Kilka radiowozów przyjechało w nocy do jednego ze sklepów sieci Stokrotka, gdyż miało tam dojść do włamania. Okazało się, że rzekomymi złodziejami, byli pracownicy ekipy remontowej.
Na Tarasowej stokrotka 15 lat bez remontu i daje radę.
Pablo
Pewnie te ten remont po ciemnku robili. A nieee przecież złodzieje zawsze wszystkie światła włączają żeby dobrze widzieć co kradną… Ech myślenie jednak boli.
Na Tarasowej stokrotka 15 lat bez remontu i daje radę.
Pewnie te ten remont po ciemnku robili. A nieee przecież złodzieje zawsze wszystkie światła włączają żeby dobrze widzieć co kradną… Ech myślenie jednak boli.