Najpierw zapalił się laptop, po chwili płomienie objęły mieszkanie. Dwie osoby zostały poszkodowane, z czego jedna trafiła do szpitala.
Jechał drogą dla rowerów, w pewnym momencie potrąciło go mitsubishi. Cyklista wraz z jednośladem przelecieli przez auto i spadli na stojącą obok mazdę.
Zaczęło się od zwróconej uwagi, co do prędkości. To nie spodobało się mężczyźnie. Wysiadł z auta, usiłował wybić szybę i zwyzywał kierującego renaultem. Dzieła dokończył na osiedlu.
Trwa ustalanie przyczyn pożaru auta, które wieczorem stanęło w płomieniach w Lublinie. Niewykluczone, że ogień został podłożony celowo.