Środa, 11 grudnia 202411/12/2024
690 680 960
690 680 960

Warunki lubelskich morsów ulegną poprawie. Powstaje wiata, o którą zabiegali od lat (zdjęcia)

Nad Bystrzycą między nowym mostem w ciągu ul. Żeglarskiej a tamą Zalewu Zemborzyckiego powstaje wiata dla morsów. Termin zakończenia inwestycji uzależniony jest od warunków atmosferycznych.

W ostatnim czasie morsowanie cieszy się ogromną popularnością. Ta forma aktywności przyciąga coraz więcej osób a kluby zrzeszające miłośników zimowych kąpieli powstają nawet w niewielkich miejscowościach. W naszym regionie jednym z największych i najstarszych jest Lubelski Klubu Morsów. Jego członkowie nie tylko propagują zdrowy styl życia, lecz bardzo aktywnie angażują się w akcje charytatywne, jak też organizują i uczestniczą w akcjach krwiodawstwa. Do tego reprezentują miasto Lublin w licznych imprezach organizowanych w całym kraju.

Pomimo tego do dyspozycji mają jedynie pomost, którego stan techniczny pozostawia wiele do życzenia. Od wielu lat Klub czynił starania o stworzenie odpowiedniej infrastruktury, która posłuży morsującym osobom a także mieszkańcom Lublina odwiedzającym okolice Zalewu Zemborzyckiego. W końcu w 2020 roku, w VII edycji Budżetu Obywatelskiego projekt „Przyjemne morsowanie z Lubelskim Klubem Morsów” uzyskał poparcie mieszkańców i został skierowany do realizacji. Jednak właściwe prace ruszyły dopiero niedawno. I to też nie w pełnym zakresie, jaki wówczas wskazano.

W projekcie widniało bowiem m.in. uporządkowanie terenu, budowa wiaty, ścieżki, rozbudowa pomostu a także montaż stojaków rowerowych, grilla i oświetlenia. Przeznaczona na ten cel kwota 350 tys. zł okazała się obecnie zbyt mała na wykonanie zadania w całości. W związku z tym powstaje jedynie wiata oraz dojście do niej w postaci schodów. Nie zabraknie też wyposażenia obiektu w postaci ławek i stołu. W planie jest także montaż stojaków na jednoślady. Prace trwają, gotowa jest już konstrukcja wiaty, a termin zakończenia inwestycji uzależniony jest od warunków atmosferycznych.

25 komentarzy

  1. Nie czaję po co im ta wiata. Boją się że zmarzną? To niech się ubiorą cieplej, a nie paradują w bieliźnie na śniegu. Boją się że zmokną? To niech nie włażą do przerębla.

  2. Będzie ogrzewana?

  3. do Turysta, ta wiata może służyć do tego żeby się przebrać i mieć gdzie zostawić ubrania, a nie w szczerym polu.

  4. Od zimnej wody się im w głowach coś poprzewracało. Zaraz zechcą ogrzewanej rzeki.

  5. Jakie to żałosne.

  6. znowu UM kradzioną kasę na duperele wydaje

  7. Latem zrobią z tego melinę, a na jesień podpalą.

  8. Do tego syfu wchodzić, fuuu

  9. Ocena: 0

    Ile można powtarzać, że ta budowla hydrologiczne nie jest tamą, a zaporą. Tamy nie spiętrzają wody.

    • a co robi tama?

      • Tama – rodzaj budowli regulacyjnej stosowanej w hydrotechnice, służącej wytworzeniu i utrwaleniu nowego brzegu na cieku. Ten rodzaj budowli jest więc stosowany przy regulacji rzek, celem wytworzenia nowego brzegu oraz jego utrwalenia, tzn. zabezpieczenia przed niszczącym działaniem przede wszystkim przepływającej w cieku wody powodującej erozję boczną, ale i równocześnie także innych czynników powodujących erozję.Źrodło Wikipedia.

    • Ocena: 0

      W jaki sposób ta budowla przysłuży się „mieszkańcom Lublina odwiedzającym okolice Zalewu Zemborzyckiego” i pytanie do Frania, skoro przewidziane są stojaki na rowery to w jaki sposób wjechać na górkę po schodach?

  10. Pułkownik Sienkiewicz
    Ocena: 0

    Dlaczego społeczeństwo ma się składać na zaspokojenie fanaberii grupki ludzi którym zachciało się wchodzić zimą do rzeki? Proszę się budować z własnych kieszeni! Morsy zas rane…

Dodaj komentarz

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia