Volkswagen wypadł z drogi i uderzył w drzewa. Kobieta trafiła do szpitala (zdjęcia)
15:26 12-11-2021
Do wypadku doszło w piątek około godziny 6.50 w miejscowości Olszanka w gminie Krzczonów w powiecie lubelskim. Na drodze powiatowej z Krzczonowa do Chmiela samochód osobowy uderzył w drzewo. na miejscu interweniowała straż pożarna z JRG Bychawa i OSP Żuków, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierująca volkswagenem 33-latka poruszała się w kierunku Lublina. W pewnym momencie straciła panowanie nad pojazdem. W wyniku tego rozpędzone auto wypadło z drogi po czym uderzyło w rosnące nieopodal drzewa.
Kobieta została przetransportowana do szpitala. Podróżowała sama. Badanie alkomatem wykazało, że była trzeźwa. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. JRG Bychawa)
no i dobrze nastepny zlom wyeliminowany
Ach, gdzieżby sie ona zatrzymała gdyby nie te rosnące nieopodal drzewa przydrożne… miała farta…
Ten wieśwagen jakiś taki rudy.
Rudy to ty pewnie jesteś ?
Ciekawe jak taka kierująca przechodzi przez jezdnię? Także z myślą o takich amebach (nie radzących sobie w ruchu drogowym) należało zmienić archaiczne przepisy.
Bo jak inaczej dziecko, starzec, pijak, czy ktoś nie potrafiący zapanować na samochodem ma bezpiecznie przejść przez jezdnię.
nieradzących
niepotrafiący
Pani posiadaczka prawa jazdy to zapewne jedna z tych co to jezdzą „rozsądnie i bez skłonności do brawury „….a to co się stało ,to wina drogi ,bo „droga była zła „
Rano jest ślisko. Temperatura w okolicy zera. Zmieniajcie opony na zimowe ale całoroczne z górnej półki.
przecież takie opony byłyby droższe niż ten szrot
Miała dużo szczęścia bo konkretne drzewa tam rosną. Rano jest tam ślisko zwłaszcza jak jest -1 a jak się leci 100km/h to później karczuje się Passatem drzewa
Przyczyną zdarzenie były drzewa, które nagle wyrosły gdy przeglądałam się w lusterku wstecznym…
„Najzwyklejszy ” wypadek z powodu „niedostosowania prędkości do panujących warunków ” ….bo nie każdy posiadacz prawa jazdy ,jest też posiadaczem odpowiednio działającego mózgu
Nie ma roku żeby jakiś as nie wyciął orła jak nie na wjeździe do Olszanki to na wyjeździe , no ale cóż tak się kończy starcie praw fizyki z brawurą.
Albo infrastruktura drogowa z PRL gdzie auta jeździły max 70km/h