W komisariacie usłyszeli trzask. Wybiegli na zewnątrz, zobaczyli rozbite auta i uciekającego kierowcę (zdjęcia)
18:36 30-11-2023 | Autor: redakcja

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 18 na ul. Walecznych w Lublinie. Jak nam przekazano, kierujący nissanem mężczyzna poruszał się ul. Walecznych w kierunku ul. Podzamcze. Na prostym odcinku stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego auto wypadło z jezdni i staranowało zaparkowane tuż obok auta: opla i mazdę.
Zdarzenie miało miejsce tuż obok komisariatu. Znajdujący się w środku funkcjonariusze usłyszeli huk i podejrzewając, iż na pobliskim skrzyżowaniu doszło do wypadku wybiegli aby udzielić pomocy ewentualnym poszkodowanym. Dostrzegli rozbite pojazdy i uciekającego pieszo mężczyznę.
Mundurowi w pierwszej kolejności udali się do uszkodzonych aut, aby sprawdzić, czy nikomu się nic nie stało. Dopiero później pobiegli w kierunku, w którym uciekł sprawca zdarzenia. Obecnie wciąż trwają poszukiwania mężczyzny.
Galeria zdjęć





jak go nie zlapali to teraz sie tlumacza ze pierwsze co to sprawdzali czy tam nie ma ludzi rannych,pewnie dlatego zeby sie wytlumaczyc ze facet im zwyczajnie zwial
Proszę państwa, oto de…l. Inaczej tego się nazwać nie da.
Gdyby pobiegli za nim, a w samochodzie byłby ktoś ranny, byłaby zaraz afera na całą Polskę, że Policjanci nie pomogli rannemu bo liczyło się dla nich zatrzymanie kierowcy. Ruszyli na pomoc a tu od razu id…ta snuje teorie, że źle zrobili. No jakim trzeba być tłukiem, aby coś takiego wypisywać. Masakra
Jeden goni sprawcę, reszta sprawdza samochody…
Weź się rozpędź i przypier#&*ol głową w ścianę. Może coś się tam nastawi, a wtedy twoja rodzina będzie miała lżej. Lecą pomóc – źle, nie pomogą, też źle. Jakim ograniczonym umysłowo trzeba być, żeby takie brednie wypisywać.
Dlaczego są zasłonięte tablice rejestracyjne sprawcy wypadku? To chroni sprawcę. W takim przypadku będzie miał ułatwione uniknięcie odpowiedzialności. w takich przypadkach sprawca powinien być ujawniony i jego dane. No ale prawo eurokołchozu stoi po stronie sprawcy.
Sprawdzić czyj jest samochód to kilka minut, potem na adres właściciela wysłać patrol który sprawdzi czy wlasciciel jest i ewentualnie komu udostępnił pojazd. Proste, tylko trzeba trochę pomyśleć.
I co z tego ze będą wiedzieli kto jechał jak nie wiedzą gdzie jest?? Ty taki bystrzak jesteś, że zapewne wróciłbys do domu, siadł przy stole i zaczął jeść kiełbasę oglądając „na wspólnej”
Kawa, genijusz, pewnie z poszustów jak kichawa końska
Trzeba wziąć pod uwagę, że o 18.00 to już niewielu policjantów jest w pracy.
Znajdą człowieka o ile już tego nie zrobili.
No to ratowali kochani policjanci z dobroci serca ,a u nas w starej wsi koło Biłgoraja,tak pomagają , że jeżdżą z radarem i łapią ofiary na mandaty,nastraszą kogoś,ten zacznie uciekać o wtedy łapią
Ccc CO? XD
jak zwykle twoja matka powinna cię urodzić na sedesie nie było by tych pierdół
a co daje takie uciekanie z miejsca wypadku sprawcy?
Obecnie nic. Ale „elita narodu” nie jest w stanie tego pojąć. Obecnie ucieczka z miejsca zdarzenia zagrożona jest taką samą karą jak jazda pod wplywem alkoholu. Do tego zakłady ubezpieczeń regresem ściągają koszty naprawy wyrządzonych szkód. Ale ci co uciekają liczą, że nikt się nie dowie, że to oni 😉 Tak samo jak ci, co zrywają tablice rejestracyjne i uciekają myśląc, że policja nie ustali, do kogo samochód należy. Iloraz inteligencji muszą mieć bardzo wysoki.
Daje tyle, że nie zabiorą od razu sprawcy prawa jazdy za za jazdę po pijaku (bo trzeźwy na 100% nie był).
pissboty piszą pro publico bono?
Proszę administratora artykułu lub moderatora o usunięcie obraźliwych komentarzy-wylgarnych zwrotów w kierunku polityki..!!
To nie tedy droga na opinie..A sieci dla zainteresowanych nikt nie jest anonimowy i zważajcie co piszecie..!!
Ciekawe czy to cały czas ucieka ten sam typ, czy to już kolejny taki artysta. To taka moda u małolatów, czy to ktoś z innego kraju?