wypadków dałoby się uniknąć, gdyby kierowcy pozbyli się brzydkiego nawyku wymuszania pierwszeństwa. Ja wiem, że pani jest kobietą i że zawsze wszędzie miała pani pierwszeństwo, ale w ruchu drogowym obowiązują jednak trochę inne zasady. Chociaż pani na miejscu sprawcy wypadku pewnie jeszcze rzuciłaby się do kierowcy Renault z pretensjami, że jak on śmiał nie przepuścić kobiety…
panna anna
Aaron Fleischmann muszę Pana zmartwić, ale jest Pan w błędzie. Znam doskonale zasady panujące w ruchu drogowym, w całej swojej karierze kierowcy nie miałam ani jednej stłuczki czy wypadku, ale wiem że gdyby coś stało się z mojej winy nie próbowałabym jej zrzucić na osobę poszkodowaną. Na drodze trzeba wykazywać się kulturą jazdy, czasem należy odpuścić dla własnego dobra. Nie wierzę, że Panu nigdy nie zdarzyło się wymusić chociaż w minimalnym stopniu na kimś pierwszeństwa. Ciekawe jakby Pan się czuł ze świadomością, że pomimo Pana błędu kolizji można było uniknąć, gdyby ktoś nie chciał sobie usilnie naprawić samochodu Pana kosztem.
Podkreślam, że wina kierowcy renault jest bezsprzeczna! Czasem wystarczy być po prostu człowiekiem i odpuścić „głupszemu”.
.....
W martwym polu? Motocyklistę to może bym zrozumiał ale busa w takiej sytuacji to nie. Stawiam na buraka z telefonem, miałem analogiczną sytuację tylko, z tą różnicą, że zobaczyłem co się święci i wyhamowałem. Tylko pozostało pytanie czy aby na pewno dobrze zrobiłem.
Daroo
Kierowca osobówki miał busa w martwym polu lusterka jak mniemam i nie zadał sobie trudu, żeby obrócić głowę – może nawet w lusterko nie popatrzył i ognia. Zresztą sporo tego typu zdarzeń ma miejsce przy zmianie pasa na prawy właśnie…
Busiarz też niewiniątko jeszcze pedał w podłogę wklepał bo co mu się będzie przed nos ktoś wbijał. Obaj kierowcy to przykład lubelskiej „uprzejmości” na drodze.
NIedorzecznik prasowy służb niespecjalnych.
Wersje są trzy, albo dostawczy dostał pomroczności chwilowej (lub co gorsza trwalszej), albo postanowił wykorzystać oc renówki do sfinansowania swoich robót blacharskich, albo ustawka. Czasami gdy zmieniasz pas to zachowujesz się jak panna po randce; wróżysz „wpuszcza - nie wpuszcza, wpuszcza – nie wpuszcza”. Wina renówki, jeśli koło przejścia nie było pieszych mógł wystrzelić do przodu i zjechać na prawy za przejściem albo białego puścić za przejściem kosztem ostrego hamowania czy nawet kosztem zatrzymania (jak mnie się dzisiaj na rogu Diamentowej i Romera zdarzyło, jedno zatrzymanie, dwie minuty w plecy ale swoją polisą nie musiałem nikomu machać). Dostawczy wydawało się, że PRAWIE go puszczał, ale jak wiemy z reklam czasami „prawie” robi różnicę.
Marcin
A od kiedy ma hamować auto które jedzie swoim pasem zgodnie z zasadami ruchu drogowego? Jak baran nie umie jeździć to po tym incydencie , może chociaż pasy się nauczy zmieniać
Wiklinowy nocnik
jak zwykle prawy pas najszybszy w lublinie, bo wiesniaki blokuja lewe i srodkowe….
Tay
Dokładnie, a Sz.P. Autor nagrania też chyba 70 km/h nie pomyka. Dobrze, że chociaż dystans trzyma to nie był trzecim do kompletu.
MOITO
wiadomo, wina Renault ale bus też nie wykazał się kulturą i mógł puścić go
Tola, córka Anatola
Gdyby go bus wpuścił to ten cymbał z renówki przy następnej okazji wykonałby manewr zmiany pasa w taki sam sposób, a tak może klepki naskoczyły i coś go to nauczyło.
Brawa dla kierowcy busa za lekcję.
Michał
Co za debil w tym Renault.. Prawo jazdy powinni za coś takiego zabierać, a nie za normalną sprawną jazdę. Absurd goni absurd.
mądre jajo
tutaj to nagminne, wszystkie janusze tak jezdza, nie wiedziec czemu caly czas srodkowym pasem a pod koniec wszyscy na chama pchaja sie na prawy.. bym zrozumial gdyby ten prawy byl tragiczny, ale tak nie jest..
Brawo dla Pana Z białego busa!!!! Myślicie buraki że jak włączacie kierunkowskaz to już inni mają hamować???
Widać że bus zrobił to z premedytacją, ale nie ma innej drogi jak uczyć w ten sposób cwaniaków !!!!
pewnie baba
Albo chłop.
pewnie rejestracja LUB, bo oni nie wiedzą co to lusterka i do czego służą…
a ty nie wiesz co to tzw. „martwe pole” lusterka czleniu tu ci nie pomoga, jak wogole wiesz co to jest „martwe pole”
bez przesady że w tym martwym busa nie widzisz . Nie jechał małym autem i lusterek nie miał mikrospokowych
pan konkretny konkretnie chyba powinien się w głowę puknąć. czy LUB czy LU czy każda inna rejestracja to i tak wszędzie jest wiele głąbów za kierownicą
Dostawczak wymusił stluczkę – mógł uprzedzić kierowcę klaksonem… ALE PO CO?! Lepiej żeby gość [] w dostawczaka, bo wyklepie sobie zderzak za tą kasę -_-’
a skad ty wiesz ze dostawczak nie trabil w momencie odbicia??? renault uderzyl za drugim podejsciec wiec moim zdaniem musial widziec co robi…. chyba ze to kobitka jechala :/
Jesteś absolwentem ale czego??? Bo chyba nie studiów. Przed renault pusta droga i nagle zmiana pasa ruchu praktycznie w miejscu niedozwolonym. Rozumiem gdyby wszystkie pasy byłyby zajęte. Ale tutaj nie. Z kolei jak można zmienić pas jadą z tą samą prędkością, która porusza sie pojazd wyprzedzany??? Lusterka. Nawet w tej sytuacji można zobaczyć pojazd po prawej stronie. No chyba, że prawe lusterko ustawione jest tak aby kierowca widział własne tylne koło aby łatwiej było przy cofaniu itp. Wyliczać można wiele. Ewidentna wina kierowcy osobówki i tyle. Jeśli zaczniemy pociągać do odpowiedzialności kierowcę busa (czyli kogoś kto jedzie zupełnie prawidłowo) to sądy zasypią się tonami papierów, a ci co jeżdżą dobrze stracą wiarę, że istnieje cos takiego jak przepisy i myślenie za akierownicą bo zawsze znajdzie się taki który „wie lepiej”. Pozdrawiam
Gdzie on sie tego stara uniknac ? (ten kierowca dostawczaka) Hamuje w momencie uderzenia i wyraznie jeszcze widac ze przyspiesza przed samym uderzeniem… co nie zmienia faktu, ze i tak to wina Renault. Dobrze, ze nikogo w tym miejscu na przejsciu nie ma. Jeden i drugi wykazali sie wysoka kultura jazdy…
12-13 sek. zjeżdża do prawej.To chyba nawet ty zobaczysz.
A gdzie tu widać przyspieszanie busa? to raczej Pan fotooperator przyspiesza i zbliża się z większą prędkością inż owe przepisowe 70km/h ! Jechałeś Lort-cie kiedyś dostawczakiem? Czy tylko „bystry” jesteś obserwator?
E tam groźne, obróciło go tylko lekko… swoją drogą dostawczakiem spokojnie mógł uniknąć kolizji, ale widać że nie chciał. Ja bym tam lekko do hamował i ew. zatrąbił jelenia, tylko że mi szkoda mojego auta i czasu. Widać że jakiś mało doświadczony kierowca busa. Prowadzić pojazd to żadna sztuka, bardziej by się popisał jak by uniknął kolizji a nie ukrywajmy że można było jej uniknąć z palcem w …. wiecie gdzie. Tak czy inaczej wina kierowcy osobówki i go nie bronię ale chciałem tylko uświadomić że warto myśleć za innych i to właśnie myśleniem za innych pokazujemy że jesteśmy dobrym kierowcą a nie c**ą. Pozdro
A może było mu na rękę? Piszesz o myśleniu za innych to próbuj się postawić na miejscu innych z rozpatrzeniem wielu możliwości.
No i?
a czemu busiarz nie hamował wcześniej skoro widział, że renault zmienia pas? zaczął hamować dopiero jak osobówka znalazła się prostopadle przed nim…
panno anno, ponieważ osobówka ma obowiązek upewnić się ze po prawej stronie ma wolny pas i dopiero wtedy go zmienia, równie dobrze, kierowca osobówki mógł trochę zwolnić i zmienić pas za busem… kretyn natomiast nie dość że jeździ padlinowozem, to jeszcze nie potrafi myśleć
padlinowozem? hahaha tak nazywaj swojego golfa albo passeratti.
tak padlinowozem dokladnie, bo renaulta tylko tak nazwac mozna…
Tylko dlaczego te padlinowozy są tańsze w zakupie, ekonomiczne, dobrze wyglądające i o wiele bardziej komfortowe niż niemieckie pudła za grube pieniądze z wnętrzem przyprawiającym co najmniej o depresję.
tak, ale każdy normalny kierowca w takiej sytuacji by hamował, bo tej kolizji dało się uniknąć, bo podejrzewam że kierowca osobówki busa miał po prostu w martwym polu gdy podjął manewr wyprzedzania, a później było już za późno, bo kierowca dostawczaka nie zrobił kompletnie nic, aby nie doszło do tego zdarzenia
co nei zmienia faktu iż winny jest kierowca osobówki!! To on powinien się upewnić że może zmienić pas ruchu…proszę się nei zasłaniać martwym polem gdyż to działa na jego i pani niekorzyść
ja nie twierdzę, że kierowca osobówki nie jest winny, jest jak najbardziej. Chodzi mi tylko o to, że kolizji można było uniknąć, gdyby kierowca dostawczaka zachował się trochę inaczej, gdyby zachował się po prostu po ludzku. Pan by nie zaczął hamować widząc samochód próbujący wymusić na Panu pierwszeństwo? Każdy normalny kierowca tak właśnie by zrobił, a nie jechał prosto, jakby specjalnie.
Panno Anno, większości wypadków dałoby się uniknąć, gdyby kierowcy pozbyli się brzydkiego nawyku wymuszania pierwszeństwa. Ja wiem, że pani jest kobietą i że zawsze wszędzie miała pani pierwszeństwo, ale w ruchu drogowym obowiązują jednak trochę inne zasady. Chociaż pani na miejscu sprawcy wypadku pewnie jeszcze rzuciłaby się do kierowcy Renault z pretensjami, że jak on śmiał nie przepuścić kobiety…
Aaron Fleischmann muszę Pana zmartwić, ale jest Pan w błędzie. Znam doskonale zasady panujące w ruchu drogowym, w całej swojej karierze kierowcy nie miałam ani jednej stłuczki czy wypadku, ale wiem że gdyby coś stało się z mojej winy nie próbowałabym jej zrzucić na osobę poszkodowaną. Na drodze trzeba wykazywać się kulturą jazdy, czasem należy odpuścić dla własnego dobra. Nie wierzę, że Panu nigdy nie zdarzyło się wymusić chociaż w minimalnym stopniu na kimś pierwszeństwa. Ciekawe jakby Pan się czuł ze świadomością, że pomimo Pana błędu kolizji można było uniknąć, gdyby ktoś nie chciał sobie usilnie naprawić samochodu Pana kosztem.
Podkreślam, że wina kierowcy renault jest bezsprzeczna! Czasem wystarczy być po prostu człowiekiem i odpuścić „głupszemu”.
W martwym polu? Motocyklistę to może bym zrozumiał ale busa w takiej sytuacji to nie. Stawiam na buraka z telefonem, miałem analogiczną sytuację tylko, z tą różnicą, że zobaczyłem co się święci i wyhamowałem. Tylko pozostało pytanie czy aby na pewno dobrze zrobiłem.
Kierowca osobówki miał busa w martwym polu lusterka jak mniemam i nie zadał sobie trudu, żeby obrócić głowę – może nawet w lusterko nie popatrzył i ognia. Zresztą sporo tego typu zdarzeń ma miejsce przy zmianie pasa na prawy właśnie…
Busiarz też niewiniątko jeszcze pedał w podłogę wklepał bo co mu się będzie przed nos ktoś wbijał. Obaj kierowcy to przykład lubelskiej „uprzejmości” na drodze.
Wersje są trzy, albo dostawczy dostał pomroczności chwilowej (lub co gorsza trwalszej), albo postanowił wykorzystać oc renówki do sfinansowania swoich robót blacharskich, albo ustawka. Czasami gdy zmieniasz pas to zachowujesz się jak panna po randce; wróżysz „wpuszcza - nie wpuszcza, wpuszcza – nie wpuszcza”. Wina renówki, jeśli koło przejścia nie było pieszych mógł wystrzelić do przodu i zjechać na prawy za przejściem albo białego puścić za przejściem kosztem ostrego hamowania czy nawet kosztem zatrzymania (jak mnie się dzisiaj na rogu Diamentowej i Romera zdarzyło, jedno zatrzymanie, dwie minuty w plecy ale swoją polisą nie musiałem nikomu machać). Dostawczy wydawało się, że PRAWIE go puszczał, ale jak wiemy z reklam czasami „prawie” robi różnicę.
A od kiedy ma hamować auto które jedzie swoim pasem zgodnie z zasadami ruchu drogowego? Jak baran nie umie jeździć to po tym incydencie , może chociaż pasy się nauczy zmieniać
jak zwykle prawy pas najszybszy w lublinie, bo wiesniaki blokuja lewe i srodkowe….
Dokładnie, a Sz.P. Autor nagrania też chyba 70 km/h nie pomyka. Dobrze, że chociaż dystans trzyma to nie był trzecim do kompletu.
wiadomo, wina Renault ale bus też nie wykazał się kulturą i mógł puścić go
Gdyby go bus wpuścił to ten cymbał z renówki przy następnej okazji wykonałby manewr zmiany pasa w taki sam sposób, a tak może klepki naskoczyły i coś go to nauczyło.
Brawa dla kierowcy busa za lekcję.
Co za debil w tym Renault.. Prawo jazdy powinni za coś takiego zabierać, a nie za normalną sprawną jazdę. Absurd goni absurd.
tutaj to nagminne, wszystkie janusze tak jezdza, nie wiedziec czemu caly czas srodkowym pasem a pod koniec wszyscy na chama pchaja sie na prawy.. bym zrozumial gdyby ten prawy byl tragiczny, ale tak nie jest..
Brawo dla Pana Z białego busa!!!! Myślicie buraki że jak włączacie kierunkowskaz to już inni mają hamować???
Widać że bus zrobił to z premedytacją, ale nie ma innej drogi jak uczyć w ten sposób cwaniaków !!!!