W środę zburzone zostaną trzy pomniki upamiętniające Armię Czerwoną. „Od słów do czynów – dekomunizacji ciąg dalszy” (wideo)
10:18 20-04-2022 | Autor: redakcja

20 kwietnia 2022 roku z powierzchni ziemi znikną trzy kolejne pomniki: w Siedlcu i Międzybłociu w woj. wielkopolskim oraz w miejscowości Garncarsko w woj. dolnośląskim. Do wyburzenia w całym kraju jest około 60 podobnych obiektów.
Pomnik czerwonoarmisty w Siedlcu został najprawdopodobniej wykonany w latach 1945–1948. Pierwotnie znajdował się w innej lokalizacji, związanej z pochówkiem 130 żołnierzy Armii Czerwonej. Jeszcze w 1945 r. pochówki zostały zlikwidowane i przeniesione na cmentarz wojenny w Wolsztynie przy ul. Powstańców Wielkopolskich, a sam pomnik po kilku latach zmienił lokalizację.
Centralną część obiektu w Międzybłociu stanowi głaz granitowy z tablicą z czarnego granitu, umieszczony na cokole z bloków kamiennych połączonych zaprawą. Inskrypcja z tablicy na głazie: 99 żołnierzom I Armii WP i 9 żołnierzom Armii Radzieckiej poległym 30–31.01.1945 r. w walce o wyzwolenie Złotowa. Inskrypcja z tablicy pod cokołem: „Przechodniu wiedz że życie nasze poświęciliśmy za ojczyznę”.
Natomiast na pomniku w miejscowości Garncarsko, w gminie Sobótka, znajduje się napis: „Wieczna chwała bohaterom poległym za honor i niepodległość sowieckiej ojczyzny”.
– Apeluję do samorządów o usunięcie z przestrzeni publicznej wszelkich nazw i symboli wciąż upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia bądź daty symbolizujące komunizm. Najwyższy czas nadrobić zaległości w tej dziedzinie – podkreślał prezes IPN dr Karol Nawrocki w oświadczeniu w sprawie dekomunizacji przestrzeni publicznej z 4 marca 2022 roku. – Niech wybrzmi to jasno i wyraźnie: w polskiej przestrzeni publicznej nie ma miejsca na jakiekolwiek upamiętnienia totalitarnego reżimu komunistycznego i służących mu ludzi – dodawał.
Na apel odpowiedział między innymi burmistrz Prószkowa (woj. opolskie), w okolicy którego znajdował się do 23 marca 2022 r. pomnik poświęcony Armii Czerwonej.
– Nie ma miejsca w przestrzeni publicznej wolnej, niepodległej i demokratycznej Polski na pomniki z czerwoną gwiazdą. Za tym symbolem kryją się zbrodnie systemu komunistycznego – mówił prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki podczas demontażu pomnika poświęconego Armii Czerwonej w Chrzowicach 23 marca.
(fot. wideo IPN, źródło IPN)
Do wyburzenia w całym kraju jest około 60 podobnych obiektów – ciasno będzie pod płotem w lubelskiej Kozłówce obok towarzysza prezydenta Bieruta.
Chyba, że w każdym województwie mają swoje „kozłówki”.
No właśnie – kiedy w końcu Kozłówka pozbędzie się badziewiaka Lenina i jemu podobnych faszystów?
A niech se tam, pod tym płotem.spokojnie spoczywają, jakby tak komuniści, (nie daj Boże) do władzy wrócili, będą „pod ręką”, jak znalazł. 😆
to samo co bracia zrobili na cmentarzu orlat robia dzis polaki
Trzeba było wojny, żeby się pozbyć raz na zawsze pamiątek komunizmu w Polsce. Echhh…
Pan Putin nie będzie zadowolony, oj, nie będzie…
A co z heinekenem?
Dawno powinno być to zrobione. Jeszcze równolegle należałoby pousuwać ze stanowisk popleczników tego systemu.
Pomnik mógłby stać tyle że na grobach poległych żołnierzy (w końcu jednak walczyli i ginęli – i tu pytanie do mieszkańców jak się wtedy normalni żołnierze zachowywali). A ten napis „Wieczna chwała bohaterom poległym za honor i niepodległość sowieckiej ojczyzny” to już dawno powinien zniknąć chyba że dla niektórych to nadal jest „sowiecka ojczyzna”.
Lepiej późno niż wcale.
To aż trzeba było wojny aby to zrobić ? Jak zachowywała się armia czerwona po wejściu do Polski można przeczytać w Raporcie Czerwonego Krzyża ,nawet więzniarek z obozów ,łysych ,bez zębów ,ważących 30 kg w nie oszczędzili ,potwory ,gwałciciele a tu pomniki stoją ….
Ryży zdrajca i peło będą niezadowoleni.
Teraz groby w katyniu zostaną zniszczone.
I wycieczek już nie będzie do Katynia a szkoda.