Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Zana: Schodziła z przejścia, potrącił ją citroen

We wtorek wieczorem na ul. Zana doszło do potrącenia kobiety przechodzącej przez przejście dla pieszych. Do szpitala z obrażeniami ciała trafiła piesza oraz kierująca citroenem.

41 komentarzy

  1. Ewidentna wina pieszej!!! Powinna się cofnąć widząc nadjeżdżający samochód!!! Nie masz samochodu biedaku nie wychodź z domu!!!

    PS. Pewnie niektórzy nie wyczają sarkazmu:)

    • Dwie osoby trafiły do szpitala a ty sie martwisz ze ludzie nie wyczuja sarkazmu, gratuluje…

      • Użycie tego sarkazmu ma właśnie sprawić, że mniej ludzi trafi do szpitala. Może dotrze on do kilku kierowców, którzy zapatrzeni w telefon, albo myślący o niebieskich migdałach zapominają, że na przejściu dla pieszych może znaleźć się zgodnie z przepisami pieszy.

    • teraz w tv jest fajny spot spójrzmy na to zdarzenie z obu stron. g…o widać pomóżmy sobie nawzajem żeby każdy wrócił bezpiecznie do domu. przez niekiedy zaparowaną lekko szybę, przez krople refleksy świetlne gorzej widać cała nadzieja, że pieszy postara się uniknąć czasem jeśli to możliwe… zdrowia dla pieszej!

      • ’p’ mi ten spot teraz bardzo się podoba i wierzę, że w większość oglądających go osób trafi przesłanie.

        • Oby nie przyniósł on „efektu kobry”.
          Nie obawiam się o postępowanie pieszych, którzy dzięki temu „spotowi” nie będą mniej ostrożni – wręcz przeciwnie.
          Obawiam się bardziej wykorzystywania tego spotu przez kierowców w odwrotny sposób do założonego. Tzn. kierowcę ten spot może nakłaniać do bardziej niebezpiecznych zachowań, no bo skoro pieszy ma myśleć za kierowcę to można założyć, że pieszy nie „WLIZIE” Po za tym łatwiej będzie próbował zwalić winę na pieszego który nie dał kierowcy szans.

  2. i znowu kierujacA????

  3. Czy Szanowna Redakcja może zablokować dodawanie komentarzy pod njusami o osobach zaginionych na zawsze?

  4. To nie wie że kobiecie się ustępuje ?

    • Nadajesz się do tworzenia/komentowania przepisów ruchu drogowego na portalu Lublin112.
      Tylko, że Ty (bez obrazy) możesz napisać cokolwiek – jesteś na tym samym „poziomie ważności” co pozostali komentujący – czytelnik może poznać różne opinie.
      Bulwersujące jest to, że na tym portalu ukazał się filmik pseudo-eksperta (nie wiem od czego, ale podejrzewam, że od hodowli trzody chlewnej, bo nie było objaśnienia od czego to specjalista), który podaje rady na równi z twoim „że kobiecie się ustępuje”.

  5. jakbyście nie zamknęli toru…

  6. Skutek filmu sprzed tygodnia z instrukcją przechodzenia przez przejście.
    Zgodnie z tym filmem kierująca nie musiała robić nic (ani zachować szczególnej ostrożności, ani zwolnić, ani zatrzymać się przed przejściem), bo zgodnie z tym filmem na przejściu nie powinno być pieszych.
    Komentarz pod filmikiem mówił, że: piesi muszą czekać przed wejściem na jezdnię, aż wszystkie samochody przejadą. Tak więc piesi mogą wejść na przejście dopiero wtedy, gdy ulica zostanie zamknięta dla ruchu, bo jedynie wtedy (prawa na pewno) nic nie nadjedzie.

    • Ile Twoja matka musiała zjeść śniegu…

      • Konkretny argument. Zbałwaniałem. Nie wiem co napisać. Jesteś pewien, że to twoja matka została potrącona?

        • Konkretny argument. Zbałwaniałem. Nie wiem co napisać. Jesteś pewien, że to nie Twoja matka została potrącona? – tak miało być

    • Faktycznie to bardzo niesprawiedliwe, że ten, który nie ma pierwszeństwa (w tym przypadku pieszy na chodniku) musi czekać, aż przejadą samochody mające pierwszeństwo. Jakoś nad samochodami czekającymi na podporządkowanej tak nie płaczesz. Moim zdaniem jesteś zwykłym pajacem na gumce od majtek łażącym po ulicy jak tępa krowa (nie mylić ze świętą) w przekonaniu, że jesteś gwiazdą i wszystko ci wolno. Moim skromnym zdaniem jedynym ratunkiem dla ciebie jest wymusić pierwszeństwo i zginać z honorem, albo przeżyć i zapłacić odszkodowanie za wyrządzoną szkodę – może to nauczy cię rozróżniać pojęcia pierwszeństwo i brak pierwszeństwa.

      • „przejadą samochody mające pierwszeństwo” – na jakiej podstawie mające pierwszeństwo?
        „w tym przypadku pieszy na chodniku” – potrącenia na przejściach zdarzają się na…chodniku
        „nad samochodami czekającymi na podporządkowanej tak nie płaczesz” – nie ja wymyśliłem przepisy ruchu drogowego, mi one całkowicie odpowiadają, ale nawet gdyby tak nie było to mam obowiązek ich przestrzegać

        -odwracasz pierwszeństwo – spójrz w raporty o sprawcach wypadków – myślisz, że w tym przypadku to piesza będzie uznana sprawcą potracenia
        -życzysz mi śmierci – to o Tobie świadczy
        -nawet gdyby piesi nie mieli pierwszeństwa i byli sprawcami potraceń na przejściach, to tym różnią się ludzie cywilizowani od niecywilizowanych, że silniejszy nie zabija słabszego tylko dlatego, że ma do tego prawo i taką możliwość
        – Człowiek (nie prostak i egoista) potrafi i stara się swoim zachowaniem nie krzywdzić innych. Nawet gdyby hipotetycznie robił to zgodnie z prawem

      • Jeżeli taki z Ciebie policjant, to oczekuję, że tak gorliwie będziesz pilnować i bronić pierwszeństwa rowerzystów na przejazdach rowerowych przy zdarzeniu z potrąceniem rowerzysty.
        Skoro tak leżą Ci na sercu przepisy to mam nadzieję, że nic się zmieni jeżeli nastaną przepisy dające absolutne pierwszeństwo pieszych na przejściach.

      • Chcesz powiedzieć, że pieszego (który nie ma pierwszeństwa na chodniku/przejściu – nie jasno to napisałeś gdzie nie ma pierwszeństwa) przechodzącego nawet niezgodnie z przepisami można potrącić, w sytuacji gdy można było tego uniknąć?
        Doprecyzuję pytanie. Rozważamy potrącenia na przejściu dla pieszych. Bo być może uważasz, że to nie ma znaczenia.

      • Dla pieszego dobrze, że nie został potrącony na chodniku, bo zgodnie z tym co napisałeś nie miał na nim pierwszeństwa.

      • Kto Ty jesteś, że nowe prawo tworzysz? Kurier? Czy pizzę wozisz i piesi na przejściach Ci przeszkadzają w zarobieniu paru złotych dziennie więcej?
        Normalny, przeciętny kierowca nie ma problemu, żeby zwolnić przed przejściem lub ustąpić pieszemu, rowerzyście czy innemu kierowcy.
        A ty stanąłeś okoniem, że Ci się coś należy. A się głęboko mylisz. To kierowca ma ustąpić pieszemu znajdującemu się na przejściu. A gdzie kobieta została potracona?

  7. Piesza nie założyła kamizelki odblaskowej, nie rozstawiła przenośnej, podręcznej sygnalizacji świetlnej. Nie postawiła nawet trójkąta ostrzegawczego. Ciekawe czy miała przy sobie zgodę na przejście przez jednię? Jak nie to mandacik 50 PLN za brak wymaganego dokumentu.
    Naczytała się o tym, że ma pierwszeństwo i złośliwie rzuciła się pod koła kierowcy. I to kobiecie w ciąży w dodatku. Szczyt bezczelności… galopującej.

  8. jerbie bez sarkazmu

    To wina cytroena bo te francuzy tak majo że nic nie widzo, ja w tivi widziałem taki chiński samochodzik…. zaraz, zaraz volvo mu było i on widział dziecko na pasach a p.situla za kiero se gdzieśtam grzebała i ok było.

  9. Od razu widać, że do nie aŁdi. Ta cytrynka bagażnikiem stoi na pasach przy Struga. Trzeźwe aŁdi zatrzymałoby się przy Balladyny a „przeciętnie trzeźwe” na Kraśnickiej.

    Swoją drogą to (zgodnie z moją obsesją) obawiam się napływu aŁdi wraz z rozpoczęciem roku akademickiego. Niebezpiecznych zdarzeń w mieście jeszcze nie odnotowuję się, ale u mnie pod blokiem już drogi pożarowe i chodniki zastawione. I nawet nie marzę o wymaganych 150cm – najważniejsze, żeby wózek dziecięcy lub inwalidzki był w stanie przejechać: czyli około 100cm.

    Jeżeli (drogi właścicielu aŁdi) nie wiesz ile to jest 100cm to wyobraź sobie kostkę sprasowanej słomy (a jeżeli to Ciebie przerasta, to noś ją ze sobą do czasu aż nie nabierzesz wyczucia odległości).

    • ciebie zgwałcono w jakimś „aŁdi”, że masz taki uraz, nie marka samochodu jest winna ale kierowca za kierownicą ale po co gamoniowi tłumaczyć jak on w kółko swoje

      • Tak, te samochody (a właściwie ich kierujący) gwałcą codziennie. Również mnie. Gwałcą prawo pieszego do korzystania z chodnika. Gwałcą prawo pieszego do przejścia przez jezdnie. Gwałcą prawo ludzi (w tym również pieszych) do jako takiej ciszy w mieście. Samochód na obrotach 4000RPM jest głośniejszy wielokrotnie od 2000RPM – a aŁDi nie może przejechać cicho, bo to „wiocha” jechał w miarę spokojnie. Nie chodzi mi o sytuację dość dynamicznego ruszania na skrzyżowaniach – bo to wyjątek.
        Dodam taką ciekawostkę, że kierowcy aŁdi dość często dokonują też samogwałtów – wjeżdżająć w drzewa, słupy, przepusty.

  10. Czy policja przebadala kierowcę alkomatem czy kobieta w ciąży miala odblaski?nie kapuje z tym artykułem,jakiś niedokladny on jest.