Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

W lubelskim hospicjum stworzono okno życia. „Ma zapewniać intymną atmosferę i dyskrecję”

W środku umieszczono łóżeczko z kolorowym kocykiem, poduszeczkę oraz misia. Po położeniu tam dziecka, pracownicy hospicjum otrzymają sygnał, po czym zaopiekują się maleństwem. Okno życia w Lublinie już działa.

W środę w Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia w Lublinie miała miejsce uroczystość otwarcia oraz poświęcenia okna życia. Symboliczną wstęgę przecięły pracownice, które są inicjatorkami stworzenia tego miejsca, w którym matka, która nie chce, bądź nie może sprawować opieki nad swoim dzieckiem, ma możliwość jego pozostawienia. Uzyska ono wówczas opiekę i zapewnione mu zostanie bezpieczeństwo.

Zgodnie z założeniem, tego typu miejsca mają sprawić, aby nie dochodziło do sytuacji, kiedy to noworodki pozbawiane są życia. W trakcie uroczystości przypomniano m.in. sytuację, kiedy to mieszkanka Łęcznej udusiła swojego nowo narodzonego syna, po czym ciało chłopca wyrzuciła na śmietnik. Dlatego też pozostawienie dziecka przy ul. Lędzian 49 będzie w pełni anonimowe.

Również miejsce, w którym okno życia zostało umieszczone, wybrano nieprzypadkowo. Chodzi o to, że nie ma tam żadnych kamer, co ma zapewniać, jak wyjaśniano „w miarę intymną atmosferę”, a przede wszystkim dyskrecję. Jest ono też oddalone od ulicy, aby nikt przypadkowy nie dostrzegł, że ktoś podchodzi do okna. Co więcej, jak zapewniała koordynatorka hospicjum Karolina Garbacz, nikt nie będzie szukał kobiety, która zdecyduje się na pozostawienie tam swojego dziecka.

W oknie umieszczono oświetlenie, które uruchomi się w momencie jego otwarcia. Po położeniu dziecka, sygnał otrzymają pracownicy placówki, którzy po minucie-dwóch zajmą się noworodkiem. Oczywiście zgodnie z przepisami zostanie o wszystkim powiadomiona policja oraz pogotowie ratunkowe. Chodzi o stwierdzenie, czy dziecko nie wymaga pomocy medycznej.

Pracownicy hospicjum zapewnili, że ze strony prawnej, rodzicom, które zdecydują się na pozostawienie dziecka w oknie życia, nie grożą konsekwencje, gdyż nie można tutaj mówić o pozbawieniu go opieki. Otrzymuje ją ono ze strony placówki, a następnie wdrażana jest procedura adopcyjna.

W lubelskim hospicjum stworzono okno życia. „Ma zapewniać intymną atmosferę i dyskrecję”

(fot. Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia)

8 komentarzy

  1. Janina Łatka - Zdziurkom

    Matki Polki, okno życia w Lublinie już działa !!!
    Nie wyrzucajcie swoich niechcianych dzieci na śmietniki, nie kiście ich w kapuście, nie palcie nimi w piecach CO…

  2. Jasio (z III d)

    Gdyby kobiety same mogły decydować, czy chcą urodzić dziecko, czy nie, a używanie prezerwatyw nie było grzechem śmiertelnym, to obywałoby się bez poświęcanych okien życia, bez wyrzucania zupełnie dobrych dzieci na śmietniki…

    • Jasio (z III d)

      No i jeszcze gdyby odstąpienie od lekarskiej klauzuli sumienia, nie było takie drogie…

  3. Czarnek się nie zmieści.

  4. I bardzo dobrze, że powstało.
    Absolutnie nie popieram 'pozbywania się dzieci’, ale lepiej oddać takiego noworodka niż go zabić jak to robią.
    Niektórzy marzą o dziecku, a z różnych przyczyngo mieć nie mogą. Taki maluszek na pewno szybko znajdzie rodzinę zastępczą.
    Mam nad, że już niebędziemyczytać, że matka spaliła niemowlę w piecu, a za dwie godziny poszła partnerem na wesele. Albo będziemy, bo patola jest wszędzie, ale stosunkowo żadziej.

  5. Ale przecież okno życia już od dawna istnieje w Lublinie. Przy szpitalu na al. Kraśnickiej

    • O czym ty piszesz jakie okno życia ???? Gdzie niby taka informacja jest? Na stronie szpitala?

      • Przy chodniku obok wjazdu na parking stoi baner z napisem, a na dole z bocznej strony budynku (chyba ginekologii) jest okno przygotowane z przewijakiem.

Z kraju