Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Usiłował popełnić samobójstwo w płonącym samochodzie. Wyciągnęli go przechodnie (zdjęcia, wideo)

Dzięki odważnej reakcji trzech świadków, udało się uratować desperata, który usiłował popełnić samobójstwo w płonącym samochodzie. Teraz policjanci ustalają motywy jakimi kierował się 60-latek.

Doskonała reakcja przypadkowych przechodniów sprawiła, że desperat, który usiłował popełnić samobójstwo w płonącym samochodzie, został uratowany. Wszystko wydarzyło się w nocy ze środy na czwartek przy ul. Jantarowej w Lublinie. Około godziny 1:40 przechodzące ulicą osoby dostrzegły płomienie wydobywające się z zaparkowanego nieopodal fiata. Po chwili zauważyły, że w samochodzie znajduje się człowiek.

Nie zastanawiając się ani chwili świadkowie zareagowali błyskawicznie. Podbiegli do pojazdu i wyciągnęli mężczyznę na zewnątrz. Jak nam wyjaśniano, dzięki odważnej reakcji trzech świadków zdarzenia, udało się uratować mu życie. O wszystkim powiadomiono też służby ratunkowe.

– W momencie dojazdu strażaków pożar był już rozwinięty. Przebywająca w pojeździe osoba została wcześniej ewakuowana przez przechodniów i znajdowała się ok. 20 metrów od miejsca zdarzenia. Pożar został ugaszony, fiat spłonął praktycznie w całości, płomienie uszkodziły również zaparkowane w pobliżu dwa inne auta – wyjaśniał nam kpt. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Na miejscu interweniował również zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Wyciągnięty z płonącego pojazdu 60-latek odmówił udzielania mu pomocy medycznej. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji świadków, nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń ciała. Jak nam wyjaśniano, tłumaczył, że chciał popełnić samobójstwo. Teraz policjanci ustalają motywy jakimi kierował się desperat.

(fot. nadesłane Waldek, wideo Grzegorz)

14 komentarzy

  1. Na trzeźwo w cebulowie nie wytrzymie :/

  2. dziwna forma samobójstwa. jakby zabrakło drzew i wysokich budynków.
    całe szczęście, że o 2 w nocy kilka osób sobie przechodziło w pobliżu – bo gdyby ktoś musiał się wybudzić, zdać sobie sprawę co się dzieje i zbiec na dół – raczej byłoby za późno

    • Bardzo dziwny. Kilka lat tam pewna Pani doktor w taki właśnie sposób skończyła ze sobą. Ludzie żeby zwrócić na siebie uwagę, wybierają okrutne metody. Szkoda że w tym przypadku zostały uszkodzone 2 inne pojazdy. Pan mógł pojechać za miasto jak już tak bardo chciał sobie odebrać życie. Teraz ta akcja będzie go sporo kosztować.

  3. Teraz przyjdzie za wszystko zapłacić..

  4. >> Przebywający w pojeździe mężczyzna została wcześniej ewakuowana przez przechodniów << POLSKA TO TRUDNY JEZYK

  5. Jeżeli, według kapitana Szaconia, mężczyzna została wcześniej ewakuowana, to raczej przebywająca, a nie przebywający.

  6. chciał ze sobą skończyć to mogli mu nie przeszkadzać

    • gdyby pożar nie zagrażał innym, a niedoszły samobójca zrobiłby to jak trzeba, byłoby po sprawie.
      też nie widzę sensu w ratowaniu osób, które same chcą ze sobą skończyć, bo zwykle i tak po wszystkim są pozostawione same sobie. i nie trafia do mnie argument, że nie chcą się zabić, tylko wołają o pomoc – chcą się zabić. te osoby są za słabe na warunki, jakie je spotykają i trzymanie ich na siłę przy życiu ani im nie przynosi ulgi, ani nie rozwiązuje ich problemów. to tylko odroczenie wyroku…

  7. Teraz jak go podliczą za straty to będzie miał powód do samobójstwa.

  8. nie fiat tylko auto zamachowca

  9. Nikomu nie odbieram prawa do samobójstwa – ale nie niszcząc cudze mienie. Kretyn i tyle. Właściciele sąsiadujących aut mają teraz gruby problem a on będzie sobie odpoczywał na Abramowickiej. Eh….

  10. No i biedny człowiek nawet tak nie może się pozbyć kredytu we frankach.

Z kraju