Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

W laptopie doszło do zwarcia, zapaliło się mieszkanie. Jedna osoba trafiła do szpitala (zdjęcia)

Najpierw zapalił się laptop, po chwili płomienie objęły mieszkanie. Dwie osoby zostały poszkodowane, z czego jedna trafiła do szpitala.

Pożar mieszkania przy ul. Grażyny w Lublinie został zauważony w poniedziałek około godziny 11:30. Z mieszkania na drugim piętrze budynku wydobywał się dym. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak się okazało, ogień pojawił się na skutek zwarcia w laptopie. Spora część mieszkania została okopcona i nadaje się do remontu. Przebywająca w środku kobieta została przetransportowana do szpitala. Jak nam przekazano, zatruła się dymem.

Po ugaszeniu pożaru strażacy przystąpili do sprawdzania pozostałych mieszkań. Piętro wyżej musieli wyważyć drzwi, gdyż nikt nie odpowiadał. Na szczęście nikogo tam nie było. Pomocy medycznej wymagał za to mężczyzna z czwartego piętra, który również uskarżał się na dolegliwości wywołane zadymieniem.

W akcji gaśniczej brały udział trzy zastępy strażaków z JRG w Lublinie oraz z jednostek OSP w Strzeszkowicach i Moszenkach. Straty zostały wstępnie oszacowane na ok. 50 tys. złotych.

W laptopie doszło do zwarcia, zapaliło się mieszkanie. Jedna osoba trafiła do szpitala (zdjęcia)

(fot. nadesłane)

17 komentarzy

  1. To tylko potwierdza konieczność zapewnienia przejezdności dróg pożarowych. A nie najlepiej z tym bywa i nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności za taki stan rzeczy.

  2. Apostazy Pierdółko Pierwszy (i ostatni)

    Odrobinę nie rozumiem sytuacji:
    Pożar został zauważony w poniedziałek około godziny 11:30… z mieszkania na drugim piętrze budynku wydobywał się dym… a przebywająca w środku kobieta, czekała…
    Na co ona, qurwa, czekała, aż bliżej nieustalony ktoś zauważy ów dym i zadzwoni „gdzie trzeba” ???
    Czy może zamiast zadzwonić, albo wypełznąć z mieszkania i do sąsiada wyrzęzić, że”sie poli”, to ona padła na kolanka i o cud się modliła ?!
    Jakby mnie się w tej chili laptop zajarał, to najpierw odłączyłbym go od sieci, a potem wrzuciłbym go do wanny w swojej łazience, albo przez okno (może by kogoś zabił przy okazji).

    • Gratuluję pomysłu wrzucania baterii litowo-jonowych do wody XD Równie skuteczne jak gaszenie palącego się tłuszczu/oleju wodą XD

  3. Ktoś nie umie liczyć bo przy ul.grazyny 29 są trzy piętra chyba że ktoś mieszka na dachu .

    • Janina Łatka - Zdziurkom

      Jeśli cie tylko tyle bulwersuje, to podaj wysokość każdego piętra w milimetrach

    • Piętra (nadziemne) są cztery. Nazywa się je:
      parter (1 kondygnacja)
      1 piętro (2 kondygnacja)
      2 piętro (3 kondygnacja)
      3 piętro (4 kondygnacja)

      Ale jakby ich nie nazywać. Po polsku, rosyjsku czy chińsku, to jakby nie patrzeć, jest ich cztery.

      • Sam wymieniasz 3 piętra…

        Owszem kondygnacji jest 4, ale Polsce przyjęło się, że parter to „piętro 0” i nie jest liczony jako piętro.

        Już sama etymologia słowa piętro – jest to coś „spiętrzone”, parter nijak nie jest spiętrzony, w tym budynku piętra są 3. Wróć do rowerków.

  4. Cieee chorobaaaa !!!

    Przebywająca w środku kobieta została przetransportowana do szpitala – mam nadzieję, że psychiatrycznego…
    Bo nie rozumiem dlaczego zamiast robić cokolwiek, siedziała i czekała, aż pożar się na tyle rozwinie, że ją czadem zlikwiduje.
    Ludzie dbajcie o swoje bezpieczeństwo, nie czekajcie, aż ktoś zauważy dym i zacznie was ratować.

    • Jedni potrafią zadbać o swoje bezpieczeństwo. A inni nie potrafią. Nic z tym nie zrobisz. Jednie nie wiedzą co robić w przypadku pożaru, inny dają się okraść metodą na wnuczka, a jeszcze inni kupują 20-letniego grata, myśląc, że kupują sprawny samochód.

  5. Ja chciałbym się tylko upewnić, czy podczas akcji gaśniczej wszystko zostało rzetelnie zlane wodą, cały pion pod tym mieszkaniem aż do piwnic? Żeby nie została jakaś iskierka, strażacy odjadą, a tu pożar od nowa.

    • Anioł Cieć Dyżurny

      Spoko panie Omlask, nie na darmo w akcji gaśniczej brały udział trzy zastępy strażaków z JRG w Lublinie oraz z jednostek OSP w Strzeszkowicach i Moszenkach.
      Na tylu chłopa, wystarczyło, że każdy se wyciągnął własną sikawkę, a sufity przemiękły do parteru.

  6. Ten star to na chodzie?

  7. Wieśniak w gumofilcach z ostrogami

    Kurde ! To straż zdążyła przyjechać z ok. 20 km odległych Strzeszkowic, a ta idiotka nie potrafiła zaalarmować chociażby sąsiadów, że sie u niej laptop zaczął jarać ???

  8. Można czasem spać i w dzień /praca nocna, zmęczenie,choroba…../

  9. Franiu ,te jak piszesz „20 letnie graty ” są nierzadko zrobione ze znacznie trwalszych materiałów i w lepszej kondycji ,niż znaczne nowsze plastikowe badziewia …choćby twoje ulupione „ałdi” ,do którego nie umywa się nie jeden młodszy badziew .Kto miał to wie .ale Ty wolisz jechać stereotypami ,nie mając pojęcia jak jest naprawdę .

Z kraju