Wchodziła pod nadjeżdżające auta, chciała rzucić się pod pociąg. Kobietę uratował kierowca MPK
12:25 23-02-2024
Do zdarzenia doszło we wtorek nad ranem na al.Piłsudskiego w Lublinie. Jak wyjaśnia nam pan Grzegorz, który był świadkiem całej sytuacji, około godziny 3:40 udawał się do pracy. W pewnym momencie zwrócił uwagę na dziwnie zachowującą się młodą kobietę. Szła chodnikiem, jednak kiedy nadjeżdżało auto, wchodziła na jezdnię.
Początkowo sądził, że po prostu czeka na taksówkę, lub kogoś, kto ma po nią przyjechać. Jednak nagle kobieta zaczęła iść środkiem ulicy kierując się wprost pod nadjeżdżający trolejbus komunikacji miejskiej. W tym momencie mężczyzna zorientował się, że najprawdopodobniej chce ona targnąć się na swoje życie.
Kiedy wyciągnął telefon, aby zaalarmować służby ratunkowe, doskonałą postawą oraz zdecydowaną reakcją wykazał się kierowca trolejbusu. Zdołał zatrzymać pojazd, następnie wybiegł do kobiety i zaczął z nią rozmawiać.
– Wtedy kobieta przyznała się, że chciała rzucić się pod samochód. Jednak ze względu na mały ruch o tej porze, jej się to nie udało. Więc zaczęła iść w kierunku dworca PKP, aby wskoczyć tam pod pociąg. Była bardzo zdeterminowana, aby skończyć ze swoim życiem. Kierowca umieścił ją w trolejbusie, a po chwili przyjechały służby – tłumaczy pan Grzegorz.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak ustaliliśmy, 24-latka została przetransportowana do Szpitala Neuropsychiatrycznego na specjalistyczne konsultacje. Okazało się, że była to kolejna próba samobójcza tej kobiety.
Czyli jednak nie była zdeterminowana. Potrzebowała pomocy tylko nie wiedziała jak … Smutne, ale może jednak jest nadzieja?
Ten dzisiejszy swiat 🙁