Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Urzędnicy nie sprawdzili poczty, alarmu bombowego nie było

Wczoraj po raz kolejny w ostatnim czasie, pracę wielu urzędów i instytucji sparaliżowały fałszywe alarmy bombowe. Jak się okazuje, był też przypadek, że urzędnicy nie odczytali na czas wiadomości i nieświadomi niczego cały czas pracowali.

W środę już po raz trzeci w ostatnim czasie kilkadziesiąt instytucji i urzędów w całym regionie otrzymało wiadomości o rzekomym podłożeniu w nich ładunków wybuchowych. Początkowo były to te samy obiekty co w poprzednich przypadkach, czyli m.in. sądy, Urzędy Skarbowe czy też np. Izba Obrachunkowa. Do godziny 12 tego typu informacje dotarły do 22 obiektów na terenie naszego województwa.

W każdym przypadku powiadamiana była policja, często na miejsce w ramach zabezpieczenia przyjeżdżała również straż pożarna oraz ratownicy medyczni. Po południu podobne maile zaczęły otrzymywać kolejne instytucje, m.in. KRUS czy też niektóre z Urzędów Miast i Gmin. W wielu przypadkach dyrektorzy zarządzali ewakuację pracowników do czasu sprawdzenia budynku przez funkcjonariuszy.

Wiadomość o podłożonej bombie trafiła także do Urzędu Gminy w Fajsławicach. Jednak na miejsce nie przyjeżdżała ani policja ani też strażacy. Nikt również nie przerwał pracy, gdyż urzędnicy odczytali maila dopiero następnego dnia. Jak informują policjanci, wszystkie alarmy okazały się fałszywe. Trwają poszukiwania sprawcy całego zamieszania.

Urzędnicy nie sprawdzili poczty, alarmu bombowego nie było

(fot. lublin112 – ewakuacja budynku KRUS w Lublinie oraz strażacy przed budynkiem Urzędu Gminy w Wysokiem.)
2016-06-10 00:12:06

18 komentarzy

  1. Dobrze kombinujesz,popieram. Czy znany jest w Europie w ostatnich czasach przypadek uprzedzenia o faktycznie podłożonej bombie?

  2. Teraz przynajmniej widać, jak urzędnicy czytają wiadomości od obywateli…

  3. Naprawdę sądzicie, że w urzędzie nie odczytano wiadomości?
    Cóż za naiwność…

    • wierzę w to, że żaden urzędnik nie zrezygnowałby z wyjścia na trawnik w czasie godzin pracy – tak więc wierzę, że nie odczytali wiadomości, bo mają w tyle to co do nich ludzie piszą

      • Urzędnik=pracownik tak. Ale w każdym urzędzie jest szef wszystkich szefów, dla którego ważniejsze są terminy niż alarmy bombowe.

    • Ty chyba w żadnym urzędzie w życiu nie pracowałeś skoro twierdzisz, że czytają każdego maila 🙂

      • Aktualnie pracuję w jednym z urzędów, gdzie miał miejsce alarm. Dla szefa wszystkich szefów są ważniejsze sprawy niż alarmy bombowe.

  4. Tak się pracuje w urzędach… lekki opóźnienie. no cóż… teraz należy się dzień wolny do odebrania ?

  5. Informatyk był na urlopie, a tylko on umi emajl odebrac.

  6. A ja właśnie podejrzewam rządzących. Chodzi o zaszczepienie strachu i tłumaczenie ustawy szpiegowskiej (tzw. antyterrorystycznej) Waszym dobrem: „no zobaczcie ile teraz alarmów no musimy to wprowadzić, będziecie przecież bezpieczniejsi, pomyślcie o bezpieczeństwie waszych dzieci”

    • Ale co to za zastraszanie skoro alarmy są fałszywe? Niech zabiją kilka razy po 100 osób, wtedy można mówić o zastraszaniu.

    • Ustawy 1066 uchwalonej przez POprzednią ekipę się nie obawiasz? Ustawa ta była wstępem do zmiany zapisów w konstytucji. Na szczęście przegrali wybory, bo już byśmy mieli zapis o nadrzędnej i przewodniej roli partii PO a Żołnierze ślubowali by pewnie wierność NATO lub Bundeswerze. Prowokujesz nickiem kolego.

  7. Po takim czymś widać przynajmniej ilu mamy urzedasow na naszym garnuszku. Wczoraj akurat w tym czasie przejezdzalem koło KRUS. Mrowie wypasionych wyleglo na schody i chodnik

  8. Informacja o bombie jest już taka oczywista ze nikt się nie boi, takie codzienne się to stało 😉 przecież gdyby ktoś chciał naprawdę wysadzić jakiś obiekt to by się tym nie chwalił. Jeszcze jedna dobra rada: aby się obronić przed aktem terrorysty zamachowca trzeba mieć przy sobie granat na obronę bo kto pierwszy ten lepszy:-) rodzi się na świecie nowa moda i rozrywka

  9. Znaleźć bandytę, wsadzić granat w cztery litery i niech zobaczy czy mu fajnie będzie jak wybuchnie. Drugi może by się bał.
    Chociaż z drugiej strony jeśli Polska słyszy cały czas o zamachach, to jaki przekręt kręcony jest w międzyczasie ? 🙂

Z kraju